bira
Listopadowe mamy'07
Witam i dołączam do października 2010:-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Napewno nei zaszkodzi bo czesto przy zagniezdzeniu kobiety sa przeziebione, oby tylko nei brac lekow bez konsultacji z lekarzem. Zycze udanej sesji. oj jak dobrze ze ja mam za soba 3 latka studiow ;-)Ja mam dokładnie to samo! Też przeziębiona! Tylko że na zwolnieniu od środy do wtorku najbliższego. I co najgorsze nic mi praktycznie nie pomagało, chociaż teraz już chyba nieco lepiej - dostałam Bioparox.
I w ogóle strasznie się martwię tą chorobą, czy to nie zaszkodzi jakoś...
No i przeziębienie przerwało mi sesję :-) pół mam za sobą a pół przed sobą
witamy :-)Witam i dołączam do października 2010:-)
oj napewno nei uciekne bo wedlug dnia owu (mierzenie tempki) to bedzie 1 padziernika ;-) a ja mialam objawy jak na @ i dlugie plamienia wiec myslalam ze raczej przyjdzie @ a tu niespodzianka;-) moj maz cieszy sie neisamowicie ale jeszcze nie dowierzamy w szczescieRen Witamy i Ciebie! Widze ze naprawde duzo nas sie robi!Mam nadzieje ze obliczenia dobze wyszly i nieuciekniesz nam do mam wrzesniowych No i te dolegliwosci! Chyba juz zapomnialam jak to bylo z Filipem bo sie dziwie ze tak wczesnie mnie piersi bola i zgaga i nawet kawa mi niesmakuje!
Zaraz bedziemy miec gosci na kolacji co nam pogratulowac chca! Juz sie ciesze bo bede w centrum uwagi Juz zaczely sie telefony ze ktos ma wuzek i ciuszki i zabawki he he he jeszce 8 miesiecy a juz sie zbieranina zaczyna !
A mam pytanko? jak tam wasi faceci zareagowali na to ze tym razem wam sie udalo?
przypominaj mu ze nei mozesz sie denerwowac i stresowac;-)Hihi, to fajnie
Mój mąż to się ucieszył bardzo, bo długo się staraliśmy, ale teraz ostatnio to nie mogę z nim wytrzymać normalnie... Wkurza mnie strasznie i w ogóle łaskę robi że do sklepu pójdzie. Grrrrrrrrrrrrr... aż się gotuje we mnie
przypominaj mu ze nei mozesz sie denerwowac i stresowac;-)