reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pielęgnacja i zdrowie naszych maluszków

choroba, ostatnio zauwazylam, ze Mlody chrapie w nocy, nie kazdej, ale jednak. chyba trzeba sie bedzie do znachowa wybrac..:-(
 
reklama
A po co??
Mój też zachrapie :tak: jak mały tak średni i jakoś się tym nie przejmuje... a chrapią najczęściej jak spią głeboko i powywracani jak akrobaci :-D ale zdarza się że i jak śpią na pleckach... uważam że nie ma co sie przejmować
 
A po co??
Mój też zachrapie :tak: jak mały tak średni i jakoś się tym nie przejmuje... a chrapią najczęściej jak spią głeboko i powywracani jak akrobaci :-D ale zdarza się że i jak śpią na pleckach... uważam że nie ma co sie przejmować
No nie wiem, naczytałam się juz w necie, że to może byc 3ci migdałek, albo krzywa przegroda nosowa, albo wiodczenie krtani albo coś tak jeszcze i tak siedzę i móżdżę teraz...:zawstydzona/y: ale troche mnie uspokoiłaś:-)
Seb zawsze śpi powykręcany jakby kości wogóle nie miał - najczęście wygiety w łuk do tyłu z tyłem głowy przyklejonym do pleców (w takiej pozycji się zresztą urodzić chciał i dlatego cesarka była), albo z pupą zadartą do góry i nogami pod klatką piersiową, więc ciężko mi powiedzieć, czy śpiąc na plecach też chrapie, bo na plecach on nie sypia:-D
tak czy inaczej do lekarza i tak muszę się wybrać i obgadać kwestię szczepienia małego gada bo zastanawiam się nad ospą, no i jeszcze nie miał odra-świnka-różyczka, a warto byłoby przed sezonem letnim i ewentualnym pójściem do przedszkola... Tylko tak mi szkoda tego łobuza, że pewnie małża z nim wyślę, bo ja znowu odchoruję jego szczepienie:zawstydzona/y:
 
Aga jak śpi wygięty w łuk jak to piszesz to co się dziwisz że chrapie? ;-) :-D też bym chrapała w takiej pozycji... swoja droga jakbym mogła się tak wygiąć :-D a odre-świnkę-rózyczkę to miał mieć rok temu :eek: chyba że ty szczepisz inaczej...
 
Aga2010 idź do laryngologa. Od razu Ci napiszę, że u tak małych dzieci nic się nie zrobi, ale laryngolog zbada, czy faktycznie może być przerost migdałka, poza tym na wiosnę i na jesieni może zapodac coś na wzmocnienie, żeby katarów było mniej (o ile ma katary) i żeby ogólnie był mocniejszy.

Kuba miał usuwany 3 migdał, bo starsznie nam chorował, chrapał i generalnie miał często otwartą buzię, ale nasza laryngolożka czekała, aż skończy 4 lata, wtedy ponoć ryzyko "odrostu" jest mniejsze. Muszę napisać, że to była świetna decyzja, bo K. przestał chorować.

I nie bagatelizuj ani chrapania, ani chodzenia z otwartą buźką, jeśli to zauważysz. Dziecko może niedosłyszeć, będzie zdekoncentrowane, może nabyć wady wymowy (nas to ominęło, ale w zasadzie jest to standard) i potem długo trzeba pracować z logopedą. Ja tam uważam, że lepiej zapobiegać niż leczyć :-D

Dodam, że Bartula pochrapuje jedynie jak ma katar, bez kataru śpi cichutko.
 
O widzicie tego nie wiedziałam...
Ale u laryngologa byliśmy jakoś rok temu i nic nie zauważyła poza skróconym wędzidzełkiem u obu chłopców
 
Dziewczyny szczepiliście maleństwa na Ospę - nam ostatnio lekarz zasugerował, żeby zaszczepić bo dziecko łagodniej przechodzi, itp - mam wątpliwości - wydawało mi się, że lepiej aby mała nabyła naturalnej odporności po przebytej chorobie.
 
reklama
my chcieliśmy zaszczepić przy okazji bilansu dwu latka, bo Q chodzi do żłobka, a wtedy się zaleca... no ale teraz już za późno :-)
Q ma chorobę za sobą, przeszedł bezgorączkowo, ale za to miał bardzo silną wysypkę... kropa na kropie kropą poganiała... i w sumie może to i lepiej że już ma to za sobą.
 
Do góry