>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

[jezyk]

Dla Antosia
[*]:--(

Dla mnie też 13 w piątek nie robi większej różnicy
Dzisiaj mamy nie wolne w szkole i w kjońcu wybiorę się z moimi chłopakami na spacer. Słoneczko pięknie świeci już nie pamiętam kiedy ostatnio byliśmy tak razem

 

[jolek2]

[*] dla Antosia

 

[mary105]

U nas też pogoda super już po spacerku jestesmy teraz mała z tatusiem się bawi a ja sobie kawke pije :-)

 

[agi0506]

Hej!!!
Miłosz mi się budzi po kąpieli godzinę i wtedy nie śpi do 24.Więc jestem zmęczona.
Mąż mi zagroził rozwodem A to on jest winny wszystkiemu praktycznie. Napisał mi wczoraj że złoży pozew rozwodowy

[*] dla Antosia

 

[mary105]

przykro mi agi A może spróbujcie na neutralnym gruncie spokojnie porozmawiac może tylko kryzys was dopadł?Jestescie młodym małżenstwem Czytałam kiedys że nie mieszkacie razem więc może pora to zmienic

 

[ardzesh]

Agi - nie mieszkacie razem, nie kochaliście się od ponad 9 miesięcy i dziwisz się, że chłop Ci grozi rozwodem?
Nie znam faceta, który dobrowolnie odda się w pełni celibatowi.

 

[agi0506]

Nie o to chodzi.On nie chce tu mieszkać a ja tam gdzie on i podniósł rękę na Miłosza. Zmienił się po ślubie i po urodzeniu Miłosza. Pisze już prawie 2 lata pracę inżynierską już każdy mu powtarza żeby skończył te studia.Tak samo pracuje nie wiadomo gdzie. Jak byłam w ciąży to do 5mc byłam bez niego.Nie daje mi kasy na dziecko bo wszystko oddaje swojej mamusi.

 

[Anius]

[*] Antoś :-(

ale tu się działo przez weekend
agi no to ja nie rozumiem po co w takiej sytuacji było brać ślub, skoro już wcześniej się nie dogadywaliście nie wiem, może to dziwne, ale gdybym nie była pewna faceta a w drodze byłoby dziecko to nie zdecydowałabym się na ślub tylko z tego powodu

 

[ardzesh]

agi - to na twoim miejscu cieszyłabym się, że pozbędę się drania. A jak będziecie po rozwodzie, to już chłop nie będzie mieć wyjścia i będzie płacić Ci alimenty. A skoro podniósł rękę na dziecko, to nie dostanie praw rodzicielskich (dobrze by było, gdybyś miała świadka bądź zgłosiła to na policję), więc rozwiązuje się też twój poprzedni probem.
To wszystko działa na Twoją korzyść.

 

[maltanka]

Nie o to chodzi.On nie chce tu mieszkać a ja tam gdzie on i podniósł rękę na Miłosza. Zmienił się po ślubie i po urodzeniu Miłosza. Pisze już prawie 2 lata pracę inżynierską już każdy mu powtarza żeby skończył te studia.Tak samo pracuje nie wiadomo gdzie. Jak byłam w ciąży to do 5mc byłam bez niego.Nie daje mi kasy na dziecko bo wszystko oddaje swojej mamusi.

Agi to wy po ślubie nie mieszkaliście razem?
nie wiesz gdzie pracuje Twój mąż?
ja to do piątego miesiąca ciąży byłaś sama, a on gdzie był?
no i do tego nie daje Ci nic na dziecko tylko mamusi oddaje wypłatę?

wybacz, ale po co w ogóle braliście ślub?
jestem tego samego zdania co Anius jakbym nie była pewna faceta to nie brałabym ślubu, dla dziecka.

ale w takiej sytuacji to też bym się cieszyła, że pozbędę się drania, a nawet sama bym wystąpiła o rozwód, a nie czekała aż on to zrobi. do tego jak piszesz podniósł rękę na Miłoszka. no tego to bym mu nie darowała.