bry :-)
ja znów mam poranny dyżur :-)
za oknem deszcz :-( buuuuu... Monia ma katar :-( nie wodnisty tylko starsznie gęsty ale biały :-(
nikusia :-) kuruj się - teraz musisz dbać o siebie podwójnie :-)
faktycznie jak się tylko ciepło zrobiło to się na forum wyludniło :-) nie ma się co dziwić...po tak długiej zimie łapie się każdy promyczek :-)
a co do fotelika to mnie kobieto zmroziłaś... nie chodzi o to żeby mandatu nie dostać a o to, żeby w razie wypadku ochronić dziecko!!! jesli producent zakłada że pasy utrzymają dzicko o wadze 9 kg to wsadzanie do fotelika cięższego dziecka to spore ryzyko... jasne ze zakładamy, że nic się po drodze nie stanie, ale trzeba pamiętać, że na polskich drogach nie brakuje idiotów i nie wiadomo czy nam się taki nie trafi w prodróży... :-(
chuste mam (druga nawet do mnie idzie :-) ) i mnie nie przekonasz że to zły wynalazek :-);-)

wyobraź sobie że moja usypiana na rękach Monika, noszona w chuście i na rękach też umie bawić się zabawkami ;-) musi mnie mieć na oku ale ładnie się bawi :-)

nie da się mieć dziecka i oczekiwać ze nie będzie wymagało naszej uwagi ;-)

a skoro mój wredny babsztylek chce mnie mieć tak blisko jak to tylko mozliwe to ją noszę :-) i mimo że od urodzenia była noszona to teraz do godziny 17:00 (wtedy lęgną jej sie muchy w nosie i nic jej nie pasuje) jest tylko przenoszona z miejsca na miejsce - resztę czasu spędza na kocyku :-) gra w piłkę, tłucze grzechotkami w inne zabawki, śmiga do dekoderów...
jasne że w Twojej - jak jesteś w ciąży - noszenie starszego dziecka odpada ale nigdy nie mów nigdy... gdybym ja Moni nie nosiła to zawyłaby się na śmierć a dawanie zabawki noworodkowi to jak dawanie szczerbatemu szucharka ;-)

a tak z innej beczki to rzuciłam się w wir sprzedawania niepotrzebnych gratów na allegro :-) sprzedałam już gacie ciązowe (cieszę się jak dzika bo kupilam je za 22zł z przesyłką a teraz poszły za 51zł + przesyłka :-)), tunike, sukienkę i huśtawkę Moni :-);-):-)
nabyłam też tkaną chustę ale ciiiiiii...jest brązowa więc moze R nie przyuważy róznicy



no i teraz będę kupowała buciki Monice :-) po 10 zł są to zaszaleję i obkupie córkę w 2 pary balerinek i 2 pary adidasków ;-) poki nie chodzi nie musi mieć markowych butków :-) a te ładne są bardzo i nówki :-)
OK... zmykam na śniadanko :-)
miłego :-)