reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

mala_mi ja tez mam paciorkowca i lekarz przepisal mi penicyline. ogolnie teamat paciorkowca juz kiedys gdzies byl walkowany, lolisza uspokajala, ze to nic groznego jak sie wie, ze sie go ma, bo wtedy podaja antybiotyk w czasie porodu i lajcik. gorzej jakbys nei wiedziala ze masz ( a ma podobno 75% ludzi), bo wtedy dziecko moze sie w czasie porodu zarazic i z tego sie rozne chorobska biora - zapalenie opon mozgowych czy nawet sepsa. wiec ciesz sie kochanie, ze ci wykryli bo skoro o tym wiesz to nic ci nie grozi.

Dokładnie tak.
Mała_mi miec go masz, ale teraz ważne nosić ten wynik ze sobą - w karcie ciązy najlepiej i nie czekać z wyjazdem do szpitala aż skurcze beda już bardzo czeste tylko jechać wcześniej żeby zdążyli antybiotyk podać.
 
reklama
lolisza - moze to glupie pytanie, ale jak sie taki antybiotyk podaje - normalnie doustnie czy dowcipnie? bo jak doustnie to ile przed przejsciem dziecka przez drogi rodne trzeba go wziac?
 
MALA MI- co do spacerow i wyjsc to jak neiraz moj stwierdzil ze nie ma ochoty bo to itamto to mowilam: ok, ide wiec sama! (oczywiscie focha strzelilam) , on pyta:gdzie? ja mowie:jak gdzie: na spacer!!! , a on: bez mnie?? a jak krzywda ci sie stanie? ja: twoj wina bedzie, w kazdym razie ja ide!!! (tu wychodze sie ubierac a on leci za mna i tez sie ubiera "maruda jestes"-mi mowi) . w kazdym razie schemat zawsze dziala:))) poza tym on zapomnial ze ja z tych co potrafi sie napierniczac i obronic (mialam juz kilka razy takie akcje -temat rzeka a raczej zapisalabym tu chyba z 2 strony) . w kazdym razie mezulek zawsze zasuwa nawet jak mu sie nie chce.

W koncu dokonalam cudu- prasowanko zrobione, pieczen sie pichci i pewnie za pol godziny mezulek nadfrunie:pppp
 
lolisza - moze to glupie pytanie, ale jak sie taki antybiotyk podaje - normalnie doustnie czy dowcipnie? bo jak doustnie to ile przed przejsciem dziecka przez drogi rodne trzeba go wziac?

Dozylnie :)

Dobrze gdyby poszły przynajmniej 2 dawki a ze standardowo i w większości przypadków podaje się dawkę co 4 godziny aż do urodzenia się dziecka to żeby poszła chociaż jedna trzeba byc w szpitalu min 4 godziny przed urodzeniem sie dziecka, więc jak skurcze staną sie regularne to najlepiej jechać.
 
:( Nudno mi.
Chciałam se poszyć coś ale nie wiem co :(

Śpiworek zrobię jutro a na dziś chciałam coś malutkiego spokojnie .. nie wiem ... :(
Mam jakiegoś doła ....

Wanesssssssska !! Wyłaź już ! :(
 
Hej dziewczyny,
Ja również jestem październikową mamusią. Termin za 3 tyg. na 06.10.2010 :)
Czytam Wasze forum już od bardzo dawna i przeżywam każde narodziny maluszka (zwłaszcza jak przeczytałam że Dawidowe urodziła to aż się popłakała). Chciałam dołączyć wcześniej ale zapomniałam jakie mam hasło do poczty. Liczyłam, że przypomni mi się ale niestety jakoś ciężko myślę ostatnio.
Mam nadzieję że przyjmiecie mnie do grona szczęśliwych przyszłych mamuś.
 
Cześć Kruszynka - szkoda że nie dołączyłaś od razu a najpierw czytałaś ...
Ciekawe ile jest takich osób podczytujących - głupio się czuję że nie znam jednak wszystkich którym piszę o sobie ...

Mamy bliskie terminy - napisz co u ciebie jak się czujesz? Czy masz już jakieś objawy??
 
Widzę, że dużo paciorkowców ma. Ja się boję, że nie zdążę i dopiero będzie. U mnie podczas porodu dają ten antybiotyk, a wcześniej nic gin nie mówił na ten temat.

A ja mam problem i nie wiem czy ze mną już tak źle czy co. Pytałam się gina o to to mi powiedział, że to nerwy. Ale kurcze łeb mi rozsadzi jeszcze trochę. Otóż mam takie coś, że ni z gruszki ni z pietruszki zaczyna mi walić serducho, brzuchol twardnieje wtedy, łapy się trzęsą, dychać nie mogę i z tył głowy zaczyna mnie potylica boleć (powiedzmy napier....... ) i to się samo z się bierze. Ale dzisiaj to mnie tak głowa zaczęła boleć, że aż się popłakałam. Ja już nie wiem co robić:(:( A najgorsze jest to, że to trwa tak około 5 minut albo krócej, ale potem to mnie głowa boli już tylko. Dzisiaj jak mój jechał do pracy poszłam bramę zamknąć i z psem na spacer. Nie zdążyłam nawet dojść. To było około 17,30, a ból z tył głowy nadal jest.:( Miał ktoś coś takiego????????????????????????????



Ja w wolnym czasie ciągle coś robię, a to album, a to kartki, albo książę czytam. Normalnie zawsze sobie coś znajdę. I znalazłam w necie przepis na gotowany schab do chleba. I o dziwo bardzo dobra rzecz. :):) MNiam mniam
 
reklama
Do góry