ano martusiu nie mam z nimi szans a siłować ...i tak by mnie pokonali


u nas na urodzinkach prawdopodobnie będzie chrzestny z rodzinką ,babcia ,mój brat z córką i M dwie siostry z rodzinkami . Myślę ,że zrobię skromnie . Zaproszę na popołudniową kawę, jakiegoś torcika sama wymyślę. Zrobię ptasie mleczko i może upiekę makowca. Niech dają co mają dać

i wieją do domu
;-). A co do wróżb to ja chłopcom też robiłam ,kładłam jeszcze łyżkę ale nie wiem co to znaczy ,bo to teściowa znała ,ale jej już nie ma i jeszcze klucz . Klucz to na to żeby wszystko dobrze się otwierało i zamykało w życiu



u nas na urodzinkach prawdopodobnie będzie chrzestny z rodzinką ,babcia ,mój brat z córką i M dwie siostry z rodzinkami . Myślę ,że zrobię skromnie . Zaproszę na popołudniową kawę, jakiegoś torcika sama wymyślę. Zrobię ptasie mleczko i może upiekę makowca. Niech dają co mają dać



