reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

-3 :-) i wlasnie wrocilismy ze spaceru, ale calkiem niedawno bylo u nas -15 :dry: ponoc w najblizszym tygodniu sie to powtorzy :no:


Mamusie pytanko....
Czy myslalyscie juz jak zorganizujecie pierwsze urodziny waszych pociech? :cool2:

Co poniektorym zostal mniej niz miesiac do tej daty ;-) Ja musze rozlozyc impreze na kilka przyjec bo mamy male mieszkanie i max 10 osob sie zmiesci a chce zaprosic najblizszych znajomych i rodzine ktora mamy duza.

A wiec rozloze to na dwa weekendy i w jeden przyjda znajomi (sobota i niedziela moze 6 i 7 luty) oraz weekend pozniej impreza dla rodziny. Dzieki temu przygotuje na jeden weekend jedzonko ktore starczy na dwa dni ;-)

He he sama nie swietuje swoich urodzin, ale pierwsze urodziny maluszka mi sie takie wlasnie wymarzyly, aby świetowali z nami wszyscy najblizsi. Na jego chrzcinach bylo tylko 20 osob i pozniej zalowalam ze nie zaprosilam wiecej osob min pradziadkow :cool: Wstyd! :zawstydzona/y:
 
reklama
nimfii też zaczynam nad tym myśleć, ale bardziej nad prezentami, bo ludzie będą pytać co chcemy, a mnie pomysłów brak.
Chyba też zrobimy dwie imprezy - jedną dla rodziny, a drugą dla znajomych :)
 
Dziewczyny byłam w kinie na Avatarze 3d.
Padłam na kolana!
Chcę jeszcze!

Ja się wybieram w sobotę, czytałam że ten film zarobił już miliard dolarów :szok: Znajomi którzy byli mówią, że widać te 300 milionów które wydali na efekty.
Martussa nie masz co się martwić, będziesz miała tych babeczek jeszcze więcej niż potrzebujesz :tak:
też Tak sobie myślę, bo mam kilka koleżanek, które robią tzw wielką karierę i odsuwają niby decyzję o dziecku na później, a tak na prawdę to chłop im nie przyfarcił, więc ja nie wiem czy one się nadają do takiej ankiety czy nie :confused:

Co do roczku, to o konkretnej imprezie jeszcze nie myślałam, to tak jak larkaa też miałam orzech do zgryzienia, co Zuzi można kupić jak ona wszystko już ma...no i wymyśliłam. Na razie jej pokoik jest bardzo ascetyczny, więc spisałam sobie listę co by można było do niego dokupić i kto zapyta to już mam gotowe. Brakuje np dziecięcej firanki i zasłonki, lampki/żyrandola, jakichś ozdób na ścianie np te naklejki naścienne, pudło na zabawki byłoby fajne. Chciałabym by jak wrócimy do Polski w marcu miała już swój śliczny pokoik, właśnie w ramach prezentu na 1 urodziny. No a jak już ktoś nie będzie pytał to mam nadzieję, że nocniczek kupi.
 
Ostatnia edycja:
Avatar ponoc najdrozszy film w histroii kina ;-) ale my go nie obejrzymy bo szkoda nam kasy na kino w tej chwili... no moze na kompie :-p


larkaa o prezentach tez mysle bo co jakis czas rodzina pyta co bysmy chcieli i sobie tak pomyslalam ze poprosze ich min o wozek parasolke bo jak maja wydawac mnustwo kasy na drogie zabawki Chicco to juz lepiej zeby na to wydali, bo tymi zabawkami i tak niechetnie sie bawi ;-) oprucz tego zestaw ubranek, bucikow na najblizsze miesiace i bedzie ok ;-)
 
ja prosić o ciuszki trochę się boję, bo większość ludzi ode mnie to ma taki gust....że mam w szafie całą półkę ciuszków, których Kalina nigdy nie założy, a są z metkami. Kilka było i takich, które oddałam na czerwony krzyż :)
 
Eeeeeeeeeeej ile u Was jest stopni? Wyszłam teraz na dwór, a tu -13 :O

u nas -6 właśńie wróciliśmy ze spacerku i Hubert śpi. ale rano było -16.

No a jak już ktoś nie będzie pytał to mam nadzieję, że nocniczek kupi.

u nas Hubert nocnik dostał pod choinkę od babci (teściowej):cool2:. jak go posadziłam na niego to uciekł. nie rozumie po co to jest. zabawki sobie tam wkłada i wyjmuje.

co do roczku to ja się jeszcze nie zastanawiałm. kurczę a już nam tylko miesiąc został. :tak: pewnie też podzielę na 2 dni, najprawdopodobniej sobota i niedziela (na chrzcinach mieliśmy 16 osób i robiliśmy u teściów), ale u mnie w domu tyle na raz się nie zmieści. o prezentach też jeszcze nie myślałam.:no:
 
ja też już od dłuższego czasu myślę nad roczkiem Mili.
Będą dwie imprezy - rodzina a później znajomi :tak::-)

I miałam Was pytać w najbliższym czasie o tą zabawę - że kładzie się jakieś przedmioty przed dzieckiem i to co weźmie to niby zwiastun na życie.
(kieliszek - pociąg do alkoholu itp)
Co to za przedmioty i jakie mają mieć znaczenie, bo nie znam tak dobrze tej "przepowiedni"?! :blink:
 
my będzie dawać różaniec (powołanie), kieliszek (picie), banknot (pogoń za kasą) i książkę (wykształcony).
A co które znaczy to fachowo nie wiem, napisałam tylko to co mnie się wydaje :|
jak ktoś wie lepiej to chętnie posłucham :D
 
larkaa :tak: to prawda tez mam takie nieprzydatne ubranka :tak: ja takie sprzedaje po 10-20zl i juz zarobilam na nich z 300zl ;-)

maltanka my nocnik mamy od dawna (grajacy z Kubusiem Puchatkiem) ale maly juz zalapal do czego sluzy, wiadomo ze nie robi tam kazdej kupki ale jak go juz na nim sadzam to siedzi spokojnie i zawsze cos do niego zrobi :tak:
 
reklama
Do góry