Ja tak niekiedy mam i czekam na 17 żeby mężulek z pracy wrócił bo wtedy Fifol w aniołka się zamienia, a najgorsze jest to że od kwietnia będzie pracować 12h (9-21) więc chyba sobie w łep strzele po takim marudnym dniu albo wyskocze z 4 piętra.patrzylam tylko na zegarek i modlilam sie zeby juz byla 19.15 zeby wykapac i wywalic mloda spac.
reklama
FROGG a ty myslisz ze Leane to nie?? jak maz wraca to slysze: co ty sie jej czepiasz ze marudzi, zobacz jaka ona slodka i wesolutka.... taaaaaaaaaaaaaa a w zeszla neidziele haslo: co ona chce bo juz wszystko dalem/zrobilem a ona non stop lee i leee !!! a kurna radz se!!!
EMILIAB ta fotka to zeby mnie dobic??
)))))))))))
EMILIAB ta fotka to zeby mnie dobic??
Alicja z Krainy Czarów
od teraz serca mam dwa..
- Dołączył(a)
- 19 Sierpień 2010
- Postów
- 7 188
froog też tak czasem mam...szczególnie ostatnio jak młoda sie zrobiła mega marudna :/ dziś wciągała wieczorną butle prawie godzinę bo robiła przerwy na pffff, gadanie i robienie wiatraków kończynami
usnąć tez oczywiście nie miała zamiaru. Dobrze że był mąż i on sie nią zajął a ja mogłam sie wyżyć w kuchni zmywając talerze ;-)

emiliab
Fanka BB :)
EMILIAB ta fotka to zeby mnie dobic??)))))))))))
Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeee absolutnie nie,po to,żebys pomyślała: po co siedzieć w takim g...,lepiej jak najszybciej się z niego wydostać i zobaczyć,co jest ponad nim...
A jutro na pewno będzie lepiej
Alicja z Krainy Czarów
od teraz serca mam dwa..
- Dołączył(a)
- 19 Sierpień 2010
- Postów
- 7 188
emiliab dół bardzo przydatny można by tam wrzucić masę rzeczy i zasypać: ja tam bym wrzuciła moją szefową która ma ostatnio co chwila jakieś "ale" i wspaniale mi obrzydziła powrót do pracy....i dorzucam tam jeszcze teściów małej mi 
która jeszcze sie chce czegoś pozbyć
?

