reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

to ja jeszcze tylko napiszę że siostra i kuzynka mojego M usłyszały od swojej babci, że "piersi szybciej rosną jak się je masłem smaruje" (dla picu tak powiedziała, oczywiscie;)) no i pewnego razu cos tam w kuchni babcia robiła i szuka masła, szuka i szuka... nie znalazła, w końcu słyszy że dzieciaki jakoś tak cicho, i ich też znaleźć nie mogła... a jaki szok był jak odkryła że dwie zołzy siedzą w kuchni pod stołem i w skupieniu wsmarowują sobie w płaskie jak naleśniki klatki piersiowe jej masełko:D:D:D
mąż kazał mi opisać, żeby tak "za darmo" nie śmiać sie z waszych wspomnień;D

a teraz spadam robić butlę (rozcieńczoną;)) i lulu (albo bzyku, ale to sie okaze;P)
bye:***
 
reklama
Witam sie po calym dniu :) Jeszcze zyje i, jak widac, prad i net dzialaja narazie... Ale nie moglam przebrnac przez to co naprodukowalyscie przez caly dzien....17 stron!!! Szok! Ja to bede miec przerabane, bo nie moge Was nadrabiac na biezaco, kiedy jestem w pracy...

Witam porankowo
Mój dzidziol jeszcze śpi a ja starszego do szkoły wyprawiłam i siedzie sobie przy kawusi( zbożowej):-)
Plany na dzisiaj- do lidla po pampki promocyjne, potem na basenik a na deser dla relaksu STERTA PRASOWANIA:wściekła/y:
Natolinko a Ty gdzie rodziłas? Gdzie cie tak załatwili?
Elizabennett "burza lodowa":szok: brzmi przerazajaco. Koniecznie zdaj nam relacje jak to wyglądało, chociaz życze zeby do tego wogóle nie doszło.

Violis, no bo to jest przerazajace. Tylko ze ja zapomnialam wczoraj uscislic, ze to dopiero dzisiaj wieczorem sie zaczelo a najgorzej ma byc jutro wieczorem. Wiec moze jeszcze sie rano obudze z elektrycznoscia... Ale do pracy to juz chyba nie pojade, maz tez nie...
Juz po piatej zaczal padac marznacy deszcz a potem to sie zamienilo w taka marznaca ulewe! Tak walilo po dachu, ze nie wiem... Jutro ma byc troche spokoju w dzien (ale na drogach juz lodowisko) a wieczorem kolejny etap. Potem ma na to spasc 20 cm sniegu a w srode silny wiatr i wielki mroz....wrrr! W sam raz na brak pradu.... :baffled: Ale ciagle jeszcze sie ludze, ze nie bedzie tyle tego oblodzenia. Bo jesli bedzie prad, to ja moge w domu z dzidzia siedziec, mimo tego ze bede musiala urlop wykorzystac...


violis na solcu
elisabennet mam nadzieję, że u Ciebie OK, bo to co pisałaś to było straszne. a co ludzie mówią o New Yersey? jeździsz po Stanach? zwiedzacie trochę? ale ja Ci zazdroszczę! ;-) i co byś nie napisała to będę zazdrościć ;-) chociaż w sumie ja to bym chciała pojechać na trochę i wrócić

Natolin, po Stanach troche jezdzilam ale w ciazy jednak mniej (za to w 3. miesiacu sie wybralam do Polski, hehe). Ostatnio bylismy w Poludniowej Karolinie ponad rok temu...jeszcze mam wiele miejsc w planach, ale to moze jak Adas troszke podrosnie...
Pod tym wzgledem to Stany sa naprawde fascynujace - warunki naturalne imponuja. A o tym New Jersey to Ci opowiem innym razem, zwlaszcza ze Twoi jednak z Massachussetts :-D - ten stan to calkiem fajny tez, bylam pare lat temu.

aha, no nas właśnie czwórki interesowały
nie wiem na którym wątku wczoraj o tym rozmawiałyśmy, ale w każdym razie włożyłam dzisiaj Piotrusia do łóżeczka z godzinę temu myśląc, że chce spać (od baaardzooo dawna w dzień nie wkładałam go do łóżeczka) i tak z godzinę był wszystkim zainteresowany co wokół niego, a przed chwilą usnął! no normalnie jestem w szoku! :-) dzięki Wam dziewczyny, bo ja myślałam,że już się nie da, żeby w dzień w łóżeczku usnął. oczywiście u niego sen to max.30 minut, ale zawsze coś...
a ja oczywiście nadal w piżamie,żeby nie było wątpliwości ;-)

Gratulacje! Wiesz, ja mysle, ze Piotrus sie musi troszke przyzwyczaic do tych drzemek i za jakis czas pewnie Ci zacznie spac dluzej niz 30 minut.

