reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

reklama
....
i ja mam takie głupie pytanie
dziewczyny
moja mała tak wariuje, że nie jestem w stanie wytrzymać (od 3 dni)
mam wrażenie jakby pół dnia zapierała się rękami i nogami i rozciągała, brzuch mi aż wręcz rozrywa w środku, a ona naaaapieraaaaaa ze wszystkich sił, tu noga, tu ręka! i bach bach!
ktoś tak ma? :o

nie ma głupich pytań :-)
ja od paru dni czuję inaczej to moje dziecko, tak jakby zeszło niżej i siedzi w pachwinach. tzn na górze też czuję całkiem całkiem. ale doszedł nowy ból właśnie w pachwinach, i czasami jakby mi za szyjkę macicy ciągnęło... czasami czuję jakbym nie mogła normalnie iść, bo wręcz pomiędzy nogami mam dziecko....
 
larkaa - Ja mam podobnie. Ponoć dzidzia śpi 20 godzin na dobę a buszuje tylko pozostałe 4h. U mnie chyba jest odwrotnie. Czasem już marzę o tym, żeby się uspokoiła, bo wszystko mnie boli.
 
jak to dobrze nie być samej :)
a co do dziewczyn martwiących się o za małą ilość kopniaków to ja mam właśnie na zmianę, tydzień nawalania, a potem tydzień spokoju.
 
Ja czuję jak mały się rozpycha na boki, nieraz to tak rusza nóżkami jakby pedałował na rowerku, do tego wypycha również rączki i często jest tak, że czuję go i z jednego i z drugiego boku na raz.
A to co wyprawia ostatnio nad ranem to już można zapomnieć o śnie. Ale mam już na niego niezły sposób:
Wstaję wcześniej i zjadam porządne śniadanie a potem to już mogę spać do południa:-):-):-)
tylko, że w tygodniu pracuję i nici ze spania, ale w weekendy odsypiam sobie.
 
larkaa ja mam identycznie, czuję się jakby mała sprawdzała wytrzymałość brzuszka. Kopie różnie czasem bardzo często, a czasem prawie wcale. Nie do końca nie wiem co gdzie wypina, ale w poniedziałek idę do gin to będę wszystko widzieć jak na widelcu:-D
 
:-)zdałam laseczki:-)
suupperrrr, gratuluję !!!:-D

Dziewczyny dzisieaj z samego rana moja współlokatorka pojechała do szpitala :) zaczął sie poród!!!
i co???? Masz juz jakies nowinki???

Przełomowy dzień :) wepchałam się do kolejki. Normalnie bym stała... ale, że święta już blisko to ludzie jak szaleni robią zapasy (choćby na całą zimę). Podeszłam do kasy pierwszeństwa - która już zakręcała i ciągnęła się w nieskończoność. Ale reakcja ludzi standardowa - odwracanie wzroku.
Więc podeszłam do Pani kasjerki z drugiej strony i poprosiłam o wpuszczenie :-) Przeszłam przed kilka osób, ale jeden Pan miał mnie gdzieś. Spojrzał tylko z góry na dół i odwrócił się. Więc grzecznie czekałam :-) I kasjerka dała jasno do zrozumienia temu niekumatemu Panu, że ma mnie przepuścić. Zagryzał zęby ze złości bo miał być właśnie obsłużony :-D:-)
A mój mąż dzisiaj tylko mnie dopingował i zacierał ręce :-D Sama nie potrafię tego zrobić, muszę mieć kogoś kto mnie do tego popycha :zawstydzona/y:
Wielkie brawa dla ciebie za odwagę:tak:. A w moim przypadku ostatnio tak było, że jak juz sie odważyłam przepchać w takowej kolejce, małżon zdyskryminował mnie, mówiąć "co się będziesz pchała, jak to wygląda.":dry:

dziewczyny moja mała tak wariuje, że nie jestem w stanie wytrzymać (od 3 dni)
mam wrażenie jakby pół dnia zapierała się rękami i nogami i rozciągała, brzuch mi aż wręcz rozrywa w środku, a ona naaaapieraaaaaa ze wszystkich sił, tu noga, tu ręka! i bach bach!
ktoś tak ma? :o
mam tak samo jak dziewczyny:tak:. Czasem niuńka siedzi sobie cichutko i gdyby nie czkawka , która dość często ja męczy zaczęła bym sie martwić , zaś nieraz tak wariuje, że wszystkie gnaty i skóra na brzuchu boli.
Ostatnio upodobała sobie lewe żebro.:dry:Co do napierania na dół to ja też tak mam , jakby mała chciała zaraz wyjśc stamtąd.

A u mnie weekend minał dość aktywnie. W sobotę kursowalismy po chrześniakach a w niedzielę sami odbieralismy gości.
 
Hej :-)
dziś nie śpię od 6-stej...obudziłam się na toaletę i nie mogę już zasnąć ...u mnie jest dopiero 7:40 :-p maż śpi ...Kubuś śpi ,a ja buszuje po kuchni i kombinuję co tu robić:confused:...chyba upiekę jakieś ciasto :dry:
A potem nauka dalsza ..testów;-)



Ewelinko gratuluję prawka:-):-):-)
A moja malutka jest jak na razie w sam raz ... czasami mnie tylko tak mocno strzeli że aż się wystraszę:rofl2:

MIŁEGO DZIONKA :-D BABECZKI:-D
 
Habcia i inne dziewczyny tak mi się teraz przypomniało coś ważnego:tak: : ostatnio lekarz uświadomił mi coś takiego: żeby się nie masować po brzuszku, bo wtedy dzidzia się pobudza i od tego można mieć stawianie się brzuszka i skurcze. A ja o tym wcześniej nie wiedziałam i często małą głaszczę, często nieświadomie to robię. Teraz staram się tylko ją dotykać ale już bez głaskania.:tak:
Co do usg, to ja mam wizytę u swojego gienka w czwartek to zapytam jak się to teraz ma do wieku ciąży. Ale ja nigdy nie czekałam na jej skierowanie. Sama jechałam prywatnie wtedy gdy czułam taką potrzebę i robiłam je.W sumie to dopiero 3 razy miałam usg, z czego jedno szpitalne. I teraz jak nie dostanę skierowanka ( chodzę na NFZ) to również sama wybiorę się sprawdzić czy z maluszkiem wszystko oki.
 
reklama
Do góry