reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

hej kobitki
Kolejny egzamin dziś zaległy z mną....ufff.....jednego mniej...Coraz blżej do cholernego mgr.....;-)
Weekend zajęty , rodzinka u nas, my u rodzinki, a potem nauka.......od kompa to z żalem z dala....:tak::tak:
Oleńka coraz więcej mówi, na porządku dziennym daj, to, tu tam , ide , ciem, Cicio ( Kicior nasz kot), i oczywiście "nie".....a jutro roczek!!Kiedy to minęło?? ale jestem podekscytowana! Zaraz lecę tort zamówic.Niesety zabawki narazie nie mamy dla niej bo nic nie znalazłam ani na allegro ani w sklepie.....moze w Karolince? Może coś doradzicie, mamy starszaków??
Mamo Niki, twoja córa waży tyle co moja, więc się nie martw!
Amelkowa ja jak tylko uporam się z tymi egzaminami to będziemy spacerki uskuteczniac- oczywiście jak Zołzka mała zechce w wózku siedziec, bo ostatnio była na spacerku za rączkę i taka radośc , piski i wdechy były ze szok!
Aga bedzie dobrze, nie szczyp sie i pros o pomoc!
 
reklama
och...ale mi się sentyment włączył.....rok temu mniej więcej o tej porze jechałam do szpitala.......z Olcią w brzuchu....:tak::tak::-D:-D:-):-)
ach..........

ps. dzis pisze sama ze soba............
 
hej mamusie:-)madzia niesmuć się z powodu auta!w przyszłości napewno kópicie też jakieś fajne:tak:a tak jak piszesz to urządzenie domku ważniejsze-a co się z tym wiąże to niestety wydatek duży,ale pomyśl sobie jak będzie super jak już wszystko urządzicie:-)daggy super,ze Oleńka już tak sporo mówi!moja Nicol mówiła-niema dać dać,mama ,tata,aba(Saba-pies teściów)nie ,ty ty,baba,a teraz to ma mega lenia i woła tylko babcie-baba i od samego rana ledwo te niebieskie oczęta otworzy to słysze baba baba baba oszaleć mozna:-Dno a to z tą wagą to mnie uspokoiłaś,mam nadzieje,ze ten mniejszy apetyt Niki to chwilowy jej kaprys:tak:Życze wam udanej imprezy!!!fajnie napewno będzie wesoło-my mamy roczek w maju ani się obejże a bedzie maj:-)chciałabym,żeby Niki już do tego czasu chodziła!może się uda choć powątpiewam troszke bo Niki się leni i wcale a to wcale niechce raczkować tylko sie "kula "po dywanie ładnie podnosi się na brzuszku na całych wyprostowanych rączkach ale niepokapowała jeszcze żeby zgiąć nóżki i zacząć raczkować.A czy do kościólka też idziecie na msze z okazjii roczku ?pytam bo jestem ciekawa co ubierasz córci?!bo niewiem czy w zwyczaju do Kościoła jest ubieranie na biało?niewiem bo nigdy niebyłam na mszy dla roczniaków.A co do poczęstunku też nic niedoradze wydaje mi się że zależy od kulinarnego gustu rodzinki:tak:ja napewno będe zamawiać obiadek z jakieś restauracji bo bedąc w kościele niedam rady zrobic zeby było cieplutkie jak już wrócimy z Koscioła ,potem myśle ciasto torcik kawka,potem jakiaś zimna płyta no i na kolacyjke jakieś sałatki z wędlinką na ciepło ,bo jak bedzie na obiad miesko to niebede go robic do sałatek no i to chyba będzie unas wszystko :tak:no ale do tego mamy jeszcze sporo czasu:tak::-)ok bo się rozpisałam:-Dale aż miło sie robi jak wkońcu dziś zajrzałyście i popisałyście conieco:tak:ok uciekam dobranoc babeczki:-)
 
Oleńko 100 lat! !!! Rośnij duża, bądź zawsze uśmiechnięta i zdrowa !!!!!:-):-):-)


Daggy u nas hiciorem ostatnio jest ciuchcia co sama jeździ KIDDIELAND Lokomotywa naciśnij i jedź 41988 - porównanie cen w sklepach internetowych . Na roczek Maciuś dostał taki stolik edukacyjny www.chicco.pl - wszędzie tam, gdzie dziecko: 12m+, Zabawa, Zabawka-Grający stolik ,fajny,ale jesli chodzi o zainteresowanie a cenę to w sumie nie wiem czy warto:sorry:Młody tez bardzo lubi jeździk,dostał na Mikołaja i bardzo go lubi.:tak:Oleńka może jeszcze za mała na jeździk,bo Maciek dopiero niedawno nauczył się na nim jeździć,ale ten nasz ma mnóstwo gadżetów świecących i grających więc napewno by to ja zainteresowało,poza tym mogła by przy nim chodzić,a kupiony był w Smyku http://www.smyk.com/index.php?option=com_sklep&task=product&Itemid=55&idPRODUCT=1449 o a dla dziewczynek takie mają http://www.smyk.com/index.php?option=com_sklep&task=product&Itemid=55&idPRODUCT=2706. To mi się jeszcze podobało,chciałam kupic małemu na gwiazdkę,bo zwierzątka bardzo lubi http://www.smyk.com/index.php?option=com_sklep&task=product&Itemid=55&idPRODUCT=787 Oj dużo tych zabawek, az nie wiadomo co wybrać:tak:

Amelkowa dzieki za zrozumienie w kwestii auta.Już mi trochę lepiej,bo na pocieszenie kupiłam sobie kozaki za oszałamiająca kwotę 59zł.:-)
 
Hehe Amelkowa to identycznie jak u nas z tym samochodem:tak: Jednym z powodów jego kupna było to,ze nam się wózek nie mieścił do Clio,później nim do porodu jechałam (pamiętam jak mi wody odchodziły i siedzenie poplamiłam:-D:sorry:) i ze szpitala żeśmy już w trójkę wracali i później przeprowadzki i nasz powrót do Polski.Mój mąż jechał tym autem wyładowany po brzegi,ledwo go było w tym aucie widać,tyle naszego dobytku się zmieściło:-DEch ...nie pisze więcej,bo znów mi się ryczeć chce...:sorry:
 
hej kobitki
urodzinki się udały, gwiazda gwiazdorzyła cały wieczór , niestety świeczki zdmuchnąc nie chciała, chociaż ją uczyliśmy....afera za duza chyba, bo miała fontanne na torcie i ona ją zaaferował.
Tort z Ptysia cudo.....pięknie zrobiony i do tego żelkowa śliczna laleczka w rogu (sama wtybrałam) no boski a laleczka zaraz zniknęła z torciku!
Panna nasza była jak aniołek grzeczna cały dzień a potem padła zanim nawet ją w piżamkę ubrałam. Ja dopiero niedawno doprowadziłam chatkę do porządku..........:sorry:
Mamo Niki na mszę to chyba w niedziele?? Ja chciałam robic w dzień urodzin imprezkę. A gości poczęstowałam sałatką Madzi ( wszyscy się zajadali), ciastem , tortem i zrobiłam fondue z czekoladą( kupiłam sobie fontanne do fondue).
Mamo Niki Ty to prawie jak chrzciny wyprawisz!!.
 
hej Daggy tak my świętować bedziemy w niedziele po mszy:)no prawie jak chrzciny,no jakoś się trzeba przygotować:-)ciesze się ,że uwas poszło wszystko ok:tak:ciekawa jestem jak torcik wyglądał:-)no i super ,że solenizantka była taka wytrwała!wkońcu to jej dzień :tak:zuch dziewczyna!oby unas też tak dobrze poszło!dobrej nocy mamusie życze:-)
 
hej dziewczyny ;)
doleciałam bez problemów, chociaż podróż z 2 małych dzieci samolotem to okropnie męczące, pamiętam, że z samym Dominikiem byłam padnięta :-(
ale odwiedzamy stare katy, dzisiaj idziemy na szczepienie, mam nadzieje,że zaszczepią Patryka mimo że troche kaszle.
aaaa i ważyłam Patryka i waży...........................10.650 :szok:
No i składam Oleńce zaległe 100lat :yes: dużo radości i samych sukcesów ;-)
 
reklama
cześć dziewczyny,
Oleńko sto lat sto lat i mnóstwo prezentów :-):-):-)

wiecie co to BB strasznie wciąga, miałam wejść dopiero jak dokończę prezentację i ją wyślę ale nie...nie da się :-)

Agnieszka ja Cię podziwiam z dwójką dzieci samolotem?? jak ty to ogarnełaś?? ja się martwię co będzie za miesiąc jak u nas urodzi się następny maluch i jak ja będę w tym czasie z dwójką Karolcię odprowadzać do żłobka a ty po Europie się rozbijasz :szok: normalnie pełna uznania jestem :tak::tak::tak:
dziewczyny wczoraj myślałam że udusze swojego psa własnoręcznie :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
najpierw robiłam pierogi - bo mi się zachciało :sorry: wiecie takie uroki bycia w ciąży, kręgosłup mnie już tak bolał że hej, późneij popędziłam do żłobka po karolkę szybko obiadek i chyc na spacer, byłyśmy ponad godzinę a to dla nas jest całkiem niezły wyczyn; okrutnie zmęczona stwierdziłam że wracamy do domu, psiura biega po krzakach (bo jak jest na smyczy to ciągnie jak cholera i ja już nie mam sił jej prowadzać) nagle wypada tuż przed blokiem ja patrzę a ta cała w g.... nie wytarzana :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: więc do domu, do wanny, kąpiel, dziecko się drze :rofl2::rofl2::rofl2: myślałam że oszaleję. Wieczorem wraca mój mąż z pracy około 23:30 bierze psiurę czyściochę na spacer, wraca z nią a ja w łóżku i czuję znowu niezły smród - otwieram oczy a ta siedzi przy mnie po raz kolejny cała wypaprana :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::szok::szok::szok: i znów do wanny, kąpiel, czesanie :confused2::confused2::confused2:

Ggggrrrrrrr :sorry::sorry::sorry: no to się chciałam pożalić :laugh2:

ooo mój szanowny mąż przyniósł mi własnie obiadek hmmmm lecę spróbować bo to nie częsty widok hihi
 
Do góry