która jeszcze sie chce czegoś pozbyć

stripMYmind
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Styczeń 2010
- Postów
- 1 278
Witam się po powrocie ze szpitala. Ja przywlokłam ze sobą jakieś choróbsko, kaszel, katar, masakra. A dzieć na szczęście nic. Tak więc od początku.
Pojechaliśmy, miało być miejsce, pobyt planowany 3 tygodnei wstecz, na miejscu okazuje się, że miejsca na noc brak, więc pani "zaproponowała " mi noc na korytarzu, tzn łóżko dla dziecka, a dla mnie ewentualnie takie maleńkie krzesełko jak dla 3 latka myślałam, że padnę, A. zainterweniował, to potrafi ;p i dostałam materac, też dziecięcy, ale zawsze. Noc koszmar, salowe trzaskały drzwiami zapalały światło, bo przecież jak na korytarzu, to chyba sie nie liczy... bez komentarza, mały co chwile się budził a od 4 do 6 nie spał. No nie będę smęcić, ale atmosfera tragiczna, przepełnienie. Dopiero na drugą noc przenieśli nas do boksu. Wojtek cały pobyt był nieznośny jak mało kiedy. Pisk i marudzenie non stop do tego ryk innych dzieci. można oszaleć. No ale koniec końców wynik z krwi na mleko ujemny, co jednak jak powiedziała pani doktor nie wyklucza alergii na mleko i dietę kazała mi dalej trzymac. Za dwa miesiące dalsze testy, a za 3 lub 4 miesiące, próba prowokacyjna na mleko. W szpitalu mały oddał stolec, ale oczwiście po uprzednim dociskaniu nóżek tzn w trakcie tego masowania i dociskania. Teraz robi dość zbite i ciężko mu wystękać, bo nie pije nic prawktycznie a je słoiczki i kupki się zrobił gęste. Ale jedna pani doktor stwierdziła, że to nie zaparcia. Że nie potrzebnie było z czopkami kombinowane, bo taką miał urodę, że rzadko robił kupy, a druga zasugerowała, że może on jakiś stres przeżywa i konsultacja psychologiczna, że jakiś stres na dziecko przenosimy i ono nie może kupy zrobić. Psychlog rozmawiała ze mną o przebiegu ciąży o MOIM nastroju, tym czy znajduję czas na swoje przyjemności - dobre sobie, czy nie ma przemocy domowej ( a wogóle czy ktoś się do tego i tak by przyznał tak na marginesie??!?!?!) i czy w naszym życiu nie było zmian jakiś jak mały przestał kupy robić. Rozmawiała też z moim A. no i oglądała małęgo sprawdzała czy bierze klocki do ręki koniec nas wypisali z zaleceniem daleszego karmienia piersią plus obiadki ideserki, dalsze konsultacje za dwa miesiace, i z tezą ze maly w sumie to nei ma problemu z kupką. Więc tak sprawa na dziś wygląda.
A ja chciałam podziękować iduśkowi za bycie moim oknem na świat i wam wszystkim za trzymanie kciuków.
dziulce niezmiennie zazdroszcze tych serów i wina.....
mamom chorych maluszków ZDROWIA ZDROWIA
które z was mają nocne pobudki jeszcze więcej niż 3? bo my standardowo sen o 21, pozniej 23, po 12, ok2, 3.30, miedzy 4 a 5, i od 5 do 7 wiercenie sie juz z cycem co chwila i o 7 pobudka
reszte watku zaraz nadrobie moje kochane
Pojechaliśmy, miało być miejsce, pobyt planowany 3 tygodnei wstecz, na miejscu okazuje się, że miejsca na noc brak, więc pani "zaproponowała " mi noc na korytarzu, tzn łóżko dla dziecka, a dla mnie ewentualnie takie maleńkie krzesełko jak dla 3 latka myślałam, że padnę, A. zainterweniował, to potrafi ;p i dostałam materac, też dziecięcy, ale zawsze. Noc koszmar, salowe trzaskały drzwiami zapalały światło, bo przecież jak na korytarzu, to chyba sie nie liczy... bez komentarza, mały co chwile się budził a od 4 do 6 nie spał. No nie będę smęcić, ale atmosfera tragiczna, przepełnienie. Dopiero na drugą noc przenieśli nas do boksu. Wojtek cały pobyt był nieznośny jak mało kiedy. Pisk i marudzenie non stop do tego ryk innych dzieci. można oszaleć. No ale koniec końców wynik z krwi na mleko ujemny, co jednak jak powiedziała pani doktor nie wyklucza alergii na mleko i dietę kazała mi dalej trzymac. Za dwa miesiące dalsze testy, a za 3 lub 4 miesiące, próba prowokacyjna na mleko. W szpitalu mały oddał stolec, ale oczwiście po uprzednim dociskaniu nóżek tzn w trakcie tego masowania i dociskania. Teraz robi dość zbite i ciężko mu wystękać, bo nie pije nic prawktycznie a je słoiczki i kupki się zrobił gęste. Ale jedna pani doktor stwierdziła, że to nie zaparcia. Że nie potrzebnie było z czopkami kombinowane, bo taką miał urodę, że rzadko robił kupy, a druga zasugerowała, że może on jakiś stres przeżywa i konsultacja psychologiczna, że jakiś stres na dziecko przenosimy i ono nie może kupy zrobić. Psychlog rozmawiała ze mną o przebiegu ciąży o MOIM nastroju, tym czy znajduję czas na swoje przyjemności - dobre sobie, czy nie ma przemocy domowej ( a wogóle czy ktoś się do tego i tak by przyznał tak na marginesie??!?!?!) i czy w naszym życiu nie było zmian jakiś jak mały przestał kupy robić. Rozmawiała też z moim A. no i oglądała małęgo sprawdzała czy bierze klocki do ręki koniec nas wypisali z zaleceniem daleszego karmienia piersią plus obiadki ideserki, dalsze konsultacje za dwa miesiace, i z tezą ze maly w sumie to nei ma problemu z kupką. Więc tak sprawa na dziś wygląda.
A ja chciałam podziękować iduśkowi za bycie moim oknem na świat i wam wszystkim za trzymanie kciuków.
dziulce niezmiennie zazdroszcze tych serów i wina.....
mamom chorych maluszków ZDROWIA ZDROWIA
które z was mają nocne pobudki jeszcze więcej niż 3? bo my standardowo sen o 21, pozniej 23, po 12, ok2, 3.30, miedzy 4 a 5, i od 5 do 7 wiercenie sie juz z cycem co chwila i o 7 pobudka
reszte watku zaraz nadrobie moje kochane
Ostatnia edycja:
dorisday2512
Fanka BB :)
u mnie tez marudek dzis daje mi troche popalic. na szczęscie kaszka chyba ma w sobie jakies srodki nasenne , bo padl ;-) Wczesniej oczywiscie musialam go wypaćkać fioletem i pudrem w plynie - wygląda komicznie.
Udalo mi sie tez wymknąć na chwilkę jak małż wrócil z pracy , bo naprawdę juz nie moglam . Takze skoczylam do apteki i na solarek .
Alicja posmialam się z tych obrazków
super. To ja juz teraz wiem czemu mnie tak do Egiptu ciagnie - hehe
Dziuluś skarbie Ty nasz , głowa do góry ... jutro będzie lepszy dzionek! Weź sobie kąpiel ,zrób sobie maseczke na buzinkę, nalej winka i stosuj wszystko na raz ... działa!!!
kasis mam nadzieje ,ze zadnej astmy nie bedzie i super wiesci ,ze osluchowo czysciutko. Tak trzymac.
strip dobrze ,ze jesteście. Wychodzi na to ,ze w sumie o d*** rozbic byl ten szpital ... ehhhh szkoda słow.
Udalo mi sie tez wymknąć na chwilkę jak małż wrócil z pracy , bo naprawdę juz nie moglam . Takze skoczylam do apteki i na solarek .
Alicja posmialam się z tych obrazków


