Witam się i ja :-)
Madzielna, bo przespałam
gdzie pracujesz?
Ona oo gratulacje
Niech rocznica wam miło minie ;-)
W końcu pogoda nam się poprawiła, deszczu ni ma. W końcu może uda mi się popalić stare liście w ogrodzie, bo już paskudnie wszystko wygląda. Trawkę też by się przydało skosić, i domek posprzątać... Duracelki by się przydały!
Madzielna, bo przespałam
gdzie pracujesz? Ona oo gratulacje
Niech rocznica wam miło minie ;-)W końcu pogoda nam się poprawiła, deszczu ni ma. W końcu może uda mi się popalić stare liście w ogrodzie, bo już paskudnie wszystko wygląda. Trawkę też by się przydało skosić, i domek posprzątać... Duracelki by się przydały!
Mojego do czwartku wieczór nie ma, a na sobotę gna na jakieś zawody modelarskie, więc nie liczę na skoszenie trawnika. Samej mi się nie chce użerać z kosiarką, bo coś z nią nie tak, a na dodatek po remontach mamy trawnik w górki i dolinki - ciężarówki kolein narobiły milion, jak pchnąć wózek z dzieckiem to sam się będzie bujać 
Za to młodzian już prawie 1700g waży, a ja nie mogę się doczekać kiedy już będzie z nami. Pewnie potem nie raz będę marzyć, by choć na chwilę wsadzić go z powrotem do brzucha hihi ;-)
Reszta starej ekipy jeszcze jakiś czas tu była... Ale tylko jakiś czas