Alicja jak chrzciny? Zaloże się ,ze było wszystko super.
Rzutka popatrz na to pozytywnie;-), wchodzisz na forum i piszesz: dzien dobry, dziś słońce wstało o 5.23.... ;-)
Natolin wstępuje do klubu uzaleznionych od słodyczy! A może powinnam napisac: cześć , mam na imię D. i jestem uzaloezniona ;-) Mówisz ,ze nie ma Twojego Piotrusia Pana?! A sprawdzalas w Nibylandii? ;-)
makuc co do sobotniego,porannego biegania , to przyznaje się …. ze zawalilam , bo zaspałam;-( Mały budzil się dość często i akurat w tym czasie co powinnam się zbierac – spalismy. Za tydzien jednak muuuuuszę dac radę. Ja tez nie cierpię jak mi tak seplenią do dziecka. Co to ma być? Już pomijam ,ze to wcale niedobre.
Roxi super,ze już chrzest ustalony. Kurde u Ciebie tez jakieś chwile grozy? Ufff dobrze ,ze wszystko ok.
sarisa rozumiem Cie doskonale (z tym koncertem). Ja powiem Ci ,ze moje bezdzietne kolezanki (prawie wszystkie) do dziś nie przyszly mnie odwiedzic i zobaczyc Dorianka . Także ja tez poczulam się ,jakbym była jakas gorsza czy cos . Teraz przyjaznie się z dziewczynami ,które maja dzieci. One nie mają problemu ,zeby wyjsc od czasu do czasu i w ogóle rozumiemy się wszystkie super. Nie przejmuj się kochana – ja chętnie się przejadę na koncert Riri ;-)
mamaagusi współczuję ,ze Twoja córcia urządza sobie nocne gimnastyki :-/ ehhh te dzieci , jak im wytlumaczyc ,ze w nocy się spi?!
Tomas ale mnie poruszylas tą swoją akcją z bezdechem. Nie dziwie się ,ze się poryczalas razem z nią. Matko to musialo byc straszne:-(
emilab jestes niesamowita, ze tak pieczesz te chlebki ;-) ojjj zjadlabym taką swiezą jeszcze cieplą kromeczkę z maselkiem. Mmmm, no ale ja beztalencie w wypiekach :-( aaaa gratulacje 5 i buziole dla Frania
dziulka podziwiam,ze zmiescilas 1,5kg bobu!!!!!!!!!!
kania widze ze u was tez chwile grozy były ;-(, dobrze ze tak się skonczylo
rysia gratuluję 5
czarodziejka rany julek , zwariowalas z tymi obowiazkami w sobotę? Co Ty wzięłas? Nastepnym razem wez polowe ;-), wspolczuje mandatu
dawidowe trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę.
E-lona zaloze się ,ze torta na chrzciny tez sama pieczesz?! Pytanie retoryczne. Zdolniacha :-)
margerita fajnie ,ze mialas udany weekend :-)
a gdzie natolin?
A co do wieczoru wczorajszego , to po kilku niepowodzeniach było super. Najpierw zarezerwowalysmy stolik w bardzo fajnym lokalu … i na miejscu okazalo się ,ze akurat tego wieczoru jest jakas impra dla snowboardzistów.... haha. My wylaszczone , a tu kolesie w bluzach z kapturami i w spodniach z krokiem w kolanach. No to szybko się wynioslysmy. W nastepnym fajnym lokalu nie było gdzie palca wcisnac tyle ludzi, no to znow klapa. Kolejny lokal mnie trochę zniechecil , bo wydawalo się ,ze srednia wieku to jakieś 50 lat :-( , ale jak się okazalo to towarzystwo się jakos wykruszylo , a jak imprezka nabierala rozpedu to już ludziska byli tacy w naszym wieku czyli ok. 25-35 i było super. Co prawda gołych chlopów tzn cheependales'ów nie było hehe, ale okazalo się ze chyba nie jest ze mna tak zle i na czole nie mam wypisane ,ze mam meza i 2 dzieci , bo faceci startowali haha i troche byli zaskoczeni jak mowilam ze mam rodzinke - nie ukrywam ,ze milo mi bylo. Były tance i baaaardzo smaczne drineczki ;-). Fajnie było się pobawic i posmiac .