reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

no nareszcie doris, jesteś ty i twój wypasiony post :-) super że też krzesełko będziesz miała w spadku, szybko zabieraj od siostry jak nie używane stoi bo Dodo napewno będzie miał frajde :tak:

nat, ale co dokładnie bo ja ostatnio dużo pisze :rofl2: próbuje dogonić kanie ale ona leci jak szalona :-D;-) pewnie to z tym położeniem się, zgadłam ? :rolleyes2:

kania, my idzie 17 września, ale tylko na ślub bo wesela nie ma :no2:
 
reklama
a i wiecie co? znalazłam wczoraj coś takiego:

Zobacz załącznik 382905

Heh, od momentu gdy znalazłam te parówki w promocji (były po 4,07zł za paczkę - od razu dwie kupiłam) Justynka stała się PARÓWKOWYM SKRYTOŻERCĄ :-) :-D Ostatnio zjadła na raz 2,5 parówki (ale obrane z tej wierzchniej powłoki, bo jak nie obiorę to wyjada tylko ze srodka parówkę a resztę zostawia - piesek francuski się z niej zrobił!) Poza tym lubi też parówki z Lidla - PIKOK (83% mięsa). No i generalnie jak daję jej na śniadanie chleb z szynką to zjada samą szynkę a chlebka nie ruszy... :eek: :confused2: Miesożerna rośnie.

Dziewczyny wczoraj sie nie odzywałam bo miałam takiego doła,że hej oj już dawno sie tak czułam.
Dziś obudziła mnie koleżanka z telefonem, że syn 9 letni naszej znajomej zginął,bawił sie na podwórku z bratem i babcią ta na chwile oderwała z niego oczu szukała drugiego i wtedy stoczył sie bus na chłopca,a ten zamiast uciekać to chciał go zatrzymać i przygniótł go o kontener masakra,a żeby było jeszcze tragiczniej ten bus to jego ojczyma.

Kasis, straszne to co opisujesz! A Ciebie sciskam i tulę z całej siły :* :* :*

Ladygab, Malutka, Katthe, Sarisa suwaczkowe gratulacje!!!!!!!!!!!

Aha, po dłuuuuuuuuugiej przerwie zębowej gdy to dwie dolne jedynki na dole się wybiły (od Wielkanocy!!! :baffled:) mamy górną jedynkę. Już drapie palec ;-) Ale słabo ją widać. No i ze spaceru nici (niecałe 40 minut wyszło plus 15 na balkonie) bo za oknem ściana wody...

Natolin, chyba z braku lepszych zajęć też zacznę sprzatać. No chyba ze w bb wsiąknę znowu ;-)
 
ROXANNKA no jasne, że z położeniem :-) na razie zamierzam zjeść naleśniczki usmażone przez mojego męża, ale już zdjęłam pranie, powiesiłam nowe i robię kolejne ;-)
DOBRANOCKA gratki zęba! ja bym znalazła 100 tysięcy zajęć byleby nie sprzątać. nienawidzę sprzątania:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
net szwankuje nadal , raz jest , raz go nie ma jak mu się podoba :-(

muszę tych parówek sama poszukac , bo mój tez lubi a ja mu ostatnio dałam berlinki (no ale te z szynkipewnie lepsze).
kania jak kawak bez cukru to przynajmnie ciastko musi być . No przeciez inaczej nie może być;-)
dobranocka gratki nowego zębacza dla Jusi :-)
 
Natolin, mam pomysła! Ja Ci podrzucę na 2-3 godziny mój brzuch i Justynę a w zamian sprzatnę Ci chałupę na błysk! Co Ty na to? :-)

A co do mojego chłopczyka-Justynki, to wiecznie jest brana za małego mężczyznę. I zaczęłam to już zupełnie olewać, bo nawet jak była ubrana od góry do dołu w świński róż, plus różowy smoczek, to w autobusie koleś jechał do niej z tekstem: o jaki ładny chłopczyk. Więc ubieram ja po prostu wygodnie do raczkowania (portki) i zlewam komentarze.
 
Ech.. 2 tygodnie zasuwałam na 2 etatach bo kumpela urlop miała.
Poza tym mam @, jestem przeziębiona i jakiś dziwny dół od kilku dni. Nie wiem czemu. Jakoś nic mnie nie cieszy. Najchętniej zamknęłabym się w pokoju pod kołdrą i nie wychodziła.

