Wkońcu nadrobiłam a tu wszyscy spać poszli ... nie ładnie
Z doświadczeń moich i bratowej prawda...ale miąłam koleżanki ,tez tylko 'cycowe",których dzieci przesypiały nocki.Tak,że chyba to od dziecka zalezy...
zgadzam się, każde dziecko inne, my tylko na cycu i od prawie 3 miesiecy Patryk nocki przesypia :-)
Witam wieczornie , choc i tak nikt nie zauwazyl ,ze mnie nie ma. Caly dzien klecilam tego posta , na raty oczywiscie , nadrabiajac Was jednoczesnie. Niestety moje dziecko dziś jakieś marudne było i nie dalo mi się do was odezwac.
Roxi A co z tą wysypką lekarz stwierdzil?
Ja zauważyłam

ale sama coś nie mam czasu zajrzeć bo też mam w domku małą marude

A co do wysypki a właściwie to już nie wygląda jak wysypka tylko zlało się w jedną czerwoną plamke na policzku, okropnie to wygląda :-

-

-( to lekarz nic nowego nie powiedział, nie wiadomo od czego i dlaczego, może samo zejdzie a może nie ... no beznadzieja poprostu, no i przepisał maść ... ze sterydem! jak poczytałam jakie to świństwo to wiem że za chiny ludowe buziulki mojego maleństwa tym nie posmaruje
ja również bardzo bym chętnie posłuchała o ślubnych przygotowaniach - uwielbiałam ten okres, mimo że mnóstwo w nim stresu ale to oczekiwanie ach

! nawet na forum o tej tematyce sie udzielałam bo nie potrafiłam "sama" się tym cieszyć i tu zdradze sekret że jedna z Was tam też była, (po nicku kojarzę , a że charakterystyczny to chyba ta osoba

za to ja miałam inny ) więc ślub w tym samym roku brałyśmy
hmmm to zdradź nam tę tajemnice ;-) ja tez sie udzielałam na takim forum ślubnym więc może to ja
Dziewczyny, a jak się idzie załatwić chrzest to ksiądz od razu chce już znać chrzestnych?
My byliśmy ostatnio żeby zapytać co i jak, to nas ksiądz już wpisał do księgi i mam tylko donieść akt urodzenia małego i dane chrzestnych, a dopiero potem da nam karteczki do chrztu i tyle

a ja myślałam że wiecej bedzie załatwiania :-)
Dziś nasze chłopy mają święto widzę,że o nich zapomniałyśmy hehehe;-)
Mój M. to się sam upomniał no wiec dostał w prezencie takie mega wypasione piwko zagramaniczne ;-) i meczyk sobie wieczorek oglądał ... a niech ma
A ja na swoja mowie serdelek zwłaszcza jak jest w body któy jest na nia jak w sam raz. A dzis było tak przyjemnie że szok tylko ja jakos sama tak bezsensu spacerować nie umiem. Przydala by mi sie jaka psiapsoła do pogadania i do spaceru.
Mojej dziasełka tez twarde ale slini sie jak buldog i gryzie wszystko co popadnie. Gorzej jak czasem z otwarta buzia rzuca sie na moje policzki albo nos. Jak mi nos wciagneła to miałam siniaka.
kochana, to wsiadaj w busa i przyjeżdzaj do mnie ;-) byśmy się dogadały bo ja też samotnie i bez celu nie lubie łazić no ale czego się nie robi dla dzieciaczków żeby świeżym powietrzem pooddychały :-) a z tym buldogiem to tak jak u mnie, zębów nie widać a gryzie jakby mial wścieklizne
Wasze dzieciątka w ciągu dnia zasypiają bez problemów?
Śpią w łóżeczku czy gdzie się da?
Ile w ciągu dnia drzemek mają?
U nas póki Patryk był malutki to właściwie spał tam gdzie go położyliśmy na ogół na kanapie bo go mieliśmy na oku, jakaś schiza na początku ;-)potem w ciągu dnia usypialiśmy go na rękach albo w wózku bo jakoś opornie mu to szło, tylko na wieczor zasypiał sam w łóżeczku. No ale jakiś czas temu sie zawzielam i nawet w dzien zaczełam odkładać do łóżeczka żeby potem problemu nie było jak gondoli sie pozbedziemy, no i musze sie pochwalic że spi w swoim łóżeczku :-) a z usypianiem to raz lepiej raz gorzej, czasem kilka sekund i śpi a innym razem musi swoje wypłakać.
Przważnie śpi ok 3 razy dziennie tak miedzy 30 minut a godziną.
Happybeti, Aniawa, Cass gratulacje z okazji suwaczków
Cass, Doris gratulacje dla małych posiadaczy ząbków ;-)
czarodziejkaM, fajnie że wpadłaś chociaż na chwile :-) Współczuje tych rur bo znam ten ból my tak mieliśmy w poprzednim mieszkaniu to nam meble chcieli ciąć bo im na drodze stały
A ja dzisiaj byłam w pracy przedłużyć macierzynski i wypisac wniosek na wypoczynkowy narazie do czerwca a potem sie zobaczy, napewno wczesniej niz we wrzesniu do pracy nie wroce, a nawet do 1 urodzin bym chciała dociągnąć no ale jak bedzie zobaczymy. Jak narazie dół na samą myśl o powrocie, już widze siebie jak siedze nad klawiaturą w pracy i szlocham przez jakiś pierwszy miesiąc po powrocie ... albo i dłużej :-(
No dobra udało się jeszcze przed północą ;-) sory za długość posta ale tak to jest jak sie nie ma czasu zajrzec na BB.
Przespanych nocek życze i zmykam lulać :-)