reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

Ale się wkurzyłam. Jak umawiałam się z koleżanką to mówiłam, że nie wiem o której dam radę przyjechać, bo mam wyjazd to mi powiedziała, że jak wrócę to mam przyjechać i co? Dobrze, że zadzwoniłam (po 16.0 było) to mi powiedziała, że teraz to nie, bo poszła do mamy babeczki robić, poza tym mąż przyjechał (tak jakby go miesiąc nie widziała), kolację niedługo trzeba robić. Chyba w końcu zrobię to sobie sama co mamy mieć i jej nie dam. Wiele razy próbowałam się z nią w wakacje umówić to jej ciągle nie pasowało, a teraz jak na L4 siedzi i twierdzi, że jej się nudzi to niech sama może to zrobi, zwłaszcza, że ja tam już w połowie zrobiłam.

Happy zdrówka. Wypij coś rozgrzewającego. ;-)
Wioli pochwal się prezentem.
Kroma Laura też raz w dzień śpi.
Dawidowe to się nazywa rozsześciowienie jaźni.:-p:-);-) Trzymam kciuki za te 4 miesiące.
Roxi zdrówka dla Ptysia.
Kania poprawy nastroju życzę.
 
reklama
Emiliab ja na to chyba spojrze jeszcze tylko 4 miesiące ale do wojska no i dalej to juz wiza ale zawsze do przodu. Nie odmówią bo spełni wszystkie warunki.
 
e-lona ja bym olała taką koleżankę. Zresztą tak zrobiłam z 3/4. WIelu proponowałam spotkanie ale jak nie urok to ........ Wszystko zrozumiałe że każdy ma coś do zrobienia i jeszcze maż pomaga. A ja robie wszystko sama i zawsze jakis tam czas znajdę i nawet mogę sie dostosowac. ech .zawsze twierdze niech spadają

ika kolorowych snów

cos niunia śpi spokojnie ale nie chce zapeszać. Gorączka co przesza po syropie zapodanym koło 16.
No właśnie te dzieciaczki co miała jaką niewielką gorączke przez ząbki to mijała tak szybko jak się pojawiała?
 
e-lona, jakaś niepoważna ta koleżanka :no:

dawidowe
, oby twoja niunia spokojnie nocke przespała a rano bez żadnej gorączki się obudziła :tak:

ikaa, kolorowych snów :-)


i ja też chyba w kierunku łóżka bede zmierzać :rolleyes2:
 
Dziulka- to obkupiłaś małą :-)

.
nie mala tylko siebie bo sie okazalo ze skarpetki mi sie zuzyly i dzinsy:)) nie lubilam dzinsow i mialam 1 pare od 2007 roku i dzisiaj kupilam drugie :))) Leane kupilam tylko rajtuzki bo ona ma wiecej ciuchow niz ja:)))
cos HAPPY dzisiaj na BB mało :eek:
DZIULKA a ja dalej nie potrafię zrozumieć po co Wy córę w środku nocy do salonu bierzecie? Przecie Ona się wtedy jeszcze bardziej rozbudza...
U nas jak Młoda ryczy [nawet w niebogłosy] to jest tuli luli przez chwilę na rączkach nad jej łóżeczkiem przy włączonej lampce nocnej, odłożenie, pogłaskanie, przykrycie, pocałowanie i róbta co chceta - nie ma wizytacji w salonie ani niczego innego. i nawet jak sie drze potem jeszcze to tylko powtarzamy ew. schemat i w końcu zasypia [odpukać nie trwa to nigdy dłuzej niż 10 min.]
.
MAKUC u nas bierzemy do salonu bo nieraz sie malej cos przysni i tylko lozeczko widzi i juz wyje. i tak jakos sie przyjelo ze z nami w salonie posiedzi troche powariuje ale w koncu baterie sie wyczerpia...czasem to trwa 20 min czasem 2h....
a ja oglądam mam talent, rozmawiam przez telefon, gram na kompie, jem i pije i jeszcze was nadrabiam. To sie nazywa rozdwojenie jaźni
Slonko to sie nazywa podzielna uwaga:)))))))))) a rozdowjenie jazni to swoja droge tez masz hahahaha:)))
kto dzis dołącza do BB=AA??

jak to kto??? smiesz pytac??:)))) wlasnie obicagam gigant butle desperadoska:)))


witam wieczornie:)))

w pracy mialam wrazenie ze co drugi klient to idiota... tudziez tepa pala.... szkoda slow... po pracy kupilam pizze desperadoski i heja do domu. Leane akurat byla w kapieli (20.10) wiec jak mnie zobaczyla to zaczela piszczec na caly blok. dzisiaj nie dalismy jej czopka, ciekawe czy przespi cala noc czy bedzie jazda.... wczoraj doslownei czulam ze bedzie cyrk. dzisiaj ...hmmm chyba bedzie spac.... tak wogole to glizdusia po kapieli jak dalam jej serek to odliczyla mi palce od rak parenascie razy i potem zanioslam ja spac. proba jej protestu pt" ja nie chce" skonczyla sie fiaskiem. powiedzialam " dzidzius teraz spi". cisza.

obzarlam sie ta pizza jak slon doslownie.

a poza tym maz odkurzyl w koncu pokoje bezm ojego gderania. mimo ze zimn wzial Leane na spacer i przy okazji kupil na deser muffinki tylko ciekawe gdzie ja to upchne.... no i kupil tez ser do raclette:)))))))))) jutro zas wyzera:))))

ja w tej chwili odmrazam mieso, zamarynuje w przyprawach i musztardzie i oliwie i do lodowki pojdzie na cala noc a jutro upieke i bedzie 2 dni zarcia, do tego ziemnaiczki w talarkach:))) mniam:)))


no to zdrowko!!!:)))
 
reklama
Do góry