Tola81
Fanka BB :)
Ja nie pracuje, albo pracuje w domu, ale gdybym pracowała, to też nie mam mamy, teściowej, cioci itd a sasiadke czy niani bym nie powierzył, poza tym taki wypadek może wydarzyć się powiedzmy raz w miesiącu, która niania raz w miesiącu zajmie się na 5 godzin dzieckiem? Myślę że w przedszkolu znają sytuację i potrafią się do niej dostosować, szkoda w tym wszystkim łezka i też pozostałych dzieci.@anieok nie wyobrażam sobie takiej sytuacji masakra nie wierze w to ze nie ma żadnej babci czy cioci ktora moglaby takie dziecko odebrac przeciez jeszcze nianie mozna zatrudnic do pomocy na godziny u nas by nie przeszlo takie cos w p-olu