reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

reklama
Martussa czyżby pedagogika?? Bo ja po pedagogice pracy socjalnej i resocjalizacyjnej jestem a Ty czasem wspominasz o dozorach więc myslę, że to pedagogika byc może lub coś w tym rodzaju :)

Mikimauro Wolfia u mnie też straszna pogoda... wieje i leje... nienawidze tej pory roku :(
 
:-D:-D:-D Wolfia to on jeszcze mały to zrozumiałe, że by papierki zostawiał, a mój M to robi tak co roku. :-Dzawsze jak rozbieramy choinkę to pełno papierków po cukierkach :-)
A czy Ty myślisz, że u nas to tata nie pomaga synom?:-p:rofl2: On to jeszcze potrafi ładnie zatuszować ślady i zawinąć papierek tak jakby był tam cukierek;-)
 
A czy Ty myślisz, że u nas to tata nie pomaga synom?:-p:rofl2: On to jeszcze potrafi ładnie zatuszować ślady i zawinąć papierek tak jakby był tam cukierek;-)
hahahaha... w dzieciństwie tak robiliśmy. Zawsze tata podkradał cukierasy a zwalał na nas, a mama ze ścierą ganiała;-):-p:tak:, kiedyś pozjadaliśmy wszystkie cukierasy , ale papierki pieczołowicie pozakręcaliśmy tak aby było widać ze są w nich cukierki.
Bo u moich rodziców w domu to było tak, ze te cukierki z choinki mogliśmy zjeśc dopiero w dniu rozbierania choinki [ po świętach, tak na porzegnanie świąt;-)] A tu nic już od dawna nie było:-p:-p;-);-):-):-):-)
 
No, ja po pierwszych studiach to jestem resocjalizarorem:-p teraz kończę psychologię- niby specjalizacja kliniczna człowieka dorosłego, ale pracę piszę ze społecznej, bo mi jakoś tak bardziej pasiło;-)no, na urodziny Hanki fajnie by było się obronić:-D:-D
Dzięki za kciukasy!!! trzymajcie!!!:laugh2:
 
U nas co prawda nie pada(pierwszy dzien bez deszczu od nie pamietam kiedy...)ale pi...a jak za cara:-D

Martussa Ja rowniez trzymam kciuki
 
reklama
będą codziennie prezentów szukać pod choinką:-):-D:-D

ja się zastanawiam gdzie by tu choinkę postawić żeby mały miał ograniczony dostęp

ja też już się zastanawiam gdzie choinkę postawić, żeby Matik nie dostał:eek: a bombki mamy plastikowe więc się nie potłuką, chociaż znając możliwości dzieci to nic niewiadomo;-);-)
a z cukierkami to normalka;-) też zanim przyjdą święta to już po cukierkach;-) a jaka radocha jak przy rozbieraniu choinki znajdzie się gdzieś jeden niezauważony wcześniej:-)

a co do pilnowania dzieci przez tatusiów to u nas jest tak, że jak K. zostaje z Matikiem to zawsze tak się zmęczy tym pilnowaniem, że uśnie:rofl2:a młody wtedy robi co chce:crazy:
 
Do góry