dzięki już rozpracowałam, za lekko naciągałam, już klika i jest ok;-) mam nadzieje , że będziemy zadowoleni. Gondolka się troszkę rusza ale to w większości wózków o takiej konstrukcji. Rączka się nie rusza![]()
kolor wave prezentuje się całkiem całkiem...
te gondole maja to do siebie ze sie ruszaja lekko:-)mam nadzieje ze bedziecie z wozka zadowoleni:-)ja do konca nie jestem z niego zadowolona chodz go nadal "kocham":-)




( monia?? sofik?? wiecie cos na temat??) Jakims super ekspertem bynajmniej sie nie czuje. Po prostu mialam kilka wozeczkow i na ich temat moge sie szerzej wypowiedzec. Osobiscie z zadnym Cosatto nie mialam do czynienia. Nie ma ich na naszym rynku, przez krotki okres byly dwa modele ktore niestety nie przyjely sie w amerykanskich warunkach i szybko zostaly wycofane ze sprzedazy. Kiedys interesowalam sie modelem Diablo i wiem ze jest godnym polecenia. Gdybym miala porownac to z pewnoscia zblizony jest klasa i gabarytami do I'coo Pluto. Ma fajny stabilny stelaz i ogromne siedzisko - jedno z najwiekszych jesli chodzi o parasolki. Modelu o ktory konkretnie pytasz nie znam, ale sadze ze jako firma jest solidna rowniez i ten wozeczek bedzie sie spisywal na miare swojej nazwy. Brytyjki o nim pisza ze jest rzetelnie wykonany, niezniszczalny, jego plusem jest calkowicie lezaca pozycja oparcia, ma wysokie ustawienie raczek - nadaje sie idealnie dla wysokich osob, napewno duzo bardziej atrakcyjny od niesmiertelnych maclarenow, baa nawet niektore z tych brytyjskich matek porownuja ze majac maclarena i cosatto to tak jak przesiasc sie do Rolls Roysa