reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

a teraz zaległości;

makuc jeśli chodzi o moje włosy i odcień to zakrywają bez problemu, moja mam też czasem szamponetki stosuje jak nie może wybrać się w obecnej chwili do fryzjera na położenie koloru. Udanej imprezy.
alicja miedzana jestem:-D
happybeti i jak udało się posprzątać?;-)
kroma miedziany kolor:-) akurat z zakładaniem szamponetki na włosy to nie mam problemu ale nie podejmuję się raczej sama farb do włosów bo ja mam ich dużo i obawiałabym się że źle nałożę sobie, komuś potrafię ale sobie nie. Łukasz po prostu pociągnął rączkę od piekarnik i wdrapał się na niego. Dobrze że wyjeżdżamy na weekend to może zapomni o tym pikeraniku:eek:
kahhaa ale radość że można polskie znaki wstawiać heh?:-D
natolin Łukasz dosłownie taki sam się staje, nie ma już dla niego nic do nie zdobycia. Krzesła, pudełka, zabawki, książki sobie podstawia żeby tylko było wyżej. Ten etap wspinaczkowy zaczął mu się kilka dni temu.
wioli bo od tego gryzienie język Cię będzie bolał:-D

mamaagusi Łukasz już też w szufladzie był, tyle że u teściowej:-) Te nasze szkraby są nieobliczalne i weź tu ich zostaw na sekundę.
 
reklama
mała mi no to Ci współczuję ;-) ja mam to od kilku miesięcy i serio łatwo nie jest, szczególnie, że mój syn niczego się nie boi i nikogo się nie słucha ;-)
 
natolin:8250020 pisze:
nie zgadzam się z tym, że każda dziewczyna ładnie wyglądała na ślubie, widziałam już conajmniej kilka panien młodych wcale nie wyglądających ładnie.

To niestety prawda, ja wyglądałam upiornie, włosy miałam fatalne, sukienka mi się przestała podobać, makijażu nie skończyłam bo za późno się za niego zabrałam i do tego byłam ogólnie niezadowolona, bo miałam świadomość, że się będą na mnie gapić.

A co do dzieciorow plądrujących szafki to mój pomijając wyskok z cynamonem jest raczej grzeczny. Pozwalam mu bawić się garnkami i plastikowymi miskami i raczej nic więcej nie rusza.
 
Kahaa ale to znaczy, że np nie macie żadnych zabezpieczeń szafek itp i on nie otwiera sobie niczego i niczego nie wyjmuje?
 
Nat opisz wszystko sekunda po sekundzie, minuta po minucie. :-p
Kahaaa jakoś nie chce mi się wierzyć, że tak kiepsko wyglądałaś.

Dobra ja spadam do wyrka. Nie piszcie dużo i nie wklejajcie zdjęć, bo też bym chciała zobaczyć. :-p
 
natolin- hehe a ja widziałam moje koleżanki co nie są ładne ale na ślubie mnie powaliły, chociaż ja mało chodzę na wesela, ostatnio byłam na jednym jak Z Arkiem w ciąży byłam a teraz będę za rok na następnym.

kahaa- nie przesadzaj, że aż tak źle było z tym wyglądem, bo ja też nie byłam zadowolona z moich włosów, ale makijaz to miałam rewelka dużo pomógł i suknia mnie wkurzała bo schudłam i mi spadała z cyców, a jeszcze buty miałam z materiału za wysokie i miałam brudne stopy, że wstyd było je pokazać, deszcz padał i mi się loki wyprostowały, ale jak patrzę na fotki to mój fotograf to cuda czyni :-)

mała Mi- u nas ciężko otworzyć piekarnik jest.

mamaagusi- zaraz któraś napisze, że jej dziecko na żyrandol weszło :-)

kahaa- po fejsie ja nie zajarałam myślałam, ze chcesz mnie na fb szukać :eek:, ale po twarzy to M ma zarezerwowane :-)

elonka- dobranoc
 
natolin:8250146 pisze:
Kahaa ale to znaczy, że np nie macie żadnych zabezpieczeń szafek itp i on nie otwiera sobie niczego i niczego nie wyjmuje?

Mamy zabezpieczenia, ale on je umie otwierać. Otwiera i wyjmuje garnki i miski, bo mu pozwalam, jak złapał za mikser to mu powiedziałam, że nie wolno, pobeczal ale załapał regułę i raczej słucha, choć wiadomo, że bez nadzoru go na dłużej niż ' siku' nie można zostawić.

Elona - nie udowodnię ci, że mam rację ;)
 
reklama
E-lona tak poważnie to wstawiałam wodę i o tym zapominałam, bo np się zaczytałam na bb w drugim pokoju ;-) a drzwi do pokoju z tym nieszczęsnym aneksem :)wściekła/y::angry:) były zamknięte
dobranoc, wyśpij się. ja też dziś zamierzam.
Kroma no zdarza się i tak jak mówisz oczywiście, ale ja widziałam niestety dużo kobiet nieładnie wyglądających na ślubie. i ja też nie chodzę po wielu weselach (zresztą nawet tego nie lubię), ale na ślubach wielu byłam, a na dodatek takie wnioski wyciągam też ze zdjęć ślubnych różnych znajomych.
no na żyrandol to mam nadzieję, że wchodzić mój Pudzianek nie będzie ;-)
Kahaa no to tylko pozazdrościć i pogratulować. Mój żadnym "nie wolno" ani żadnym podobnym tekstem się nie przejmuje, także ja "na siku" też wyjść nie mogę za bardzo ;-)

oho, mój mąż zaczyna mi mówić o fifie, chyba pora się ewakuować ;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry