Październikowe Mamy 2010

[elizabennett]

No Ty Dziulka to faktycznie powinnas sie polozyc, skoro rano do pracy. Ja niestety tez ide, ale u mnie dopiero 17:30 ;-)

Moriam, a Ty tez juz do pracy jutro?

 

[DZIULKA78]

ELIZA jak ty piszesz te godziny to dziwnie mi jakos ze ty na drugim kontynencie)))

no nic godzina przyszla i ide spac bo mi sie juz buzior drzepp do jutra kochane i mam nadzieje ze jutro bedzie tu dziki tlum rozszalalych mamusiek z relacjami poswiatecznymi

 

[moriam]

tez do pracy ale na druga zmiane mam. Co nie wyklucza porannej pobudki of kors

 

[DZIULKA78]

ja mowie sioooo i juz mnei nie ma!!!

PS, ciekawe czemu IDUSKA sie nei zjawila i MAKUCIEK.... wrrrrrrr

no nic spadaaaaam

 

[natolin]

Ale cisza...
Mi Makuc też brakuje, mam nadzieję, że dzisiaj już będzie :-)
A ja dzisiaj miałam cudowną noc, już nie pamiętam kiedy tak było. Pudzianek poszedł spać przed 19 i obudził się o 7:10. Nie było nawet żadnej pobudki na smoka
Jak ja bym chciała, żeby znowu tak było... Ale wiem, że to przypadek był...

 

[dorisday2512]

Hej

Witam się po świętach ;-). Przeleciały tak szybko ,ze nie zdązyłam wypocząć .
Najwazniejsze ,ze było super i tak jak zaplanowaliśmy. Prezenty też sprawiły wszystkim ogromna radość. Najbardziej chyba mojemu Mikołajowi , bo dostał PSP i szaleje teraz od rana do nocy. Dodo dostał swoja pierwszą furę i tez bardzo lubi w niej siedzieć (bo jeszcze jeździć nie potrafi)

 

[natolin]

Doris zawsze wszystko co dobre szybko się kończy...
Ale najważniejsze, że wszystko po Waszej myśli przebiegło :-)

 

[dorisday2512]

no wlaśnie nat... wszystko co dobre.... A jak Tobie swięta ,minęły?

 

[natolin]

Doris ja to tak w tym roku trochę czułam jakby wszystko działo się gdzieś obok mnie, jakby to nie były święta. Natomiast dni jako dni były fajne, nie powiem :-)
Tylko boję się na wagę wejść ;-)
Dzięki, że pytasz.

 

[E-lona]

Hej! Melduję, że wróciłam do świata żywych i w końcu mogę się najeść różnych smakołyków. Nocka okropna (tak jak wczoraj). Pobudek milion pięćset sto dziewięćset. Chyba to przez te czwórki, które próbują wyleźć.