reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
Witam po dwóch dniach. Odnoszę wrażenie, że Wojtuś coraz mniej śpi w nocy. Z niewyspania boli mnie głowa, powoli robię się coraz bardziej nieprzytomna- niedawno napisałam długiego posta i ... zwyczajnie skasowałam go sobie. Zawsze lubiłam spać a teraz ani w dzień ani w nocy. Buuu!!!
Dzisiaj po całym dniu strajku głodowego z powodu bolącego brzuszka (3 dni bez kupki), młody wydoił 220ml mleczka i poszedł spać (odniosłam wrażenie, że gdybym mu dała więcej, to jeszcze by dopił- nie wiem gdzie to zmieścił). Oby tylko nie miał sensacji po takiej ilości.

roxannka- zazdroszczę spania :-)

mała mi, happybeti- będzie dobrze. Na szczęście dzieciaczki są na tyle malutkie, że nie będą pamiętały tych wszystkich przykrości. Szkoda tylko, że muszą tyle wycierpieć.

kasis- to pewno nic groźnego, ale dobrze że lekarka zwraca uwagę na takie rzeczy. Lepiej wiedzieć i obserwować niż nagle po latach dowiedzieć się, że coś pominęliśmy, za późno zareagowaliśmy.

rysia85- trzymam kciuki za statystykę (okropny przedmiot!!!)

joli- gratuluję suwaczka
 
Dzięki dziewczyny :*, powtarzam sobie że to konieczne żeby zobaczyć czy coś gorszego się nie dzieje.
Lolisza dzięki za link, poczytam sobie :)
Kasis a Tobie życzę spokojnej nocki Błażejka.
happybeti a Wam życzę żeby te masaże pomogły i nie było trzeba przepłukiwać kanalika łzowego.
 
Narazie grzecznie i smacznie spi:)zobaczymy jak dalszy wieczór, a co do przybierania masy młody wcześniej przybierał kilogram na 3 tygodnie a teraz wazy 6170 czyli kilo na 6tygodni może to i dobrze bo nie objada sie juz tak i nie bedzie go bolał brzuszek a mierzy66cm.
 
Witam wieczorowo.

My tez dzis mielismy szczepienie i odziwo mały spokojny:tak: po pierwszym szczepieniu był taki " nie swój" i lekko podwyższona temperaturka była wiec tego samego sie spodziewała dzis, a tu niespodzianka:tak:przy ukłuciu zapłakał dosłownie chwilunie, bardziej go wkurzyło ze mu pani noge trzyma i sobie powierzgac nie moze :-D

Malutki waży 7200:-)a ile urósł to nie wiem bo go narazie nie mierzą. Pytałam o to bo widzę ze niektóre z Was piszą ile mierzą Wasze dzieciaczki i pani dr powiedziała ze jeszcze za wczesnie na mierzenie bo trzeba nóżke dobrze wyprostowac-wyciągnąc. A w jaki sposób mierzą Wasze dzieciaczki w przychodniach?

Ja dzis na basenik skoczyłam, najpierw popływałam, potem masazyk wodny i jak nowo narodzona normalnie. Postaram sie tak ze 2 razy w tygodniu bo jeszcze 8 kg do zrzucenia:-D Po pierwszej ciązy po 3 miesiącach juz powróciłam do swojej wagi a teraz jeszcze 8 ale teraz przytyła 30:szok:
 
A jak ja chciałam żeby Krzysia zmierzyli na szczepieniu to pediatra powiedziała że teraz odchodzi się od mierzenia tak małych dzieci żeby na siłę nie rozprostowywać stawów. No i nie zmierzyli.
 
moja ma taka deske ze scianka a na niej jest centymetr. Trzeba połozyc dzidzie tak aby główka była przy sciance i wtedy ona lekko prostuje nozki i wiadomo ile mierzy dziecko. Oczywiscie narazie nic nie jest dokładnie bo przeciez niekt dziecku na siłe nie bedzie prostował nog.
A ja siedze i jest mi okropnie smutno. Chyba napije sie piwa. Nigdy piwa nie lubiłam a teraz naszło mnie na desperado (nigy nie probowałam) i wziełam mała w nosidełko i z bólem pleców docozłgałam sie do sklepu. Mam jeszcze karmi ale na smuki chyba bede lepsze alkoholowe. Naszło mnie ze maz nie przyjedzie zreszta sie z nim pokłciłam i ogólnie sobie nie poradze. Nawet watpie ze mała sie dostanie chociaz od wrzesnia do złobka
 
reklama
no u nas mierzą właśnie tak jak u dawidowe. to jest chyba jednak dokładniejsze, bo to mierzenie centymetrem to chyba jednak takie po krzywiznach i chyba więcej wtedy wychodzi cm.
dawidowe jak to mąż nie przyjedzie?? przyznam szczerze, że jakoś mnie to niepokoi co się dzieje, tzn martwię się już od dawna, tylko nie chciałam nic pisać, ale dlaczego to nie jest jakoś pewne, kupione bilety itd, pisałaś kiedyś, że w wakacje przyjedzie, potem, że w styczniu, bo coś tam z wojskiem i tylko w styczniu będzie następna możliwość, no to już powinien się pakować i do Was przyjeżdżać :-( martwię się o Ciebie, nie odbierz tego źle.
desperadosa też nigdy nie piłam, chociaż piwo uwielbiam!a co do żłobka to trzymam kciuki, żeby się udało!! a Ty nie pisałaś kiedyś, że Twoi rodzice (albo chociaż któreś z nich) są na emeryturze? może Ci pomogą, przecież pisałaś, że zakochanie we wnusi.
przytulam.
 
Do góry