reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

Boże, miej mnie w swojej opiece, nie wiem co ze mną jest, cały czas biegunka, drgawki i chyba zaczynają się wymioty :o
 
reklama
larkaa moze sie zatrulas czyms? gdy bylam ostatnio u lekarza to powiedziala mi ze w okresie swiatecznym duzo ciezarnych trafia do szpitala z podobnymi objawami :baffled:

u mnie wigilia jest troche zakrecona.... z mezem i mama jade do dziadkow najpierw ok 16, a na 19 jade z mezem do tesciow.... tym sposobem niestety nie spedze wigili z moim tata :nerd: no ale takie uroki zycia sa gdy rodzina nie jest w kaplecie.... no ale swieta trwaja jeszcze dwa dni wiec spokojnie do kazde pojedzie sie z gwiazdka ;-) Wczoraj jeszcze pieklam ciasto i sie zmachalam, a dzis sobie powiedzialam dosc! Co z tego ze swieta sa... odpoczac tez trzeba, bo brzuszek zmeczony :sorry2:
 
_______________./\.
____________ __>_<_
_____________Ѽ.\/ Ѽ
___________;->( ɕѼ Ҩ .
___________@.♥ '(█) ♥ *$
________Ѽ "( ()♥t (Ѽ)o*♥*
_______(█),-♥.-Ѽ _Q@,0 ɕ(█)
____________>o*oѼ @.<
_________o`-.♥.-@""-Q '♥~@'
______♥.'`Ѽ ♥ *Ѽ ɕҨ ‘♥ @`-.)
____Ѽ o (█). @* '-@Ѽ ’Q.*(█)’Ѽ
__________Ѽ -♥-'Ѽ ♥._ Ѽ
_______@.♥ '*Q ♥ *(█), @.♥ '*
___.♥' @ _ ɕ♥ _.-'~♥-. @ ´(♥)`-*.o
__.(█)* ♥ ..-' (Ѽ) o *.(Ѽ) 0 *(█)`)
_________(Ѽ ) '-._♥__(Ѽ)@
____;--♥' ♥Ҩ 0‘(Ѽ) Q o *♥ * Ѽ ♥
___ * (Ѽ)._♥__* .Q.~ ♥- ♥Ҩ. 0 () Q ♥*'.
_(█)* ♥ *‘ o * ♥ _(█)Q~ ♥Ҩ __Ѽ♥__(█)
_____________▓▓▓▓▓____
_____


Wesołych świąt! Bez zmartwień,
Z barszczem, z grzybami, z karpiem,
Z gościem, co niesie szczęście!
Czeka nań przecież miejsce.
Wesołych świąt! A w święta,
Niech się snuje kolęda.
I gałązki świerkowe
Niech Ci pachną na zdrowie.
Wesołych świąt! A z Gwiazdką! -
Pod świeczek łuną jasną
Życzcie sobie jak najwięcej
Zwykłego, ludzkiego szczęścia.

Wesołych Świąt :)
 
chyba pomogły Wasze zaciśnięte kciuki!
Spakowałam spokojnie torbę, zadzwoniłam do gina i kazał jechać na izbę przyjęć (niestety mój gin nie pracuje w tym szpitalu). Gdy tylko wsiadłam do samochodu miałam wrażenie, że skurcze się skończyły.
W szpitalu na dzień dobry chcieli mnie przyjąć na oddział. Ale moje łzy w oczach dały im do zrozumienia, że średnio uśmiecha mi się spędzanie świąt w szpitalu. :no:Doszliśmy wspólnie do wniosku, że najpierw wszystkie badania i ktg a później zapadnie decyzja o przyjęciu na oddział.
Szyjka cała, małe rozwarcie ale ogólnie ok. Ktg - w porządku. 15 minut podpięta do kabli i ani jednego skurczu! (tak, i tu mogłam wyjść na kretynkę! Jak na złość, całą noc i pół dnia skurcze a podczas ktg - cisza). Ale uspokoiłam się, no i bez problemu wypuścili mnie do domu. Ale jakby co - to jutro choćby z rybą w gębie mam zjawić się znowu :)
Zapisali mi fenoterol :-( i kazali konsultować z prowadzącym. Tak więc zrobię.
Od powrotu do domu tylko jeden skurcz więc póki co - jest super w porównaniu do poranka. Oby tak do stycznia :) ahaa - mam leżeć :dry:
nimfii - wytrzymamy!
larkaa - wiesz, że ja dzisiaj też miałam małe przeczyszczenie? I jeszcze się bałam, bo organizm ponoć na poród też sam potrafi się przeczyścić. Ale jak widać, to może być reakcja na stresy albo jakieś żarcie. Daj znać co u Ciebie.

prezentów brak :-( choinki też :-(
 
ardzesh dobrze że już wszystko ok :) A odnośnie ktg to mi wczoraj ginka mówiła że ono tak średnio wyczuwa skurcze i że służy przede wszystkim do obserwacji tego co się z dzieckiem dzieje. To teraz odpoczywaj :tak:.

A ja mam tak świąteczny nastrój że wzrokiem mogę zabić :dry:.
 
Ardzesh jeszcze nie !!!Bo to zacznie cykl rozpakowań, a na nas jeszcze czas, chociaż tydzień.
Ja też myślałam że nqa porodówkę pojadę dzisiaj. Przedźwigałam się, nachodziłam, nasprzątałam i w sklepie ( już ostatnim) miałam taki skurcz że mnie w pół zgięło. Mąż jeszcze chory ( ja już prawie ok, został katar:)) Trzymało mnie tak ,że kroku nie mogłam zrobić. W dodatku ruchy stały się tak mocne i niespokojne że naprawdę nie wiedziałam co się dzieje. No i wczoraj wieczorem odszedł mi czop, taka biała wydzielina, bardzo gęsta i dużo jej. Nawet dzisiaj śluz jest taki gęsty jak białko kurze. Na szczęście bez krwi więc nie panikuję.
 
ardzesh DObrze, że wszystko skończyło się dobrze :D

Larkaa jejku co Ci jest? Jedz może do szpitala. :(

Ja dziś byłam u gina tylko po to skierowanie na glukoze. On mnie przy okazji zbadał... i wyszło, że głowka mojego synka napiera już na kanał rodny :( Przy badaniu czuł główkę małego. A ja dziwiłam się dlaczego tak często to toalety chodzę :( Powiedział, zebym jak najwiecej leżała i obym wytrzymała jeszcze te 4 tyg :-( Mały już sie pcha na świat. Szyjka skrócona, wiotka, ale na szczęscie puki co zamknieta. Juz mam robić badania do szpitala potrzebne w razie czego :( Jej przerażona jestem :( Odliczam czas oby do 19 stycznia wytrzymać. Wtedy będe miała 36 tyg. skończone. Dziewczyny Trzymajcie kciuki.
 
wczoraj wieczorem odszedł mi czop, taka biała wydzielina, bardzo gęsta i dużo jej. Nawet dzisiaj śluz jest taki gęsty jak białko kurze. Na szczęście bez krwi więc nie panikuję.
Ej co robisz? Mnie mówisz, że mam się trzymać, bo rozpocznę cykl rozpakowań, a sama robisz nie lepiej! Trzymaj się i nie myśl o porodzie w 2008 roku! Jeszcze chwile musimy wytrzymać! Pomyśl sobie, że w styczniu załapiemy się na dłuższy urlop macierzyński :-) Nie warto rodzić w 2008! Nóżki trzymamy razem - na baczność!
habcia - rany ty też się trzymaj! te święta to jakaś wariacja! Ja już leże plackiem i wołam tylko "przynieś, podaj, pozamiataj" Byle do stycznia!
 
reklama
ardzesh larkaa i habcia trzymajcie sie dzielnie i dopoczywajcie a wszystko będzie dobrze :)



ja też się dziś urobiłam strasznie bo sama wszystko musze robić na wigilie i na święta... ehhh... ale na jutro został mi już tylko do zrobienia barszczyk i pierogi... ale naprawde kręgoslup mi siada... :(

Trzymajcie sie dziewczyny i uważajcie na siebie no i życzę RADOSNYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT DLA WSZYSTKICH :*
 
Do góry