Witam serdecznie! jestem nowa na forum i niestety nie bardzo sie jeszcze łapie jak ono działa. Przyznam że dopiero teraz kiedy poszłam na zwolnienie mam czas by tu zaglądać. Ja też zostanę mamą w lutym(termin mam na 3 lutego) i to po raz pierwszy, więc wasze rady i doswiadczenia bardzo mi się przydadzą.
reklama
Martussa hahahahahah okej, to bym sobie narobila.. a to jest aromat migdałowy a nie olejek 
hej kasikk :-) ja jestem tak samo świeża w rodzeniu jak i Ty
ale wszystkie razem sobie pomagamy więc miło Cię tu gościć :-)

hej kasikk :-) ja jestem tak samo świeża w rodzeniu jak i Ty
Ostatnia edycja:
paulusia2209
Fanka BB :)
habcia cieszę sie że wyniki masz dobre i jak widze humorek tez dopisuje

trzymaj sie dzielnie
justina dobre z tym olejkiem do ciast
wybaczcie że tak mało się udzielam ale z tymi moimi plecami nie najlepiej ledwie chodzę a o schylaniu sie to juz mogę zapomnieć mam nadzieje że małej się znudzi uciskanie i w końcu odpuści, bo do lutego to ja nie wytrzymam. nawet ubrać sie sama nie potrafie masakra
jak dziecko normalnie
justina dobre z tym olejkiem do ciast

wybaczcie że tak mało się udzielam ale z tymi moimi plecami nie najlepiej ledwie chodzę a o schylaniu sie to juz mogę zapomnieć mam nadzieje że małej się znudzi uciskanie i w końcu odpuści, bo do lutego to ja nie wytrzymam. nawet ubrać sie sama nie potrafie masakra


maran-atha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2008
- Postów
- 6 116
Habcia no to świetnie, że szpital Ci podpasował i że już lepiej z Twoim humorem i że jednak wyniki z glukozy są dobre 
Kasikk witaj na forum
Kasikk witaj na forum
Nathalie
Fan(ka)
Mąż przyjechał, bierze prysznic więc szybko wykorzystuję moment. ;-)
Na początek krótka anegdotka na poprawę humorku. Dostałam ją właśnie mailem
Z cyklu NASZA KLASA
Już ci się zdarzyło popatrzeć na innych ludzi w twoim wieku z tym dziwnym uczuciem: ja chyba nie wyglądam tak staro...? Jeżeli tak, to ta opowieść ci się spodoba.
Siedziałam w poczekalni u swojego nowego dentysty i rozglądałam się. Zauważyłam na ścianie dyplom ukończenia studiów, na którym figurowało jego pełne imię i nazwisko... Znienacka mi się przypomniał wysoki, przystojny, ciemnowłosy chłopak o tym samym nazwisku chodził ze mną do liceum jakieś 30 lat temu. Czyżby mój nowy dentysta był tym chłopakiem, w którym się nawet trochę podkochiwałam?
Jak go jednak zobaczyłam, szybko porzuciłam te myśli.
Ten prawie łysy facet z siwiejącymi włosami, brzuszkiem i twarzą pełną zmarszczek był zbyt stary, by mógł być moim kolegą ze szkoły.. A może jednak...? Po tym, jak mi przejrzał zęby, zapytałam go, czy nie chodził przypadkiem do XXVI LO?
- Tak. Owszem, chodziłem i byłem nawet jednym z najlepszych uczniów- zarumienił się.
- A w którym roku Pan zdawał maturę..? -zapytałam.
On odpowiedział:
- W siedemdziesiątym szóstym. Dlaczego Pani pyta?
- To Pan był w mojej klasie - powiedziałam zachwycona.
Zaczął mi się uważnie przyglądać.
I następnie ten wstrętny, pomarszczony staruch zapytał:
-A czego Pani uczyła?


Postrzałka popytam o tego gina i dam Ci znać.
Habcia hehe, brzmi to conajmniej jak rekalama hotelu. ;-)
Cieszę się, ze tam Ci dobrze i ze wyniki w porządku. 
Kasikk witaj na forum. :-) Jak bedziesz miała jakiekolwiek problemy techniczne to wszystko jest opisane krok po kroku w odpowiednim wątku (zobacz na stronie głównej), ewentualnie możesz zapytac nas jak coś zrobić.
Dasz radę. Napisz może kilka słów o sobie w wątku "poznajmy się"
Dziś do mnie zadzwoniła położna i powiedziała, ze moje wyniki krwi sa słabe. :-( Umówiła mnie na poniedziałek do szpitala na wizytę. Żelazo i coś jeszcze jest nie tak. W ogóle to chwała jej za to, że zadzwoniła sama do szpitala dowiedzieć się o te wyniki, zwykle leżą w szpitalu az ktoś je raczy przejrzeć i dopiero wysyłają list z zawiadomieniem, cała procedura może potrwać nawet miesiąc.
Ok, lecę na browca... Mąż mi się roztył kurka i powiedział, ze nie bedzie pił i że jutro mojego pysznego wystaranego obiadku nie bedzie jadł!
Szybko jednak przywróciłam mu rozum. ;-)
Na początek krótka anegdotka na poprawę humorku. Dostałam ją właśnie mailem
Z cyklu NASZA KLASA
Już ci się zdarzyło popatrzeć na innych ludzi w twoim wieku z tym dziwnym uczuciem: ja chyba nie wyglądam tak staro...? Jeżeli tak, to ta opowieść ci się spodoba.
Siedziałam w poczekalni u swojego nowego dentysty i rozglądałam się. Zauważyłam na ścianie dyplom ukończenia studiów, na którym figurowało jego pełne imię i nazwisko... Znienacka mi się przypomniał wysoki, przystojny, ciemnowłosy chłopak o tym samym nazwisku chodził ze mną do liceum jakieś 30 lat temu. Czyżby mój nowy dentysta był tym chłopakiem, w którym się nawet trochę podkochiwałam?
Jak go jednak zobaczyłam, szybko porzuciłam te myśli.
Ten prawie łysy facet z siwiejącymi włosami, brzuszkiem i twarzą pełną zmarszczek był zbyt stary, by mógł być moim kolegą ze szkoły.. A może jednak...? Po tym, jak mi przejrzał zęby, zapytałam go, czy nie chodził przypadkiem do XXVI LO?
- Tak. Owszem, chodziłem i byłem nawet jednym z najlepszych uczniów- zarumienił się.
- A w którym roku Pan zdawał maturę..? -zapytałam.
On odpowiedział:
- W siedemdziesiątym szóstym. Dlaczego Pani pyta?
- To Pan był w mojej klasie - powiedziałam zachwycona.
Zaczął mi się uważnie przyglądać.
I następnie ten wstrętny, pomarszczony staruch zapytał:
-A czego Pani uczyła?



