reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październikowe Mamy 2010

I ja się przywitam w nie naljepszym humorze.....powód:
1. o 8:00 rano było już 28 stopni więc stopy już mam jak u Słonia i mi się gotują...nie lubię jak mi w stopy gorąco ehhh (ale w sumie jak mi zimno w nie też nie lubię ;-)).
2.Wypiłam kawę, ale chce mi się spać.
3. Poszłam z dzieciem na plac zabaw, ale się poddałam wróciłam, dziecie porzuciłam i jest mi smutno, że wyrodna ze mnie mama :-( ehhh
4. Nadal nic w sprawie wiadomej ;-).

ROXI OXI- KOCHANIUTKA Wszystkiego NAJ NAJ NAJ, wybacz, że nie pomyślałam o Twoich imieninkach(ale przez to, że troszkę nie przywiązuję do nich wagi, ciężko mi się o nich pamięta) ważne, że o urodzinach pamiętam co ;-). Niech Ci się wszystko spełni o czym marzysz. P.s częściej sprawdzaj pocztę ;-) hehehe
Kania gratulacje piątek tzn, żeby szybko zaatakowały i wyszły
Dawidowe my pewnie w sierpniu pójdziemy do dentysty i pojedziemy do kuzynki Marcina i ona będzie póki co ją prowadzić i mam nadzieję, że uda jej się tam zajrzeć ;-)
Mała mi u nas ostatnio podobnie jest z nocnikiem, a najgorsze jest to, że ona tak pięknie kontroluje siuski i kupke umie przerwać itp itd. chyba byłam zbyt zaborcza i teraz nie ma na niego ochoty :-(. Mała mi z tego co kojarze to jeszcze ok. miesiąca i będziesz paradować w białej sukienuni. A kiedyż to się nią pochwalisz?
Aliś udanego wypoczynku, a w ten weekend odpoczywaj cóż Ty chcesz w takie upały robić............kobitko basenik relaksik i będzie cudnie. AAA doczytałam gratki zdanego examu :-).


Ja póki co zmykam psa wytrymować i na bóstwo zrobić, a potem wskakuję do wanny pełnej zimnej wody ;-). Miłego dnia
 
reklama
Sarisa gdzieś Zuu porzuciła? Nie dziwię się, że te upały już tak Ci dają popalić.
Ale pamiętaj odwrotu nie ma, prędzej czy później nadejdzie godzina "0".
Miłej kąpieli :-)
Roxannka wszystkiego Naj Naj Naj z okazji imienin (spóźnione ale szczere).
Mała_mi jestem równie ciekawa jak Sarisa Twojej sukni, dalej się nią nie pochwaliłaś :-(
 
Ostatnia edycja:
Ufff jak gorąco...

witam się i ja z biura bez klimy:cool:

dziulka normalnie ,ze Cię tak wzięło na te 'świąteczne' porządki. SZACUN

Alicja no szkoda ,ze się nie zgraliście z tym urlopem ,ale fajnie ,ze juz będziesz wypoczywać.

Baska przykro mi ,ze z tej pracy nici , niech się szybko cos pojawi nowego i fajnego.

roxi ja też o imieninkach nie wiedziałam , takze spóźnione ale szczere : Wszystkiego Najlepszego!, Zdrowia przede wszystkim!!!!

kania trzymam kciuki za szczepienie! Walcz z tymi piątkami pomyślnie ;-)

sarisa wiem jak to jest być w ciązy w takie upały , sama rodziłam w lipcu i tych spuchniętych stóp współczuję bardzo. Powiem Ci jednak ,ze zazdroszczę Ci tej chłodnej kąpieli teraz ....:confused2:

coś jeszcze chciałam.... ale przy tej temperaturze nie wiem...

aha , jesli chodzi o dentystę to ja się z Dodem nie wybieram (wg mnie za wcześnie) . Jesli wszystko będzie ok do najwczesniej w przedszkolku.
 
