reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

hej ja na chwilkę,bo muszę posprzątać,ugotować,poprać i wyjść z małym na spacerek zanim mą żwróci z pracy. Chory jest to jak się rozłoży w dużym pokoju ze swoimi zarazkami to ja już do końca dnia będę z Krzysiem w małym pokoju.No ale będę oczywiście później:-)

no to jutro co jemy?? to co dzisiaj a na kolacje 100 gram wedliny i jajca na twardo- toz to rozpusta:)))))))))))))
wiem CZARODZIEJKA co pisalas -w tym samym czasie smarowalysmy posty:)))

Dziulka,u mnie dzień drugi tak wygląda:

Śniadanie:1 kubek kawy,1 kostka cukru
Obiad:1 duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną 150g
Kolacja:1 plaster szynki, 2-3 szklanki jogurtu naturalnego

Nie ma jajek,sprawdzałam na kilku stronach.;-)

edit:

Zmieniłam suwaczek z 68 na 66 kg,zaczęłam 01 marca od 70 kg :-) Dziulka proponuję przenieść naszą dyskusję o odchudzaniu i postępach na wątek : wracamy do formy.MOże się kiedyś komuś przyda do czegoś ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
martwi mnie zniknięcie MALEJ MI...
ciekawe jak MORIAM i jej przygotowania do ślubu. niestety nie pamiętam kiedy to :-(
i ciekawe jak DOBRANOCA się czuje
 
Ponieważ sama Alicja przegapiła,to troszke mi mniej wstyd:zawstydzona/y:.Gratki wieeeelkie dla Isi:)***.A na swoje usprawiedliwienie tylko powiem,że bardzo w locie pisałam....
Miniu,mówisz,że odgruzowujesz...hm...tez by się przydało....ale to może po spacerku?Ja też na zakupy musze,ale takie niezbędne.Może do stonki po te nowe dady wreszcie się wybiorę?ostatnio były...dnia świra troszkę zazdraszczam,ale ja sobie odbiję,jak M. wróci:))).
Roxannka,36 mówisz...hm...kiedy to było....zazdraszczam:).Ale i tak nie jest źle,bo juz w 38 sie wciskam:))))
Makuc,ojej!:szok:nie zazdroszczę nocki:no:.Ja nie wiem,co bym zrobiła...przecież pies głupiego ptaszydła by się nie wystraszył...:baffled:.Ty juz więcej tych filmowców do domu nie wpuszczaj:dry:
 
Wróciło dziękuję!!! Ake jestem z siebie, z Was, z nas dumna!!!

Co do diety- ja w diety nie wierzę. Raczej w racjonalne odżywianie i aktywnośc fizyczną. Kiedyś schudłam 25 kg w 4 miesiące to i teraz się uda, może bez anoreksji tym razem ;-)

Zmykam, bo styczniówka z przychówkiem dziś nas odwiedza ;-)
 
Witam!

U nas nocka nawet jako tako ale nie wiem czemu czuję się nie wyspana :baffled: Spałam do 9ej - chyba za długo... O 5ej wstał mój mężulek do pracy więc ja małego wzięłam do siebie do łóżka no i pospaliśmy :-) Tzn ja pospałam bo mały to nie wiem o której się obudził... Ale strasznie mnie głowa boli, chyba kolejna kawą się poratuję.

A Patryk dziś znów sam zasnął w łóżeczku :-):-) Dobrze mu to zasypianie samemu jak narazie idzie (odpukać!!!) :-)

My dziś do lekarza idziemy na wizytę kontrolną - bez szczepienia :-) Ciekawa jestem ile mój mały smok waży :confused:

Srtip to witaj w klubie - mój mały też dłuuugi jest :-) Waży też sporo (ponad 9 kg napewno) ale tak jak Twój nie wygląda na grubaska bo jest długi :-) W sumie ma po kim bo my z mężem wysocy jesteśmy.

Alicja gratuluje szósteczki!


