dzięki dziewczyny...
Po kilku godzinach od wstania z łóżka stwierdzam, że już nie czuje tak strasznie bólu jak w nocy. Teraz tylko przy wstawaniu i siedzeniu.
A co do diagnozy, to raczej nie są to nerki, bo tydzień temu odbierałam wyniki moczu i są dobre. Ale pójdę dzisiaj w 3 miejsca do lekarza. Jak żaden mnie nie przyjmie to grzecznie czekam do jutra, ale raczej będę walczyć o jakąkolwiek wizytę. Chociażby bez badania, tylko sama konsultacja!
Po kilku godzinach od wstania z łóżka stwierdzam, że już nie czuje tak strasznie bólu jak w nocy. Teraz tylko przy wstawaniu i siedzeniu.
A co do diagnozy, to raczej nie są to nerki, bo tydzień temu odbierałam wyniki moczu i są dobre. Ale pójdę dzisiaj w 3 miejsca do lekarza. Jak żaden mnie nie przyjmie to grzecznie czekam do jutra, ale raczej będę walczyć o jakąkolwiek wizytę. Chociażby bez badania, tylko sama konsultacja!

Obie kobiety zdębiały! A ja łkałam i łkałam i nie umiałam słowa z siebie wydusić. No to zaczęły grać w kalambury i zaczęły wypytywać o co mi chodzi. dobrze że siedziałam na krześle bo bez niego byłoby jeszcze gorzej. Pierwsze pytanie padło "Podejrzewasz że zaszłaś w ciążę" - ja w szoku i łkam dalej, "spóźnia Ci się okres, kiedy miałaś ostatnio okres?" i tak jeszcze kilka pytań zanim wydobyłam z siebie, że wiem że jestem w ciąży i że miałam bóle... później poszło z górki.
Zawsze bylam wrazliwa i latwo sie wzruszalam, a teraz to juz szczegolnie
no i panika;-) Ale wypilam wapno i posmarowalam sie kremem nawilzajacym i jest juz lepiej.
