reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

reklama
Hej wszystkim! Co za fatalna pogoda:( Zoska zakatarzona, jak myślicie, iść z nią na basen jak ona taki glut jest?
Mamy nowego członka rodziny!!! Króliczka miniaturkę. W piątek znalazłam biedactwo w deszczu pod drzewem na jednej z głównych alej żoliborza. To królicze dziecko, ma jakieś 3,5 miesiąca. Jeżeli Zośka nie ma alergii królik którego Zosia nazwała GAGA zostaje u nas:))) Maja też ją pokochała.
Biedulka ma infekcje płuc po tym przewietrzeniu i dostaje antybiotyk. roszkę się martwimy bo to jak z niemowlakiem. I jest bardzo grzeczna: siusia i bobkuje tylko w klatce, jak kica po mieszkaniu wogóle nie zostawia bobków:) Ale się cieszę. Mąż tak się wzbraniał jak go namawiałam żebyśmy kupili sobie jeszcze jakiegoś zwierzaka, uważam że to drogocenny wpływ na dzieci. I teraz jak Gaga już się przypadkiem pojawiła sam zaproponował żeby została.

Jejku Antar ktoś musiał go wyrzucić....ludzie serca nie mają :( U mnie Krzyś też będzie miał zwierzaki. Na razie psiak u babci ale kiedyć też będzie miał swojego...oprócz tego mamy rybki. Akwarium mam już od 1 klasy szkoły podstawowej i będę mieć do końca życia chyba. I planuje zabrać mojej siostrze chomika bo ona kupuje zwierzaki tylko po to by dzieci się pobawiły ale żeby o nie dbać to już nie. Dlatego chomik przejdzie do mnie niedługo :)))
 
W sobote wybralismy z mezem, szwagierka i jej chlopakiem na Rynek, aby sobie potanczyc w jakim klubie (pubo-piwnicy :-):-D) Zwiedzilismy trzy miejsca ale w zadnym nam sie nie podobalo. Jako ze juz byla 21 a my mielismy byc w domu przed polnoca to sie zatrzymalismy juz w kolejnym pubie na "potańcówkę" :-p

Mimo ze kiedys lubilismy chodzic w takie miejsca to teraz... strasznie zle sie bawilismy z meżem :tak: Bylo tam tak dużo bardzooo młodej młodzieży (ponizej 18 lat :sorry::eek:) ze czulismy sie tam staro :rofl2::sorry: Chyba juz wole zabawy na weselsch ;-)
 
reklama
Do góry