Jak to któras pisała (Strip?)- lajf is brutal and full of zasadzkow,więc coby nie było za pięknie,to moja obudziła się o 3.33:dry:.no,to wzięłam,nakarmiłam ,odłożyłam z powrotem do kołyski i zasypia,ale ja juz oczy jak 5 zł i po spaniu...:no:.No,trudno,zrobiłam sobie kawke i siedzę jak ta głupia...:zawstydzona/y:No,ale na spokojnie poodpisuję:).po pierwsze primo:)

Współczuję! Toz to środek nocy... :baffled:


ja w nocy przeżyłam chwile niczym z horroru :wściekła/y:
Młoda obudziła się o 2.30 na amu, karmie ją i słysze jakieś dziwne odgłosy jakby wydobywające się z drugiego pokoju. No ale nic, pomyślałam, że pewnie pies szwędacza dostał więc olałam sprawę. Nie minęło 30sekund a odgłosy coraz głosniejsze a pies stoi pod oknem, patrzy się na nie tempo i zaczyna wyć. Nagle Młoda otworzyła oczy (zazwyczaj je na śpiocha praktycznie) popatrzyła się na mnie tak jakoś dziwacznie i zaczęła gugać. W panice aż D. obudziłam a ten do mnie "eee śni ci się" i poszedł dalej spać, to ja z mordą do niego, że coś u nas w domu jest, pies wyje, Młoda gada, ja się telepię z przerażenia a ten olewa i kima! (odgłosy było słychać tym razem zza okna, tak jak by coś na parapecie siedziało i tak dziwnie skrzeczało). No to Pan Łaskawy otworzył ślepia, posłuchał, stwierdził, że rzeczwiscie dziwne tym bardziej, że to środek nocy a potem stwierdził, że pewnie kruk na parapecie siedzi i żebym się nie martwiła, bo on mnie obroni i zasnął :p pies w między czasie schował się pod biurko, Młoda zaczęła odpierdzielać (swoją drogą szalała ponad godzinę w środku nocy potem) a ja bałam się do WC wyjść. W końcu po jakiś 10 min. wszystko ucichło a ja do tej pory nie wierzę, że to było TYLKO jakieś ptaszysko :baffled:

Ale cię postraszyło! Ja bym już na zawał padła... Jak mój mąż ma nocki to ja umieram jak tylko coś stuknie... Jak byłam mała to się strasznie ciemności bałam i to mi po troszku zostało do teraz :zawstydzona/y:


Powitać Was w ten słoneczny poranek :-)

Wczoraj na aerobiku było super, tego mi trzeba było :-)
Dziś myślałam, że nie wstanę z łóżka a bolą mnie tylko lekko uda heh.
Nocka była do kitu - młoda się budziła co chwilę a o 4 obudziła się na dobre, zjadła cyca, ja ją do odbicia a On mi chlust... zwymiotowała to co zjadła oczywiście na mamusię.
Trochę się przetraszyłam, Ona tez była lekko zdezorientowana tym faktem, pochodziłam z nią chwilę żeby się uspokoiła i odłożyłam do łóżeczka, oczy jak 5 zł, ani myśli o spaniu.

Fajnie że się odstresowałaś na aerobiku :-) Mi też by się przydało :tak: Współczuję nocki...
 
reklama
witam -nie mam czasu zbytnio na pisanie ale w wolnych chwilach ( jest ich mało) podczytuję .
Mam w domu znowu przedszkole-starsza córka ma zapalenie spojówek +rewolucję żołądkową .Już jest lepiej:-) Tylko ona niejadek a teraz to nic by nie jadła.
ALCJA gratki dla małej.
Widzę że na BB nastała moda na odchudzanie-super ja też do wczoraj odstawiłam słodycze no robię od tygodnia brzuszki. Czekam kiedy będzie wieczorami cieplej to ruszam na rolki- w dzień nie mam kiedy.
Kurcze taka ładna pogoda a my niestety w domku.może po 16 jak mąż wróci z pracy to wyjdziemy z Gabi na spacer.
Miłego dzionka:)
 
Do góry