Moj Pawel dzis sprobowal jabluszka i 'zjadl' cale 2 lyzeczki...:-) O polowie sloika to pogadamy moze za 2 tygodnie? :-)


Wlasnie wydudlil mm z kleikiem kukurydzianym i chyba utnie komara. Popoludniami okroooopnie marudzi, a ja tancze wokol Niego jak nakrecany bączek.
Na spacerze nie bylismy, bo wiatr, ze glowe chce urwac i okropnie ponuro.

Dawidowe - z Egiptem tylko Ty mi sie kojarzysz,dlatego co wiadomosci w tv, to mysle o Tobie. I naprawde zycze Wam, zebyscie w koncu byli razem, bezpieczni.

elizabennet - my obie z Ida anglistki sa. Gdzie konczylas studia? W Kraku?

Nie, ja studiowalam w Lublinie a do Krakowa sie przenioslam po magisterce. Ale za to podyplomowke robilam w Krakowie. A Ty?
Tak jakos mi sie zdawalo, ze jest wiecej niz jedna anglistka tutaj :)

Ja chyba nie mam szans krotkich postow pisac, bo musze hurtem, po calym dniu pracy.... Moze bedzie lepiej w weekendy.
Dzisiaj popralam wszystko, maz pomyl naczynia, wykapalam sie, bo nie wiadomo jak dlugo bedzie ciepla woda....
Jesli jutro bedzie prad to moze troche wiecej popisze, chociaz pewnie niewiele, bo malzonek przyniosl robote do domu i bedzie jak zwykle okupowal kompa....
Ehh, 4.5 roku w Ameryce, a jeszcze sie laptopa nie dorobilam :-D

Jak mi maz pozwoli, to Wam napisze o zaleceniach dotyczacych bezpiecznego spania niemowlat. Akurat dzisiaj w pracy musialam zaliczyc z tego szkolenie komputerowe, bo byl termin do konca stycznia. Powiem szczerze, ze do mnie przemowilo, chociaz podstawy juz znalam. A ze mam w pracy do czynienia z dziecmi, takze niemowletami, to mamy obowiazek "pouczac" mlodych rodzicow o tych zasadach...

No nic, ide spac, trzymajcie kciuki za jutro i srode. Moze przezyjemy. Jak mnie nie bedzie to znaczy, ze marzne i staram sie uchronic Adasia od przemarzniecia....

Tylu mamom jeszcze chcialam odpowiedziec, ale nie wyrabiam :/
 
Witam z rana!
Jejku,ileście wczoraj wieczorem naskrobały!!!! Ale sie uśmiałam z tych wspomnień:-):-D.

Ciekawa jestem,jak tam nocka u mało śpiących dzieci....Może dziś było lepiej:eek:.
Roxannka gratuluję wczorajszego suwaczka!

Efa tobie i Olusiowi gratuluję dzisiejszego!!!!

A Franek jeszcze śpi. Jedzenie ma przygotowane,a ja już wyspana okupuję komputer,bo później Jakub się dorwie!
Bałam się tej nocy,bo wczoraj wieczorem co 10 minut Franuś płakał wniebogłosy(przez sen). Ale po 21 już sie uspokoił. I śpi do tej pory.
Nie mam mgły,więc może dzisiaj wybierzemy się na spacer.

Miłego dzionka!
 