Witam.Ja na szybko mały zasnął już godzinkę temu ale sprzątałam więc teraz szybciutko piszę:confused2: znowu upał i pół dnia na ogrodzie spędziliśmy jak wstanie zje obiadek i znowu do baseniku:-) U lekarza byliśmy i jest ok skierowania na razie nie mam bo pediatra na urlop poszedł i w nst tygodniu podejdę jak wróci:baffled:
 
nie wyrabiam już. Alicja właśnie potknęła się i uderzyła o kant szafki na TV. Ma rozcięty bok głowy :-( i teraz nie wiem czy jechać na izbę przyjęć, żeby zobaczyli co z tym zrobić, czy poczekać :-:)-:)-(
 
Makuc i jak Alicja? biedna malutka :-(

moja też dziś połknęła chochlika i dokucza ile wlezie mimo duchoty. Wyrzuciła niemal wszystkie skarpetki M. z balkonu, następnie w baseniku na balkonie uprała moje kapcie i wysmarowała kremem bambino wnętrze mężowego buta:/ niech ten dzień już sie skończy.... oczywiście za każdym razem pięknie zamrugała oczami i było przeurocze "pasiam mamunia" (ewoluowałyśmy mama - mamusia - musia - mamunia) co mnie po prostu rozczula maksymalnie i nie mam siły już sie na nią złościć...

a teraz zrobiło sie nareszcie chłodniej i obstawiamy czy zacznie padać czy tylko nadzieje pogoda nam robi ;-) może zbiore w sobie siłe i zrobie dziś rogaliki...albo karpatkę...o tak zjadłabym karpatkę :-p
 
Makuc i jak Alicja??? Biedna, mam nadzieję że nie trzeba było szyć...
Trzymajcie się i daj znać co i jak.
Alicja karpatkę to i ja bym zjadła albo kremówkę.
Oliwia po szczepieniu póki co normalnie się zachowuje, nic jej nie dolega i mam nadzieję że tak zostanie.
Mąż ją zabrał na rower, a ja leżakuję, tzn, staram się i czekam na burzę, która krąży wokoło ale do Nas jakoś nie ma ochoty zajrzeć:sorry:
 
reklama
stwierdziliśmy jednak, że poczekamy do jutra z ew. oględzinami specjalisty. okazało się, że rozcięcie na szczęście nie jest głębokie, więc długo nie krwawiła. Boje się tylko, że może się rozejść i paskudzić przez to, że jest we włosach a nie np. na czole :baffled: zdezynfekowałam to wszystko woda utlenioną (o dziwo obyło się bez płaczu, a jedynym znakiem na 'nie' od Alicji było "mamusiu już nie, boli mnie"). Kurcze tak mi jej szkoda, że szok :sad::sad::sad: no ale to wszystko przez to, że podobnie jak Iś ALICJOWA, moja młoda mimo upałów szaleju się najadła i tak kombinowała i "odwalała", że w końcu sobie krzywdę zrobiła :ninja2:
no a jakby tego było mało to jutro czeka nas dłuższa podróż, bo do moich rodziców z Alicja na tydzień jedziemy :eek:
ALICJA z Iś to niezła aparatka widzę :laugh2: u nas też jakoś tak niby na deszcz się zanosi ale mam dziwne przeczucie, że znowu tylko postraszy i figa z tego finalnie będzie.
KANIA uff... cieszę się, że Oliwka dobrze szczepienie zniosła. Teraz tylko trzymam kciuki, żeby żadnych "atrakcji" po nie było! Dotarła do Was burza w końcu?
DAWIDOWE widzę, że nie tylko u nas kąpiele balkonowe odchodzą ;-) ja Alicji małą wanienkę wystawiam, nalewam wody i tak się młoda taplać przez godzinę potrafi.
SARISKA kurcze cały czas myślami z Tobą jestem i z niecierpliwością czekam na wieści, że to JUŻ.

przepraszam ale więcej nie dam rady doczytać. Zmykam się pakować co by jutro mega zamieszania z rana nie było.
 
Do góry