reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

Co do tematu porodów to ja pierwszego nie bałam się wcale wychodziłam z takiego założenia jak Elwis że nie ja pierwsza rodzę i skoro miliony kobiet dały radę to ja też. urodziłam sama bez znieczulenia i słuchając opowieści koleżanek i znajomych stwierdzam że nie miałam najgorzej;-). Męża nie było jakoś oboje specjalnie nie nalegaliśmy na siebie i ani przez moment nie poczułam się źle że jego nie ma nie miałam na to czasu:-):-) więc teraz pewnie też będę rodzić sama a poza tym ktoś musi zostać z kacperkiem
 
reklama
Cześć dziewczyny:-). Widzę że temat porodów na tapecie :tak:. Ja jak na razie się nie boję, do lutego jeszcze sporo czasu. Chciałabym rodzić naturalnie i z mężem, ale jak to wyjdzie to kto wie :confused:.
A ja pokutuję od dwóch dni weekend. Postanowiliśmy zaszaleć i jechać 350 km na koncert. Ehh trochę się umęczyłam w samochodzie, w nocy prawie nie spałam bo nowe miejsce, najadłam się jakiegoś dziadostwa, ale ogólnie to sama radość :-D. Nie mówiąc już że pół koncertu przespałam na kocyku na trawie:-). Kurde przez tą ciążę to się czuję jakbym była dwa razy starsza, zero kondycji normalnie:zawstydzona/y:. Muszę chyba zacząć dbać o kondycje, ale kurde na samą myśl o jakieś aktywności fizycznej robi mi się słabo i czuję się już zmęczona :wściekła/y:.
 
Ja bede rodzic z moim przyszlym mezem. Ostatnio bardzo mocno zblizylismy sie do siebie i nie wyobrazam sobie po prostu innej mozliwosci.


Mam pomysł, ktory przyznaje podpatrzylam na innych tematach, moze zalozymy wąrek o przepisach. Kazda wklei kilka sprawdzonych przez siebie i jak czasem nie bedzie wiadomo co tu dobrego przyrzadzic, bedzie jak znalazł :-) Co o tym sadzicie?
 
A ja powtórzę moje pytanie z wczoraj do mam które już miały cesarkę : Dlaczego ją miałyście ? Czy teraz też będziecie ją mieć ? Czy lekarz prowadzący wpisuje taką opcje w kartę ciąży? I w ogóle co wiecie o zaleceniach co do cc ? Ja NIE ZGODZĘ się na poród siłami natury bo ostatnio prawie źle się to skończyło a rodzić będę w ,,obcym,, szpitalu i nie wiem co robić. Proszę o odpowiedź.
 
Nie wiem jak to jest z tymi cesarkami. Z tego co wiem nie mogą ci zrobić cesarki, bo ty tak chcesz. Muszą byś jakieś przeciwskazania do porodu naturalnego.I to chyba lekarz prowadzący wpisuje w kartę ciązy , że ma się odbyć cesarka z takiego i takiego powody a ty masz mieć chyba jeszcze jakieś badamnia udokumentowane na to. Co innego jest jak już rodzisz i coś się niedobrego zaczyna dziać z maleństwem, wtedy maja obowiązek cięcia.
 
-j- mogę mieć cc na życzenie ale to kosztuje ok.7.000 zł i co tu dużo mówić nie stać mnie na taki wydatek . Mój lekarz pracuje w szpitalu u nas w miasteczku ale z tego co wiem to ja będę musiała rodzić w klinice w Krakowie i nie sądzę żeby tam brali pod uwagę przesłanki mojego ginekologa , bo tam podobno są bardzo zarozumiali lekarze . A co jak trafię na jakiegoś ,,rzeźnika ,, i on na siłę będzie chciał uszczęśliwić mnie porodem naturalnym? Dodam tylko że jak rodziłam ostatnio to o 12.00 zostałam przyjeta do szpitala w 42 tyg. ciąży z dobrym ciśnieniem , skierowano mnie na blok porodowy na wywołanie porodu , który się nie zaczął i o godzinie 21.30 z ciśnieniem 200/120 i stanem przed rzucawkowym szybciutko dostałam zalecenie wykonania cc . A można było tego uniknąć i zrobić cc od razu tym bardziej że moja córka ważyła 4.740 kg . Dlatego teraz nie chcę zostawiać niczego przypadkowi i mieć zagwarantowaną cc wcześniej , dlatego napiszcie proszę co wiecie na ten temat .
Mamuśki które będziecie rodzić pierwszy raz , nie przestraszcie się tego co napisałam . Ja od 10 lat leczę się na nadciśnienie i dlatego tak to u mnie się porobiło . Wy jestście młode i zdrowe i na pewno ekspresowo urodzicie siłami natury .:tak:
 
no mnie też interesuje temat cc..trochę o tym czytałam..można dostac zalecenie na cesarke..najlepiej od okulisty albo od kardiologa..tak słyszałam..myślę, że mozna się jakoś dogadac..bo od swojego gina to w wyjątkowych sytuacjach..słyszałam też, że jeśli kobieta strasznie boi się porodu naturalnego to może dostac "skierowanie" na cesarkę od psychiatry..niezbyt ciekawie to brzmi..ale ja się właśnie zastanawiam nad którąś z opcji..moje wyobrażenie o porodzie naturalnym przyprawia mnie o dreszcze..ale z drugiej strony wiem, że przy cc nie może byc męża..a ja właśnie chcę z nim rodzic:)więc się zastanawiam..a u mnie w państwowym szpitalu cesarka kosztuje 2tysiące a w prywatnej klinice 5.000:)i jedna i druga kwota mnie przeraża..ile rzeczy miałabym dla dzidziusia za 2tysiące?? może ten naturalny poród jakoś przeżyję..po przeczytaniu wątku poród na wesoło..trochę mniej się boję..:-D
 
ja jeszcze o porodzie tez nie myślę... za to caly czas myśle o Maleństwie i na myśl o nim buzia sama mi się uśmiecha...

pozdrowienia dla wszystkich Mam :)
 
reklama
Ja wiem tylko tyle, ze jak parę lat temu CC we Wrocławiu było modne i prawie wszystkie moje znajome je miały to teraz lekarze w ogóle nie chcą ich robić. Chodzi między innymi o to, że samo państwo chce obniżyć ten wskaźnik i szpitale są z tego teraz podliczani. W tym roku moja koleżanka rodziła to ryczała jak głupia, była 3 tygodnie po terminie i nie chcieli jej cesarki zrobić i na silę 3 dni pod kroplówkami ją trzymali.
 
Do góry