Dzieciaki ok, Zuza siedzi u babci na wsi, dzisiaj małż po nią jedzie więc będę miała chwile dla siebie, no i oczywiście będę sprzątać i przeglądać ciuchy dziewczynek bo z większości już wyrosły. Z kasą też nie bardzo i n dodatek w swoim roztargnieniu ostatnio straciłam 100zł bo poszłam do bankomatu wybrałam pieniądze,kartę wzięłam a kasy nie... a miałam Zuzkę do przedszkola obkupić.

Majka raczkuje, wstaje, chodzi za rączki, gdzie 2 tygodnie temu nawet nie siadała. Byłam z nią na kontroli wagi wczoraj i mamy problem bo mała nic nie przybiera, odkąd skończyła 6 miesięcy przybrała tylko 80 gram... Pediatra twierdz że mała wygląda zdrowo, ładnie je itd ale dała skierowanie na badania dla spokoju. Za to Zuzka rośnie jak na drożdżach, zamiast kupować ciuchy na 104 jak na 4 lata przystało to my weszliśmy już w rozmiar 116....

Pisałyście coś o wadze i wyglądzie po ciąży. Jak karmiłam wszystko wyglądało pięknie, teraz wyglądam tragicznie, pryszcze, wiecznie czerwona twarz, zwisający brzuch i boczki. Jem tyle co nic a waga stoi w miejscu, ćwiczyć nie mam kiedy.
Patrzeć na siebie nie mogę.... dobra kończę bo zaraz się poryczę a w pracy nie wypada...
 
DOBRANOCKA z chęcią przyjmę i brzuszek i Justysię. Może by się polubiła z moim Pudziankiem? i w ogóle myślę, że jesteś niesamowita, że będziesz miała dzieciątka rok po roku i że masz siłę jeszcze na sprzątanie itd no w każdym razie buziak ode mnie :-)
CASS nie wiem co powiedzieć, czasem tak jest, że wszystko się jakoś wali... Ja akurat narzekać nie powinnam i moje problemy są zwykle wyimaginowane, ale wiem, że czasem bywa ciężko w życiu... trzymaj się kochana :-*
 
powiedzcie mi czy w kolo Was i Wy po jakims czasie w związkach przechodzi miłość, a wkrada sie przyzwyczajenie,rutyna?
no........
KASIS w naszym przypadku mniej więcej po ponad 2 latach jakoś ten szał-ciał ucichł i codzienność się do związku wdarla. Ale mi się wydaje, że to przez to, że dosyć szybko zamieszkaliśmy razem i tak naprawdę jeszcze przed ślubem wspólny dom, finanse itp. mieliśmy...
u nas po pojawieniu się Misi, a prędzej jak byłam w ciaży to tylko kwasy z kasą zwiazane... a teraz tak se jest

A co do mojego chłopczyka-Justynki, to wiecznie jest brana za małego mężczyznę. I zaczęłam to już zupełnie olewać, bo nawet jak była ubrana od góry do dołu w świński róż, plus różowy smoczek, to w autobusie koleś jechał do niej z tekstem: o jaki ładny chłopczyk. Więc ubieram ja po prostu wygodnie do raczkowania (portki) i zlewam komentarze.
identycznie u nas!!!!!!!!!!!

idę chatę sprzątać, chociaż pogoda psia i łeb mnie napiernicza, ale muszę wykorzystać że dzidzi wakacjuje się u cioci... wyrzuty sumienia juz mam że przez ten remont ciągle ją wywożę...
 
cass widzę ,ze wiele spraw sie skumulowało i spowodowało Twój dołek. Powinnas cos zrobic dla siebie. Moze jakiswypad do fryzjera czy kosmetyczki? Albo basen? Jestes przemęczona do tego jeszcze @ :-( . Tez mam czasem taki dzień ,ze zamknęłabym sieprzed swiatem na sto spustów, ale nie tędy droga. To Ci humorku nie poprawi. Mówię Ci pogadaj z małżem zeby zajął się dzicmi i wyskocz gdzies sama.
 
reklama
Do góry