reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

habcia teraz to kciuki, a jak Cie wszystkie tutaj prosiłyśmy to sobie zakupy wybrałaś no to teraz skutki muszą być ale do Ciebie to chyba trzeba się przejechać skopać tyłek bo słowne argumenty to raczej nie dochodzą;-):-), a tak poważnie to trzymam klciuki i nie wydaje mi się żebyś urodziła wcześniej jeśli w końcu zaczniesz robić o co Cię lekarz prosi.

ardzesh
ja dzisiaj też miałam takie skurcze coś podobnego jak u Ciebie ale dość szybko przeszły. Cieszę się że u Ciebie ok.

larka
daj znać co u Ciebie bo się martwię

antar
to co piszesz to nie był czop, ja tez ma tak jak tylko więcej pochodzę i się [poruszam. właśnie wylatuje mi takie coś gęste czasem przezroczyste a czasem białe ale jest tego dużo a potem spokój.

Ja na Wigilię z mężem i kacperkiem w domu a w I dzień świąt trochę u rodziców trochę u teściów.

Dziisaj troszkę przygotowałam rano troszke po południu, resztę jutro i święta gotowa:-):-)

Acha dziewczyny wstrzymać mi się tu z porodami przypominam że my lutówki jesteśmy:-):-):-)
 
reklama
eno, jakiś spisek czy co??:szok: co Wam się tak spieszy??:confused::confused::confused: nie szalejcie już tak z tymi Świętami, bo coś mi się zdaje, że przygotowania zmęczyły Wasze ciałka...
rodzimy po nowym roku i już! zresztą, wątku porodowego u nas brak, więc siłą rzeczy Wam nie wolno i basta!!;-)

a poważnie- mam nadzieję, ze ardzesh larkaa i habcia dotrwacie w dwupaku jeszcze czas jakiś...

Antar- jak tak trochę pobiegałam od piątku- praktycznie cąły czas na nogach- to coś podobnego miałam w majtasach... może nie nazwałabym tego czopem, ale spoooorą dawką śluzu na pewno...

a, i wczoraj pierwszy raz ze zmęczenia spuchły mi nogi:-(

co do Świąt...
moi teściowie się- delikatnie rzecz ujmę- wypchali na zaproszenie mojej mamy i nasze (czyli ich syna i mnie) na Wigilię, więc mam spookojną głowę, choć przykro mi, że się tak zachowali... nie wiem, no jakby normalnie w moim rodzinnym domu szczury latały, albo talerze były brudne, czy żarło nieświeże... hak im w smak... mogli przyjść na gotowe. chciałam im podziekować w ten sposób za prawie dwa lata pomocy, jaką nas poratowali, a oni, że nie. trudno.
ponowię prośbę za rok. ale juz nie będzie tak pięknie i zlecę teściowej jakieś jedzonko...;-)
A tymczasem w pierwszy dzień Świąt bez skrupułów pójde i zjem u nich obiadek!!;-)


dziś machnęlam 75 g glukozy, nawet było nieźle...

posprzątałam, zrobiłam sernik z brzoskwiniami, teraz idę golić nogi- u mnie w domu zwykło się mówić: jaka Wigilia taki cały rok, więc nogi muszą być gładkie na jutro ;-)

to co- łamiemy się już tym Świątecznym Opłatkiem?? jutro pewnie niewiele z nas będzie miało czas..

Drogie Mamy, Tatusiowie, Brzuszki- ja Wam życzę, by Wasze serduszka uradowały się w te dni Narodzinami Małego Dzieciątka.
By dania smakowały, prezenty cieszyły, a kolędy rozbrzmiewały wesoło!!


