reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październikowe Mamy 2010

Makuc znam ten ból z komputerem. Mój mąż jak przychodzi z pracy to zjada obiadek i zaraz do kompa siada. A od kiedy kuoiliśmy działkę to już masakra. Ja rozumiem projekty itd., ale przecież w domu też toczy się życie. Czasami żałuję tego zakupu.

Sugar mnie też czeka sprzątanie kuchni i to generalne. Brr

Cass super, że żłobek się spodobał. Miłej pracy :)
 
reklama
SARISKA nam zawsze mówili, żeby wychodzić na spacer mimo kataru.
CASS super, że w żłobku Majeczce się spodobało.
no i ja chyba też muszę pójść po kawę i jakieś śniadanie.
 
ja tez widac z nad talerza grzaneczek z serkiem wedzonym i goracej pysznej herbatki bo ja kawy nie pije. Pogoda taka ze obawiam ze nogi sobie same zaraz pojda na spacer. Dam niuni obiadek po 11 mleczko w termosik i lecimy do parku z jakas ksiazeczka.
Wam tez zycze pieknej pogody
 
pozdrawiam z nad chipsow;p
malego bujam wiec tylkodlatego nadal spi. jakwstanie moze cos zje ok 12 ina spacer, mleko wezme i fruuu na caly dzien ;p
 
Strip narobiłaś mi takiej ochoty na chipsy że jak tylko wyjdę na spacer to obowiązkowo muszę je zakupić...a teraz witam się tylko z nad kubka kawy i ptasiego mleczka:-)
Dzień piękny...czekam tylko aż Miłosz wstanie z porannej drzemki i śmigamy na spacerek:-)Miałam robić przedświąteczne porządki ale szkoda na mało przyjemne czynności marnować takiej pogody:tak:Boszeee tak mieć panią do sprzątania przynajmniej na jedeń dzień coby mi zrobiła gruntowne porządki-MARZENIE!!!!:-)
Miniu suwaczkowe gratulacje a dla Casperka wszystkiego NAJ NAJ NAJ:-)
 
Sugar, kubuś puchatek mawał :
" -miałem zamiar zmienić koszulkę ale... zmieniłem tylko zamiar..." :-)


a ja wiernie się tego trzymam
Cudne :-)

to jak już posprzątasz u siebie to ja zapraszam do mnie :p
To chyba dam spokój z tą kuchnią, skoro mam dwie obleciec... kasia zostałaś sama na placu boju ;-)
Co do D. mi się wydaje, że to może byc właśnie dobre rozwiązanie. Tak to był fizycznie przy Was i może myślał, że to ok. Teraz będzie musiał odrywac się od kompa chcąc byc z Wami :-)
 
Miniu, gratulacje :)

To mi się od nastu lat cofa na zapach fasolki szparagowej, takiej ugotowanej z bułką tartą...
rzutka wklepałam Ci kurczaka po tajsku na kulinarnym :-)
OK, teraz zmykam, dobrej nocy raz jeszcze :-)
A ja uwielbiam fasolkę, mniam

malutka no nie wspomozesz kolezanki ja moge na ten czas wyjsc na spacerek z Bartusiem :p
Kurcze Dawidowe no pomogłabym Ci ale już w wirze prania jestem więc nie dam rady ;-) Sorki :p

Malutka a znasz kawał z oj tam oj tam ;-)
Nie znam :zawstydzona/y:
 
RYSIA kawa plus ptasie mleczko - marzenie :-) no i oczywiście siostrzyczko :-) co do pani do sprzątania się zgadzamy. ja też zaraz na dwór idę, tylko mały się obudzi.

Pudzianek wstał, idziemy.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej!
Malutka trzymam kciuki za szybkie i w miarę bezbolesne szczepienie.
Thomas współczuję przeżyć po szczepieniu.
Sarisa to oj tam oj tam to mojemu mężowi w krew weszło :-)
Sugar i jak samodzielne zasypianie Arturka?
Miniu gratulacje suwaczkowe.
Strip trzymam kciuki za szybki wysyp zębów.
Sarisa przy takiej pogodzie i tylko katarku ja bym na spacer poszła.
Cass super, że wszystko tak dobrze się układa.
Makuc mój mąż też taki komputerowiec i ja już dawno śpię, a on siedzi tylko, że nie zawsze gra, bo też coś tam robi, jakieś strony, reklamy. Też wkurzała mnie hałasująca klawiatura to kupiliśmy cichą. Na padzie nie gra. Wiatraczek można zmienić lub kapnąć oleju, żeby nie skrzypiał. I też wkurzam się jak siedzi przed komputerem za długo.

A ja dzisiaj się wyspałam. Laura wstała na jedzonko dopiero o 6.30. Mam nadzieję, że to nie będzie jednorazowe. Może to przez to, że dostała w całości mleko 2, a nie mieszane 1 z 2.
 
Do góry