Ale Ty Jezyku mniej więcej wiesz jak to się rozkręca, a ja biedna nie wiedziałam co się dzieje i nie wiedziałam gdzie się schowac żeby mnie skurcze nie dopadły znowu
Laarka miałam skurcze dawniej ale to było zupełnie co innego, takie jak powiedziałaś popierdołowate. Wczoraj były długie i oczy mi wychodziły z orbit tak mnie ściskało, no i nie mogłam nic innego robic jak czekac aż się skończy.
Dziasiaj rano jeszcze ścisnęło dwa razy, ale od godziny mam spokój. Rzeczywiście przepowiadające.
Laarka miałam skurcze dawniej ale to było zupełnie co innego, takie jak powiedziałaś popierdołowate. Wczoraj były długie i oczy mi wychodziły z orbit tak mnie ściskało, no i nie mogłam nic innego robic jak czekac aż się skończy.
Dziasiaj rano jeszcze ścisnęło dwa razy, ale od godziny mam spokój. Rzeczywiście przepowiadające.



ale są zupełnie inne, nie? Za to teraz mam stresa czy rozpoznam skurcze porodowe 