Dziuluś skarbie Ty nasz , głowa do góry ... jutro będzie lepszy dzionek! Weź sobie kąpiel ,zrób sobie maseczke na buzinkę, nalej winka i stosuj wszystko na raz ... działa!!!
kasis mam nadzieje ,ze zadnej astmy nie bedzie i super wiesci ,ze osluchowo czysciutko. Tak trzymac.
strip dobrze ,ze jesteście. Wychodzi na to ,ze w sumie o d*** rozbic byl ten szpital ... ehhhh szkoda słow.
Ostatnia edycja:
a wiecie co odkrylam nowego u Leane?? szanownej pannie jak sie juz nie chce jesc to potrafi odwrocic glowe zamknac usta i za cholere nie wezmie lyzeczki czy butli!!! no co za charakter!!!! kurna jeszcze nie ma pol roczku a takie jaja
pp
EMILIAB, jakbym byla w takim dole to nawet by mi sie nei chcialo wylazic z niego bo za wysoki
p
EMILIAB, jakbym byla w takim dole to nawet by mi sie nei chcialo wylazic z niego bo za wysoki
reklama
Alicja z Krainy Czarów
od teraz serca mam dwa..
- Dołączył(a)
- 19 Sierpień 2010
- Postów
- 7 188
Strip wspaniale że znów jesteście razem w domku, szkoda tylko że te konowały nic sensownego Wam nie powiedziały...tylko sie przemęczyliście w tym szpitalu :/ a warunki
normalnie szok! wspaniała służba zdrowia nie ma co...ehh...

Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 15 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 5 tys
Podziel się: