reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

Cześć dziewczynki,
padam na twarz. O 11 pojechałam do znajomej Łukaszka jej zawieść do opieki i powiem Wam że jestem bardzo zadowolona- ona potrafi się dzieckiem zająć naprawdę! Łukasz wyszedł do niej uśmiechnięty:-). A ja się za nim tak bardzo stęskniłam! Ohh!
Jechałam do niej MPK i oczywiście musiałam się wkurzyć,bo stare baby widziały że chcę wejść z wózkiem do autobusu, to one przecież oczywiście muszą wejść pierwsze! Bo ja im z tym wózkiem przecież miejsce siedzące zajmie! Uprzejmie zapytałam czy mogę wjechać do końca wózkiem do autobusy czy mam tak balansować jednym kółkiem o podest autobusu a resztą na chodniku?! To mnie wpuściły,ale po minie widziałam że coś im nie halo.
No i dojechaliśmy do znajomej, pogadałam z nią no i pojechałam na zajęcia.
Dzień na uczelni szybko przeleciał. Napisałam egzamin! I jestem z niego bardzo zadowolona, wiadomości na egzaminie były takie na jakie się uczyłam, wyniki mają być we wtorek. Tak więc dziękuje Wam za kciuki!!!
Teraz już maluszek śpi a ja odpoczywam. Jutro na 8 znowu eh.

doris- współczuję zapalenia piersi.
onesmile- zdrówka dla Pawełka i wszystkie naj z okazji 4 miesięcy!
malutka80- masakra z karaluchami, u nas kiedyś też było kilka w mieszkaniu u mnie w rodzinnym mieście,ale po długiej walce z tym ( a dokładnie wszystkimi mieszkańcami bloku) pozbyliśmy się ich i nie ma. U nas były bo głównie u nas w bloku mieszkają górnicy i się karaluchy przypałętały przez to, bo jak wiadomo one się przenoszą a my nawet tego nie widzimy. Tak naprawdę żeby skutecznie się tego pozbyć trzeba zaangażować wszystkich mieszkańców bloku bo to takie paskudztwo że dostanie się wszędzie!
kasis- szybkiego również powrotu do zdrówka!
 
reklama
powiedzcie mi czy dziecko moze specjalnie kaszlec??? Leane od wczoraj tak jakby specjalnie kaszlala jakby miala sie smiac haha, gdzies czytalam ze to skok rozowjowy tez ma takie prawa...zepsulo mi sie dziecko za czorta nei chce isc spac, maz gada do niej i negocjuje i dupa

Czytalam gdzies, ze dzieci w tym wieku wlasnie kaslaniem probuja zwrocic na siebie uwage. Moj Pawel tez na mnie 'kaszle' jak chce mnie przywolac.
Poza tym, jak zabkuja to kaszla od nadmiaru sliny.

Miejmy nadzieje, ze ten kaszel to nic innego, jak powyzsze. I zyczymy, zeby maz wygral negocjacje :-)

natolin - czy Pawel nie moglby tak zawsze 2 godzinki drzemki walnac, ale w swoim lozeczku?Ech...
 
Cześć dziewczynki,
padam na twarz. O 11 pojechałam do znajomej Łukaszka jej zawieść do opieki i powiem Wam że jestem bardzo zadowolona- ona potrafi się dzieckiem zająć naprawdę! Łukasz wyszedł do niej uśmiechnięty:-). A ja się za nim tak bardzo stęskniłam! Ohh!
Jechałam do niej MPK i oczywiście musiałam się wkurzyć,bo stare baby widziały że chcę wejść z wózkiem do autobusu, to one przecież oczywiście muszą wejść pierwsze! Bo ja im z tym wózkiem przecież miejsce siedzące zajmie! Uprzejmie zapytałam czy mogę wjechać do końca wózkiem do autobusy czy mam tak balansować jednym kółkiem o podest autobusu a resztą na chodniku?! To mnie wpuściły,ale po minie widziałam że coś im nie halo.
No i dojechaliśmy do znajomej, pogadałam z nią no i pojechałam na zajęcia.
Dzień na uczelni szybko przeleciał. Napisałam egzamin! I jestem z niego bardzo zadowolona, wiadomości na egzaminie były takie na jakie się uczyłam, wyniki mają być we wtorek. Tak więc dziękuje Wam za kciuki!!!
Teraz już maluszek śpi a ja odpoczywam. Jutro na 8 znowu eh.

doris- współczuję zapalenia piersi.
onesmile- zdrówka dla Pawełka i wszystkie naj z okazji 4 miesięcy!
malutka80- masakra z karaluchami, u nas kiedyś też było kilka w mieszkaniu u mnie w rodzinnym mieście,ale po długiej walce z tym ( a dokładnie wszystkimi mieszkańcami bloku) pozbyliśmy się ich i nie ma. U nas były bo głównie u nas w bloku mieszkają górnicy i się karaluchy przypałętały przez to, bo jak wiadomo one się przenoszą a my nawet tego nie widzimy. Tak naprawdę żeby skutecznie się tego pozbyć trzeba zaangażować wszystkich mieszkańców bloku bo to takie paskudztwo że dostanie się wszędzie!
kasis- szybkiego również powrotu do zdrówka!

Mała mi jak widzę w okolicy stare babska to nawet na nic nie liczę. Ostatnio poszłam do banku. Zwykle grzecznie stoję w kolejce, ale akurat mały mi zasnął, tata czekał na mnie w samochodzie, więc zapytałam czy mogłabym podejsć bez kolejki. I co? I d**a! Stało chyba 8 albo 10 osób, średnia wieku ok.70 lat albo lepiej. Odezwała się babka, która była druga, że przecież mały mi śpi a tu czekają same starsze osoby. Myślałam, że mnie trafi. Wolałam nic nie mówić, bo nie opanowałabym się i byłaby awantura na cały bank. Wg głupiego babsztyla lepiej poczekać, aż dziecko się obudzi całe zgrzane i zacznie wyć. Ona swoją starą dupą nie może posiedzieć 5 minut dłużej na krzesełku (żeby jeszcze stała!). Nie wiem dokąd się jej tak bardzo spieszyło. Zresztą z autobusów,tramwajów mam podobne wrażenia. Niejednokrotnie jeżdżę z uczniami komunikacją miejską i często osobiście zabraniam im wstawać (wszyscy są niepełnosprawni). Wielokrotnie zdarzyło się, że wsiadał jakiś babsztyl, pchał się do środka rozpychając łokciami i miał pretensje do moich podopiecznych. Jak wyskakiwałam z pyskiem, że to osoba niepełnosprawna, to jeszcze często wielkie oburzenie było (bo ona stara a tutaj ktoś młody siedzi). Dobrze, że tym na wózku inwalidzkim nie każą zejść, aby one mogły usiąść.
Tak w ogóle to gratuluję egzaminu :happy:
 
postanowiłam posprawdzać i np smoniq logowała się 1.02 na BB, szkoda, że do nas nie zajrzała, że nie wiemy jak jej maleństwo :-(
Muminka kiedyś z nami pisała, a już nie pisze, a na forum bywa, no nieładnie, nieładnie ;-)
i agrafa kiedyś z nami pisała, a teraz siedzi na forum regionalnym na BB

a dzisiaj chyba nie było mojej alter ego :-(
 
Ostatnia edycja:
mala w koncu padla.posmiala sie i pokaszlaa do tatusia i gadala AAAAAAA. serio od wczoraj jej sie psodobalo takie wlasnei pokaslywanie, patrzy sie na nas i kaszle...ale gardlo neiczerwone. mozliwe ze to koniec skoku rozwojowego ktory jest miedzy 4-5mcem. swoja droga dziaselka dzisiaj smarowalam bo cos ja tam wpienialo.pytam meza co z kaszka zrobimy ( bo jak sie zepsula to zjadla 60 mleczka) to radzi zeby ja zostawic niech spi ile chce i kaszka najwyzej wn ocy... jasne padnie na mnie ....

NATOLIN -szkoda ze nasze dawne forumowiczki nas juz nie kochaja:((( bez sensu tylko czytac a nie napisac nawet slowa co u nich. my myslimy, martwimy sie nieraz a te z cichacza dzialaja....
 
natolin desperadosika wyslę DHL'em :-)

Jak tak czytam o kulturze co po niektórych to aż sama mam nerwy na te baby :-(

chyba pomalutku bede sie zbierac , bo czeka mnie masaz tej nieszczęsnej piersi . Rano jadę na skoki narciarskie do Szczyrku, bede w sektorze dla rodzin skoczków - hehe :-). Moze wezme flagę z napisem pozdrawiam październikówki z BabyBoom :-)
 
dawidowe, mamaagusi, aniawa ja rozstępów na brzuchu nie miałam ale za to na udach to masakra :no: już nawet nie łudzę się, że zejdą, mam nadzieję że choć może trochę wyblakną...
dorisday nie chciałam Cię wystraszyć. Ale ja sama byłam w strachu jak mi to opowiadała i po porodzie na początku października w szaliku na dwór wychodziłam żeby mnie nie zawiało :-p Ona była wtedy młodziutka, zbagatelizowała objawy i się dorobiła...

Mały śpi więc ja mykam się kąpać. Miłej nocki życzę!
 
reklama
aniawa na te wszystkie baby to aż szkoda SŁÓW! Udają pokrzywdzone, schorowane a w autobusie z siatami to mają siłę się przeciskać ,nawet biec z tymi siatami żeby tylko zająć miejsce siedzące.

Nie wiem czy pamiętacie też użytkowniczkę daissy_ pisała jeszcze z nami kiedyś a teraz widziałam że na listopadówkach się udziela, szkoda...
i jeszcze fasolkaania z nami pisała i jej tez nie ma.
 
Do góry