reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

kasis u mnie to wygląda tak, ze jak w nocy daje cyca to on zasypia w trakcie jedzenia i za nic nie zje wiecej , a niedlugo po tym znow jest glodny. w dzien karmie go rzadziej , bo poje sobie porządnie. W nocy karmie go kilka minut i spi .... i nic nie dziala (szturchanie , wkladanie palcow do ucha itd -:-))
 
reklama
Chyba nie korci. Wizyta u lekarza = podjęcie jakiejś decyzji, a to mnie przytłacza.
Jutro lub pojutrze pewnie pójdę bo lekarz mówił, że może jeszcze nic nie widać. Ja generalnie też jestem raptus i wszystko ma być teraz natychmiast, ale w tym temacie jakoś to odwlekam, pewnie ze strachu.
 
Doris, dzięki :-)
Ja akurat myślę, że tak źle i tak niedobrze niestety. Czego nie zrobię to będzie źle, taka sytuacja.
 
Podziwiam Was dziewczyny,że macie determinacje z tym karmieniem cycem Doris medal dla Ciebie:))
Rzutka trzymam kciuki,żeby sie poukładało tak jak chcesz:)
 
Rzutka my również przyłączamy się do trzymania kciuków. Niezależnie od tego jak sie wszystko potoczy jesteśmy serduchami z Wami! :tak:

A ja z Isią z rana wyruszyłam do mojej szkoły. Co jakiś czas a to z małą a to sama odwiedzam moją klasę. Kurcze minęło już przecież pół roku odkąd nie jest ich panią ale i tak streasznie za nimi tęsknie. I widze że oni za mną też. Całą godzinę przegadaliśmy o tym co nich, jak minęły ferie itp. Dostałam trzy plastelinoqwe krokodyle, wydartego kwiatka, wafelka i kubusia które koniecznie musiałam przyjąć. Moje skarby kochane. Za każdym razem kiedy od nich już wychodze to sie wzruszam, beksa ze mnie. Strasznie mi ich brakuje..
 
tak sobie poczytałam was kobietki..bardzo Wam współczuję tych nocnych karmień..Ale jeden jest pozytyw: Wasze maluszki wyrosną na indywidualistów którzy wiedzą czego chcą i jak to zdobyć :-p
 
reklama
Do góry