Witam o poranku. Mały jeszcze chwilę śpi, P. w pracy, córa poszła do szkoły, więc mam chwilę dla siebie :tak: Nocka u nas taka sobie, choć zatykanie smokiem pomogło. Co z tego skoro musiałam się budzić i go podawać :-( Widzę, że Wojtek tylko co drugą noc potrafi w miarę ładnie przesypiać (z dwiema pobudkami) a co druga jest nieciekawa. Zresztą i tak nie mam co narzekać w porównaniu z niektórymi z was, wstającymi co godzinę.

elizabennett twój opis lodowej burzy wcale nie brzmi lepiej niż sama nazwa. Brr, nie wyobrażam sobie siedzenia w takich warunkach bez prądu, ogrzewania, ciepłej wody i na dodatek z dzieciątkiem. Zazdroszę ci Stanów, choć z powodu różnych dziwnych zjawisk atmosferycznych nie bardzo chciałabym tam mieszkać. Jednak wolę nasze zwykłe deszcze, śniegi czy mrozy. U nas przynajmniej jak pada grad to przez chwilę a nie w połączeniu z zawiejami śnieżnymi i diabli wiedzą czym jeszcze. Trzymam kciuki, żeby jednak ominęło was te oblodzenie. Napisz nam o tych zaleceniach, jestem ciekawa co u was mówią.

Widzę, że dzisiaj wszyscy mają długie spanie. Może i mi uda się jeszcze trochę pospać.
 
my wstaliśmy pół h temu. tatuś dzielnie usnął z mamą w łóżku, ale po drugim karmieniu o ok 1 uciekł do drugiego pokoju heheheehe ;p a ja już tak przywczaiłam się do spania samej, że mi nawet wygpdniej hehehe łóżko tylko dla mnie. a dziećw swoim łóżeczku:) zaraz was nadrobie i poodpisuje:D buziaki dla mamuś :) no i maluszków
 
ja tez juz nie spie bo Laura od 7 wyspana a teraz przewinieta nakarmiona trenuje przewroty piszczac na cały dom.
Juz sie nie opłaca spac bo i tak 8,30 była by pobódka bo jedziey na przeswietlenie bioderek a potem ze zdjeciem mamy wizyte u ortopedy. Spac nie moge dopoki sie nie dowiem ze bioderka dojrzały.
 
Dagisu a jak długo jesteście na HA i co jadł wcześniej i czy były wtedy objawy? Nasz pediatra + większość znajomych z pracy uważają że tak naprawdę ponad połowa dzieci ze stwierdzoną skazą tak naprawdę jej nie ma, że teraz byle wysypka i od razu "skaza" bez większego zagłębiania się w temat, a jak sie już łatke "skaza" przypnie to ona zostaje przynajmniej na okres wczesnego dzieciństwa więc u nas są ostrozni z takimi diagnozami.

Pampersy sleep&play u nas sie spisują dobrze, wytrzymują całą noc, co prawda rano waży taki pampek chyba tone ale nic sie nie przelewa i nie przecieka. Zmieniamy różnie, zazwyczaj w okolicy karmień czyli 5 razy + kupy zazwyczaj 2 dziennie to ok 7 razy.

My już po pierwszym karmieniu o 7, po nim Franek przysnął i właśnie wstał, więc ja spadam pod prysznic, dzis wybieramy się na długi spacer bo pogoda ładna ma być. A wieczorem na to nieszczęsne echo, niby wiem, że wszystko ok ale oczywiście poschizować musze. Franek włąsnie pierwszą kupe produkuje...
 
Rany,ja juz przyzwyczajona do lawiny Waszej twórczości radosnej na BB,ale wczoraj to przeszłyście same siebie;-)-wieczorem zajrzałam,potem Amelka się obudziła po pokąpielowej drzemce i juz nie mogłam dokończyć.No,nic...jeszcze przyjdzie moje 5 minut:).Więc teraz siedze i czytam Was,czytam...:-D
 
elizabennet trzymam kciuki, żeby jednak prądu nie zabrakło... kurde... straszne to, co opisujesz... :-( a mam pytanie do Ciebie - z kim zostaje Twoje dziecko, bo rozumiem, że już jakiś czas pracujesz.

ja dzisiaj dzień rozpoczęłam fatalnie, więc jestem zła i gryzę. Remont pod nami rozpoczął się o 7, więc od tej godziny i ja i synuś jesteśmy zmuszeni nie spać, co ani mi ani jemu się nie podoba, mi bardziej oczywiście... koszmar! nienawidzę poranków! nienawidzę być wyrwana ze snu! :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

dawidowe trzymam kciuki
lolisza za Was też, co byś nie schizowała ;-)
 
reklama
dawidowe daj znać po usg! Kciuki oczywiście zaciśnięte!
lolisza nie schizuj! Nasze kciuki czynią cuda!!!!
natolin ojjj współczuję bidulko z tym remontem! Oby jak najszybciej skończyli!!!
 
Do góry