Witam wieczornie. Posta piszę od 15:00 i ciągle coś mi przeszkadza.
U nas nocka była super. Młody obudził się koło 4:00. Jak się zorientowałam, że coś tam nawija, to zrobiłam mu flachę. Wciągnął 180ml i pospał do 7:00 albo jakoś tak. Nie jestem pewna, ponieważ dopiero o 7:30 na tyle doszłam do siebie, żeby otworzyć oczy. W każdym razie prawie do 8:00 leżał grzecznie w łóżeczku. Żeby nie było mi za dobrze, po przespanej nocy w dzień ucinał sobie maksymalnie półgodzinne drzemki. Dobrze, że dzisiaj wszyscy byliśmy w domu i mogliśmy się na zmianę zajmować młodym. Na spacer dzieciaki wysłałam z tatą, bo bałam się, że mnie przewieje (słonko pięknie świeciło, ale wiał okropny lodowaty wiatr). Jedna choroba na dobrze mnie nie opuściła a już zdążyłam się załatwić myjąc samochód. Nie chciałam się doprawić a mojemu P. nie zaszkodzi jak trochę pobędzie z dziećmi ;-)
Emiliab,Rysia gratuluję piąteczek :-)
Sarisa zagłosowane. Pleśniaka mogę zjeść, bo uwielbiam, nawet te najbardziej cuchnące, ale wytrawnego wina to się napiję tylko pod przymusem
Roxannka uważam, że nie powinno ci być głupio z powodu odwołanego wyjazdu bratowej. Gdyby nie chciała, to pojechaliby i tyle. Dobrze, że masz bratową, którą możesz poprosić. Ja niestety mam niedobór kobiet w rodzinie i musiałam poprosić koleżankę.
Kasia nie tylko ty masz tak liczną najbliższą rodzinę. Nam też na chrzciny wychodzi około 20 osób.
Czarodziejka jakim cudem dostajesz kataru po piwie i winie? Masz alergię?
Malutka, e-lona chrzciny przede mną, ale do spowiedzi nie mam po co iść, bo i tak nie mogę przystąpią do komunii. Zapraszać będziemy osobiście bądź telefonicznie, chociaż zrobienie zaproszeń przeszło mi przez głowę. Zobaczymy, może jeszcze coś wymyślę jak się będę nudziła.
E-lona witaminki w kropelkach wychodzą dużo taniej niż kapsułki i, moim zdaniem, są łatwiejsze do podania. Martini uwielbiam. Mniam
Dawidowe mój też poprzestawiał się na półgodzinne drzemki, więc wiem jakie to uciążliwe. Oszaleć można, bo zanim się zorientuję, że śpi i zabiorę za cokolwiek, to już jest wyspany. Oczywiście za godzinę, dwie ta sama akcja i tak w kółko przez cały dzień.
Rysia idź na straż z dzieckiem i weź na litość, że niby z małym byłaś, wymyśl jakąś historyjkę to powinni ci darować. No chyba że trafisz na wyjątkowo upierdliwego służbistę. Wtedy nic nie pomoże.
Dziulka generalnie jestem wszystkożerna, ale za bobem nie przepadam, podobnie jak za brukselką. Jak muszę zjem, choć bez przyjemności.
Emiliab bluzka śliczna a męża można pozazdrościć
Alicja jak po chrzcinach?