 
Kurde, jestem!
Nie wiem co to było, nie wiem od czego ta bieguna, jakieś drgawki, słabo mi było i byłam blada jak ściana, mąż chciał mnie do lekarza wieść, ale poleżałam 3 godziny i przeszło całkiem.
Nie mam pojęcia od czego to było, bo nie jadłam dziś zbyt wiele i wszystko to samo co mąż i już nawet się zaczęłam matwić, że Malina mi sie pcha i organizm sie czyści, bo potem jeszcze brzuch mnie zaczął tak dziwnie boleć a jak wstawałam to się nogi uginały ;/

widzę, że nie tylko ja dziś świruję z dziwnymi dolegliwościami
coś czuję kochane, że będzie tak coraz częściej u nas wszystkich, jesteśmy coraz większe, organizmy nam się buntują a do tego dochodzą jakieś skurczyki, albo inne rzeczy.

antar i jezyk ja mam to samo, co kilka dni od początku ciąży mam na bieliźnie gluta-mutanta wielkości i grubości palca! (jak to zabrzmiało :D )
 
martussa teście niech żałują i siedzą sami za rok już nie będzie tak kolorowo i jak piszesz trzeba będzie mieć wkupne.

Mi spuchły dłonie i jest mi tak strasznie smutno że aż chce mi się płakać bo muisałam ściągnąć obrączkę ja wiem że Wam to się wyda śmieszne prawie każdy tak reaguje ale ja pierwszy raz od ślubu ściągnęłam obrączkę i czuję się smutno, fatalnie i jakoś tak nijak. Jak rodziłam kacperka to rodziłam z obrączką nie musiałam jej ściągać a teraz :-( już mnie tak palec zaczął boleć że nie dałam rady więc nie było wyjścia mąż prawie siłą mnie zmusił.
 
jezyk ma świętą rację: Dziewczyny polatały po sklepach, nasprzątały się i są efekty.
No w grudniu to my rodzić nie będziemy. Zaciskać nogi !!!

A tak swoją drogą to w moim rankingu Habcia i Antar prowadzą i mogą być pierwsze w wątku porodowym, aha teraz dołączam do ścisłej czołówki Ardzesh... ale to wszystko oczywiście w lutym.:-)
 
jezyk - trzeba było pisać, że też tak miałaś dzisiaj to może bym tak paniki nie siała :) a co do obrączki - ja już się nie mieszczę w nią od 2,5 - 3 miesięcy!

Od 16.00 skurczy(byków) brak, za to niunia tak się giba, jakby chciała wyskoczyć przez powłoki brzuszne! Pewnie taka gimnastyka nie pomaga na wyciszenie skurczy! a to mała niunia!

Właśnie koleżanka zadzwoniła i mi oznajmiła, że dzisiaj się dowiedziała, że jest w ciąży! termin ma na 27 sierpnia!! (czyli lada dzień pojawią się wrześniówki :szok:) ale z nią na spacerki wózeczkowe też nie będę chodzić, bo ona mieszka 80 km ode mnie :-(
Pozdrawiam wszystkie mamuśki i życzę kolorowych snów.
Mam nadzieję, że wszystkie się wyśpimy, nie będziemy mieć przebojów ze skurczami, czopami, wodami pł. i innymi dziwnymi zdarzeniami. Wigilia tylko raz w roku!
Ja na szczęście NIC nie muszę robić na wigilię. Najwyżej przewieźć pupkę z jednego mieszkania do drugiego i trzeciego. Ale żadnych przygotowań. Całe szczęście bo mam zakaz (a niby powinnam leżeć, ale będę jeść na leżąco):-D
 
zapmarta - mnie proszę skreślić z tej czołówki! Ja nie zamierzam rodzić w czołówce! :-)

Aha - właśnie sprawdziłam i już się pojawiło forum wrześniówek :)))
 
Ostatnia edycja:
reklama
mój suwak kłamie. Dodaj do niego kilka dni :) Jako blondynka nie zrozumiałam liczenia na kalkulatorze babyboom :)))

No dobra, nie mówię, że muszę rodzić na początku lutego, ale pod koniec stycznia mogłabym mieć to z głowy! (a raczej z brzucha!:-D)
 
Do góry