reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<



witajcie dziewczyny coz ja tez czekam z utesknieniem na luty i podejrzewam jak wszystkim czas mi sie dluzy bardziej niz bym chciala a propo tego piwa jesli mocno chec cie bierze to kup sobie sa w sklepach lech free piwko tylko ze bez zawartosci alkoholu;)))
 
reklama
Nooo dokładnie dziewczyny, u mnie ostatnio była impreza w domu, przyjechali znajomi z drugiego końca Polski, ja dostałam Karmi, ale szczerze Wam powiem, że wzięłam 3 łyki i skończyłam bo miałam poczucie winy o to 0,5%. Teraz jeszcze gorzej jest, bo piwo powinnam pić często przez kamicę nerkową (a miałam spokój 3 lata, a tu znowu piasek i już grudy się robią) i przeszło mi przez myśl to bezalkoholowe ale sama nie wiem no....zawsze to 0,5%, a co jeśli to będzie za dużo?
 
dziewczyny ja tez nie uwazam ze jest jakas bezpieczna granica picia alkoholu w ogole nie pije nawet czerwonego wina na krazenie ani nic;))) ale nie popadajmy w paranoje te bezalkoholowe piwa to maja DO 0,5% alkoholu i to jest po prostu to co sie wytwarza w naturalnym procesie fermentacji piwa to sa sladowe ilosci ktorych organizm nawet nie poczuje kompletnie nic wiecej alkoholu macie w batoniku np pawelku;))) oczywiscie wiadomo ze jak wypijecie z piec takich piw to moze poziom sie podniesie ale ja jak mialam ochote na piwo kiedys ach mi doslownie pachnialo;) to wypilam mala puszke lego lecha free (300ml) i naprawde nic mi sie nie stalo i dziecku tez i rozmawialam o tym z learzem wiec naprawde spoko uwierzcie co innego gdyby to bylo zwylke piwo ktore naprawde ma w sobie alkohol ale to naprawde nie ma i nie zaszkodzi a takiej ilosci ani wam ani dzidziusiom;)))))
 
ale nam tu się alkoholowo zrobiło:) ja na szczęście nigdy za piwem nie przepadałam, ale tak jak justynka2506 pisze to Karmi czy Lech bezalkoholowy napewno dzidzi nie zaszkodzą:) ja też mam podejrzenie kamicy nerkowej i dowiedziałam się właśnie, że powinnam od czasu do czasu wypic Karmi..podobno jest najlepsze na nerki:) także nie wpadajmy w paranoje..ja ostatnio kupiłam sześciopak Karmi bo fajny pokal był do tego hehe:) i tak stoi w barku i czeka na jakąś okazję:)
zauważyłyście dziewczyny, że już są majóweczki 2009?? jak ten czas szybko leci..niedawno to my byłyśmy ostatnie:)
a ja dzisiaj jade się zapisac na egzamin na prawko heh:)muszę wypiąc mocno brzucho co by znaleźli mi jakiś wczesny termin bo nie zamierzam czekac 2 miesiące:)
Buziole dla Was brzuchatki:)





 
cos czuje sprzymierzenca a raczej sprzymierzenczynie;))) ewelinka najlepiej najesc sie czegos soczystego bynajmniej mi jak np zjem arbuza to bardziej wypina brzuch niz po jakiejs fasolce;))) to powodzenia z terminem a wy dziewczyny naprawde sie ie przejmujcie bo nie ma czym;)) a w ogole pytanie jak miescicie sie jeszcze (albo juz) nie w ubrania sprzed ciazy? zostaly wam jeszcze jakies w ktore wchodzicie?;))))) pzdr
 
justynka2506 :-D najeśc się czegoś?? ja w ogóle zapomniałam co to określenie oznacza:) mam wstręt do jedzenia..na nic nawet spojrzec nie mogę..no ale trzeba dla dzidziocha jeśc..no i wpycham coś w siebie na chama..nawet moje ulubiony przysmaki sprzed ciąży nie robią już na mnie wrażenia..ale rodzina mówi, że przyjdzie ten czas, że będę jeszcze jeśc za dwóch hehe..więc czekam:)
3majcie się:)





 
Ja od 11 tc nie mieszczę się w moje spodnie. Tzn w sumie jeszcze wchodziłam w nie, ale tak mi się wrzynały w brzuch, że bałam się że dzidzia się uszkodzi. Więc od 11 tc chodziłam w spodniach mamy, a teraz już w ciążowych.

Dziewczyny, mam pytanie. Czy któraś z Was zapisywała się już do szkoły rodzenia? W ogóle idziecie? Dowiadywałyście się już coś w tej sprawie?
 
oj ewelinka uwierzprzyjdzie ten czas gdzoie lodowka na kodke;))) ja mam taki wilczy apetyt teraz ze szok zwlaszcza na slodycze ale wiem zabojstwo z nimi i staram sie kontrolowac a co do ubran to ja w sumie do wczoraj jeszcze zapinalam sie w ostatnia pare spodni "sprzed" ale dzis juz guzik odpiety i dodatkowa dziurka w pasku no na sile bym sie dopiela aLE tak brzuch od tego boli i ciagnie ze szok ale na szczescie w ostatniej chwili ale jednak jade dzis z moim szczesciem na zakupy jakies dreski cos luzniejszego i troche dluzsze bluzki bo na ciaze to mam za krotkie a i brzuszek juz widac;) byle tylko jeszcze tydzien do pracy jaKOS przemeczy z ubraniami a pozniej juzdres czy cos bo trudno zebym jeszcze teraz do urzedudo pracy w dresie przyszla;)))
 
reklama
ja już dawno nie wchodze w moje spodnie..brzucho mi wywaliło i sie nie da:-) co mnie akurat bardzo się podoba:) już w dobytku mam 2 pary ciążowych spodni, kilka bluzeczek..kolejne spodnie zamówiłam na allegro i czekam na przesyłkę:)
ardzesh co do szkoły rodzenia ja idę jak mąż wróci czyli w listopadzie to chyba będzie tak akurat..teraz jest jeszcze za wcześnie..szkoły mają przeważnie trzymiesięczne kursy a więc listopad grudzień styczeń..a na początku lutego wielkie boom:)
a jeszcze się Wam nie pochwaliłam..wczoraj w końcu kupiłam kamerkę internetową, szwagier zainstalował i widziałam się z mężusiem:) aż mi lżej teraz:) no i tryskam dobrym humorkiem:)





 
Do góry