reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pierwsze "kopniaki"

hurrrra!!!!!!!!!!!!!!!!! dziś w nocy położyłam łapki na brzusiu i Ktoś do mnie delikatnie pukał!!!!!! :-D :-D :-D
 
reklama
hehe to gratulacje :) w tym samym dniu miałysmy pierwszy raz :) ja doczekałam sie drugiej partii, jak byłam na angielskim, przez druga godzinę kompletnie nie mogłam sie skupić na zajęciach :) to jeden z radośniejszych dla mnie dni :)
 
czkawki jeszcze nie wyczułam, a co do męczarni -słyszałam, że dla maleństwa w brzuszku czkawka nie jest nieprzyjemna, wiecie coś na ten temat?
 
jestem w 19 tyg i "coś" czuję, myslę że to "to" ale troche mnie zastanawia dlaczego czuję "to" tak nisko w brzusiu?
 
Olga ja tez czuje tak nisko i na poczatku sie denerwowalam, ze dzidzia mi zaraz na swiat wyskoczy. Ale podobno tak w tym czasie jest i dopiero pozniej czuc kopniaki pod zebrami. A tak w ogole to witaj:-)
 
To normalne :-) Posłuchajcie gina (albo spójrzcie w kartę ciąży) - na każdej wizycie określa wysokość macicy. Ja 3 tyg. temu miałam dno macicy 3 palce powyżej miednicy. Czyli zdecydowanie pod pępkiem :-)
A dzidzia puka tam, gdzie sięgnie - równie dobrze może machać i kopać w dół - wtedy wrażenie jest jakby wychodziła ;-)
Fajowe to pukanie :-D
 
W poprzedniej ciazy tez moja dzidzia czesto miała czkawunie i lekarz powiedział ze to nic niepokojacego,ale teraz faktycznie cos wczesnie-bo co innego to może byc
:-)
 
reklama
Kochasek, ta czkawka dla maluszka nie jest męcząca, bo to typowa reakcja przy połykaniu wód płodowych. Mnie chodziło o to, że ja sama nieznoszę czkawki, więc jak czułam że mała ma, to mi jej szkoda było mimo że wiedziałam że ona tego tak nie odczuwa.:-) Mało tego, nawet jak miała czkawkę już po urodzeniu przez pierwsze miesiące, to też nie wyglądała na niezadowoloną z tego powodu. Teraz już tak, jak dostanie czkawki, to od razu marudzi. Dorośleje mi panna.:-D
 
Do góry