Ostatnio nie mam zbyt wiele czasu na bb bo sa juz u nas od dwoch dni rodzice a dzis dojada a raczej doleca tesciowie
Gracjanek jest noszony na raczkach od rana do wieczora:-)
ale coz nie moge zabronic rozpieszczac wnusia
Rodzice zakochali sie w malym i to z wzajemnoscia
Dziadkowie wychodza na spacery z mlodym,a ja mam czas dla siebie dzis nawet Gracjan zostal z nimi w domu,a my z W poszlismy do solarium:-) i o dziwo malutki byl grzeczny jak aniolek;-)Jestem mile zaskoczona,ze Gracjanek tak szybko "zaufal"rodzicom,mam nadzieje,ze bedzie podobnie z tesciami