Postrzałka popytam o tego gina i dam Ci znać.

Habcia hehe, brzmi to conajmniej jak rekalama hotelu. ;-)


Kasikk witaj na forum. :-) Jak bedziesz miała jakiekolwiek problemy techniczne to wszystko jest opisane krok po kroku w odpowiednim wątku (zobacz na stronie głównej), ewentualnie możesz zapytac nas jak coś zrobić.

Dziś do mnie zadzwoniła położna i powiedziała, ze moje wyniki krwi sa słabe. :-( Umówiła mnie na poniedziałek do szpitala na wizytę. Żelazo i coś jeszcze jest nie tak. W ogóle to chwała jej za to, że zadzwoniła sama do szpitala dowiedzieć się o te wyniki, zwykle leżą w szpitalu az ktoś je raczy przejrzeć i dopiero wysyłają list z zawiadomieniem, cała procedura może potrwać nawet miesiąc.
Ok, lecę na browca... Mąż mi się roztył kurka i powiedział, ze nie bedzie pił i że jutro mojego pysznego wystaranego obiadku nie bedzie jadł!

zapmarta
Karolkowa mama
kasikk ja też jestem nowa na forum, więc nie jesteś osamotniona.
Dziewczyny z Krakowa !!! powinni wam płacić wynagrodzenie za piękną reklamę szpitala;-)
co do twardnienia macicy, czytałam, że na naszym etapie ciąży to normalne i macica przygotowuje się w ten sposób do porodu, więc może nie martwmy się tym tak bardzo.
Dziewczyny z Krakowa !!! powinni wam płacić wynagrodzenie za piękną reklamę szpitala;-)
co do twardnienia macicy, czytałam, że na naszym etapie ciąży to normalne i macica przygotowuje się w ten sposób do porodu, więc może nie martwmy się tym tak bardzo.
Postrzalka
Oliwciowa maminka
habcia chodzi mi o dr Jacka Bojara, zagapiłam się i dopiero w drugim poście dopisałam jak sie nazywa :-) może się spotkamy jak dobrze pójdzie i obie do lutego utrzymamy Nasze skarby w brzuszkach :-)
zapmarta kasikk - witajcie na forum :-)
zapmarta niektóre z nas mają skurcze które nie powinny się pojawiać na tym etapie. Nie wiem czy w ogóle powinny się pojawiać. Ale wszystkie jesteśmy pod dobrą opieką lekarza więc po części jesteśmy spokojniejsze. Ale pewne obawy pozostaną do lutego
:-)
habcia, postrzałka - A reklamą szpitala ja bym się nie przejmowała. Po to są fora, żeby klienci, użytkownicy czy pacjenci mogli swobodnie i bez przeszkód dzielić się swoimi opiniami.
Każdy z nas ma prawo poznać opinię innych i wybrać to, co najbardziej mu odpowiada. A dla samego szpitala to też dobra wskazówka.
Mój szpital miał kiepską opinię, dopóki nie pojawił się o nim artykuł i zjechał go na dobre. Tak się tym przejęli, że w ciągu roku mieli taką reorganizację, że teraz jest to jeden z lepszych szpitali. I mam nadzieję, że więcej "rzeźni" weźmie do siebie złą opinię i coś z tym zrobią!
zapmarta niektóre z nas mają skurcze które nie powinny się pojawiać na tym etapie. Nie wiem czy w ogóle powinny się pojawiać. Ale wszystkie jesteśmy pod dobrą opieką lekarza więc po części jesteśmy spokojniejsze. Ale pewne obawy pozostaną do lutego

habcia, postrzałka - A reklamą szpitala ja bym się nie przejmowała. Po to są fora, żeby klienci, użytkownicy czy pacjenci mogli swobodnie i bez przeszkód dzielić się swoimi opiniami.
Każdy z nas ma prawo poznać opinię innych i wybrać to, co najbardziej mu odpowiada. A dla samego szpitala to też dobra wskazówka.
Mój szpital miał kiepską opinię, dopóki nie pojawił się o nim artykuł i zjechał go na dobre. Tak się tym przejęli, że w ciągu roku mieli taką reorganizację, że teraz jest to jeden z lepszych szpitali. I mam nadzieję, że więcej "rzeźni" weźmie do siebie złą opinię i coś z tym zrobią!
reklama
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 835 tys
Podziel się: