reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

Asus wszystko bendzie dobrze, glowa do gory. Ponoc pozytywne nastawienie dziala cuda. Ja sama sie troche denerwuje bo jakos nie czuje jeszcze ruchow dziecka i boje sie czy wszystko z nim ok. Ale na sile nic nie zrobie, pozostaje tylko czekanie na kolejna wizyte i nadzieja, ze wszystko jest dobrze. I wierze ze tak jest i bendzie;-)

USG polowkowe mam 19 wrzesnia i powinnismy juz znac plec dziecka. Nie moge sie doczekac przeciez to caly miesiac jeszcze:szok:
 
reklama
Dziewczyny kochane nie stresujcie się :-D zanim poczujecie ruchy jeszcze trochę musi minąć;-) Pierworódki ok.19-20 tyg, a te które rodziły ciut szybciej....
Jeszcze się nacieszymy:tak:
Ja też nie mogę sie doczekać ..ale nie nakręcajmy się nawzajem na jakieś negatywne myślenie...bo to nam na dobre nie wychodzi:-):-):-)

U mnie dziś pierwszy dzień kiedy nie pada huraaaaa!!!!!
Antar super , że wszystko OK.....oby tak dalej ;-)
Catch25 dla ciebie równiez całuski i dla dzidziusia:-)
Asus nas pewno twój lekarz przepisze Ci jakieś leki...i twój skarb będzie bezpieczny!

Nudzi mi się strasznie bo... mój chłopczyk kochany jest w Polsce i mi bardzo smutno, ale już niedługo przyleci z dziadkiem i znów DOMEK będzie wypełniony uśmiechem mojego synka... Bardzo za nim tęsknię:-(
Hooba gratulację
 
Ja również czuję te słodkie bąbelki w brzuchu :-D a raz już chyba nawet poczułam jak wyciąga nóżkę (albo rączkę) bo tak dziwnie mnie uderzyło od środka :-D

AbEjA kochana, nie wiem czy wiesz, ale ja mam dożywotni zakaz wstępu do dentystów w naszym mieście :-p Więc od małego dziecka chodzę prywatnie! Do jednej dentystki a ta zmienia miasto non stop i ja jak ta głupia jeżdżę za nią po całym Śląsku. A poza tym ona broniła doktorat na moich zębach więc jesteśmy sobie bliskie!
Ale dzisiaj się załamałam. Dzwoniłam do niej, odebrała recepcjonistka i mówi, że zapisy są na MARZEC 2008! To jakaś masakra! Mówię jej, że chce pogadać bezpośrednio z Dr ale jest zajęta bo boruje komuś ząbka. Powiedziałam recepcjonistce, że jestem w ciąży i nie mogę czekać do marca! Więc mam się "pokazać" na początku września. Jeśli coś znajdzie to wepchnie mnie na siłe w najbliższym terminie...

Jak już ochłonęłam po tym telefonie to dzoniłam żeby się umówić na wizytę u gina w tym tygodniu - a tu znowu niespodzianka! Ma urlop... wraca we wrześniu :< a ja się nastawiłam na poznanie płci jeszcze w tym tygodniu. Buuu
A do tego wszystkiego, zanim znalazłam mojego gina, poszłam na próbę do jednej kobitki gin, badania były beznadziejne, nie potwierdziła mi ciąży, nie ma u siebie usg, więc płacić mam najpierw u niej prywatnie a później jeszcze do niej do przychodni (NFZ) i tam płacić za możliwość zrobienia usg. Tak się wkurzyłam, że więcej nie chcę się tam pojawić! Ale ta kobitka zrobiła mi cytologię - oczywiście dodatkowo płatne!!! i do tej pory nie mam wyników!
Jak byłam u niej, miałam 5 albo 6 tc. teraz mam końcówkę 16 a wyników wciąż nie mam. Ona przyjmuje dwa dni w tygodniu i za każdym razem gdy tam pojadę po wyniki to albo jej nie ma, albo jest chora, albo ma urlop albo znowu jest chora! i dzisiaj znowu jej nie było! Normalnie wyszłam stamtąd i klełam jak szewc! Taka byłam wkurzona! A mało tego to dołączyłam do asus jeśli chodzi o ciśnienie!
Przez kilka lat łykałam tabletki na serce... ale unormowało się wszystko i przestałam je brać (na własną rękę). a teraz normalnie ciśnienie mi tak skacze, że sama się dziwię! Mogę mieć ciśnienie 83 / 53 a po godzinie gdzie dalej siedzę przy biurku i nigdzie nie biegam 120 na 80! a gdy tylko wejdę gdzieś na 1 piętro to czuję jak mi się robi niedobrze, a żył nawet nie muszę dotykać bo w głowie słyszę jak mi puls pyka! To też była jedna z przyczyn chęci odwiedzenia gina w tym tygodniu :-(
Ale teraz wieczorkiem usiadłam na pupie, odpoczęłam po pracy, ochłonęłam po telefonach i nieudanej próbie wydobycia moich wyników cytologicznych i poczułam jak mi bulga w brzuchu :-) więc robi mi się miło i przyjemnie!
Aha! a ja za to od początku ciąży przytyłam już 6 kg :crazy:
 
Dziewczyny, a ja Wam powiem, że w pierwszej ciąży czułam ruchy w 16 tygodniu, teraz jestem w 14.4dni i dzisiaj poczułam i co jakiś czas czuję takie łaskotanie od wewnątrz i wiem, że to na 99% ruchy. Jeśli macie szczupłą budowę ciała, to ruchy dzidzi można poczuć już w 16 tygodniu, jeśli to kolejna ciąża, to i wcześniej. :)
 
aha!
Zapomniałam napisać o tym pasie ciążowym.
Z początku nie wiedziałam nawet do czego służy i jak się go używa.
I do tej pory nie jestem pewna czy wiem. Ale gdzieś na forum wyczytałam, że niektóre dziewczyny nie kupują spodni ciążowych i chodzą w swoich starych tylko ich nie zapinają tylko właśnie zakrywają pasem ciążowym.
Nie wiem czy dobrze to zrozumiałam...
 
Dziękuję dziewczyny za gratulacje :))

asus trzymam za Was kciuki i mam nadzieję że się wszystko unormuje :))

Ja po wczorajszym dniu pełnym optymizmu dziś wróciłam trochę do rzeczywistości. Nie dość że od rana wymiotowałam to byłam dziś u kolejnego lekarza, który potwierdził opinię mojej gin i idę raczej na laparoskopię. Także dostałam skierowanie do specjalisty który zajmuje się takimi zabiegami w ciąży i jutro będę dzwonić i się umawiać do niego. Prawdę mówiąc już nawet nie dołuje mnie wizja tego zabiegu, tylko chciałabym mieć to wszystko za sobą :))

Dobrej nocki Wam życzę :))
 
a ja dzisiaj prawie cały dzień w łóżku..normalne łeb mi rozsadza..to chyba też ciśnienie:( nie biorę żądnych tabletek boję się o zdrowie maluszka..ja jakoś wytrzymam ten ból..robie sobie zimne okłady..trochę pomaga..ale nie tak jakbym chciała..
widzę, że niektóre z Was już czują jakieś ruchy..mi czasem też coś bulgocze w brzuchu ale nie znam się i nie wiem czy to to:) niby w pierwszej ciąży później się je odczuwa..więc nie mogę stwierdzic czy to nie przypadkiem moje jelita;) ok kładę się z powrotem do wyrka..dalej robic okłady..buziaki i spokojnej nocki.



08_19_2008_25_12_2007_48.png


 
Dzień dobry.
Tyle pisałyście, Grubaski, że nie wiem od czego zaczynać....:szok:

Ból głowy?? w niedziele mnie męczył potwornie, ale to z powodu niziutkiego ciśnienia...

Ruchy Dziecka?? chyba brak mi wyczucia, albo tłuścinkę mam za grubą ;-) poczekam, pewnie się pojawią :-) ale... BRZUCHOLEK mi widać!!!!! Poważnie :-) coraz Ładniej :-D:-D:-D dziś zakupiłam w ciuchu sztruksy za dwa złote, zaniosę do krawcowej, by mi wstawiła jakąś gumę po bokach, zafarbuję z różowego na jakiś ładniutki kolorek i będę miała wygodnie. a, i jeszcze kupiłam spódnicę z paskiem z przodu, ale na gumie z tyłu (ble..., ale cóż... ) czarną, do kostek, taką z perspektywami na większy obwód :-D:-D

A wczoraj się zdenerwowałam- najpierw w jednej pracy, potem w drugiej i Bobik jakby ze mną przeżywał, bo odczuwałam kuj kuj w plecach, pupie i w okolicach jajników. obiecałam mu, że już się nie będę tak denerwować- luz i olewactwo. oby!!
Antar- Ty Pozytywna Wariatko:-D dobry kilogram nie jest zły. mnie jest już więcej o 2,5...

ardzesh- pilnuj ciśnienia, ale na zapas się nie martw.

Asiq83 - przykro czytać o takiej bezduszności. odpocznij i wracaj do nas z Fasolindą za kilka miesięcy. teraz daj sobie czas na płacz, smutek, ale przede wszystkim na pełen powrót do sił- zarówno fizycznych jak i psychicznych.przytulam mocno...

a, i nie mogę się doczekać wizyty u gina, ale to jeszcze dwa tygodnie...

ech..
Papa....

 
asus dziękuję za rady:) napewno przy najbliższej wizycie u gina, którą mam za tydzień w czwartek porusze temat bólu głowy:) dzisiaj czuję się już świetnie..z cisnieniem nigdy nie miałam problemów..ostatnio miałam wręcz książkowe czyli 130/80..może to po prostu na zmianę pogody..nie wiem:) byłam dziś u dentysty..ku mojemu zaskoczeniu mam sześc zębów do leczenia :szok: zawsze myślałam, że mam zdrowe zęby..dziurki malutkie ledwo widoczne..zęby nigdy nie bolały..ale mnie facet zaskoczył..więc cóż mi pozostaje..nabrac odwagi..i leczyc:) najlepsza dentystka w mieście będzie dopiero po 25 września..ale będę na nią czekac..jest sprawdzona przez znajomych..więc pewnie warto:) a do tego co byłam dzisiaj to już w życiu nie pójdę..taki jakiś młody arogancki i mało delikatny:wściekła/y: może do końca września dziurki mi się nie powiększą:)
ok bo się za bardzo rozpisałam:) miłego dnia brzuchatki:)



08_20_2008_25_12_2007_48.png


 
reklama
Do góry