reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

Aga a kaca po winku niet??

mam nadzieję że milusio spędziliście wieczór :-)

ja po wczorajszej wygrzewającej kąpieli jakby lepiej z katarkiem i kark nieco mniej boli także mam nadzieję że do jutra będzie wsio ok

dziewczyny czy wy macie jakieś super sposoby na plesniawki?
kurcze u wojtka znów się pojawiły normanie nie mam juuz sił z nimi walczyć :wściekła/y::wściekła/y:

aphtin, nystatyna, octenisept - nie działają tzn działają jak smaruję a jak przestaję smarować to po 2-3 dniach wracają i znów cała zabawa od początku :-:)-:)-(
 
reklama
anik kaca nie mam, tylko 1,5 lampki dałam radę, ja już nie mam zdrowia:no: a wieczór miły, bo z mężem, oj fajnie tak sobie zasnąć przed telewizorem w męskich ramionach;-)
ja miałam super preparat na takie sprawy w buzi jak Patryk miała zapalenie jamy ustnej, to było przygotowywane w aptece na zamówienie - recepta Pani dr L - rewelacja:tak: Patryk miała całą zagrzybioną buzię przy tym zapaleniu i niczym tego nie mogłam zwalczyć, dopiero dr L pomogła;-):-)
 
Anik ja nie pomogę,bo Maciek miał tylko raz pleśniawki i Apthin pomógł.
Hiox u nas pobudki o 5.30-6.Dzisiaj myslałam,ze dłużej pośpi ,bo poszedł późno spać ok 21.30 ,a i tak wstał o 5.30:eek:
Aga no fajnie tak w męskich ramionach,jeszcze żebym ten telewizor miała :-D boże jaki ten mój chłop niezdecydowany:wściekła/y:

jestem dzisiaj nie do życia,mnie o 5.30 obudził taki skurcz jeli,że myślałam,ze zejdę,a później godzinke na kibelku.Albo wczorajszy bogracz mi nie podszedł,albo jakis wirus,bo Maciek tez z tymi kupami się ciągle męczy:-(
 
Aga my odpadamy niestety, Mysia spi tak do ok 13-14 godzinki:tak:
Madzia Kubus chodzi spac ok 21-22 godzinie, wstawał ok 7godz, teraz nie wiem co mu sie porobiło :eek:.
Wspolczuje brzuchowych problemów, nic miłego :no:
Anik my nigdy nie mielismy plesniawki w buzi, wiec nie pomoge.
 
anik Aleks tez miał nawracjące pleśniawki i ani apthin ani nystatyna nie pomagała dopiero właśnie octanisept nam pomógł, ale ścierałam to dosyć mocno (tak kazały mi Panie w szpitalu) aż Mały miał czerwoną buźkę i tak ścieraliśmy gazikiem jeszcze jakieś 3 dni po tym jak nic nie było i do tej pory pleśniawki nie powróciły:-)
Ja też niesttey odpadam z kawy, bo Mój P ma urlop i wybieramy się do znajomych na działkę - mam nadzieję, że będzie ładna pogoda:-)
A Mój łobuz dziaisaj obudził się o 3:30 i zachciało mu się zabawy, piszczał skakał po łóżeczku jak opetany i dopiero okiełznany mlekiem poszalał jeszcze trochę i padł, ale o 5:30 znowu wstał bo był kupol - na szczęście Tatuś się Nim zajął a ja mogłam pospać aż do 8 rano:-)
 
Aga :-) to mnie + 2 bąble mozesz liczyć :-) przyjdziemy jutro ok. 12:00 :-)

Monia wyczaiła że z pchaczem można sie przemieszczac ;-) ale poki co tylko do przodu umie jezdzic ;-)
spadam bo mnie molestuje...cyckowo ;-)
 
anik!!! odstaw to sztuczne mleko!!!

mlody pewnie przechodzi skok rozwojowy - parę dni i laktacja Ci sie dostosuje do jego potrzeb!!!
 
kurde rubi nie daję rady :-:)-( młody się drze :wściekła/y: usypia zamiast na 2-3h to max na 15-20 min w nocy pobudkę mam co pół godziny albo co godzina ....naprawdę nie daje rady... a ja mam chyba jakieś zastoje czy cuś bo nawet laktatorem jak ciągnę (gggrrrrrr - pewnie mnie rozumiesz:sorry2:) to tylko najpierw trochę wody leci a po chwili już nic a nic a czuję ze w cycku jest :eek::eek:
 
reklama
masz termofor??? jak nie masz to przed odciąganiem weź gorącą kąpiel albo prysznic... i potem laktator podłącz a najlepiej Wojtusia ;-) a jak czujesz jakies guzki to rozbite liscie kapuchy w biustonosz wcisnij ;-) i dopiero potem kąpiel lub termofor i odciąganie ;-)

pamiętaj że laktacje masz w głowie... ja się poddałam z odciąganiem laktatorem bo naciągnełam 90 ml i mi się zdawało że Monia mi na tym padnie z głodu ale jakoś z (.) się najadała...
 
Do góry