reklama
larkaa moze sie zatrulas czyms? gdy bylam ostatnio u lekarza to powiedziala mi ze w okresie swiatecznym duzo ciezarnych trafia do szpitala z podobnymi objawami 
u mnie wigilia jest troche zakrecona.... z mezem i mama jade do dziadkow najpierw ok 16, a na 19 jade z mezem do tesciow.... tym sposobem niestety nie spedze wigili z moim tata
no ale takie uroki zycia sa gdy rodzina nie jest w kaplecie.... no ale swieta trwaja jeszcze dwa dni wiec spokojnie do kazde pojedzie sie z gwiazdka ;-) Wczoraj jeszcze pieklam ciasto i sie zmachalam, a dzis sobie powiedzialam dosc! Co z tego ze swieta sa... odpoczac tez trzeba, bo brzuszek zmeczony 

u mnie wigilia jest troche zakrecona.... z mezem i mama jade do dziadkow najpierw ok 16, a na 19 jade z mezem do tesciow.... tym sposobem niestety nie spedze wigili z moim tata


hooba
lutówka 2009 i 2012
_______________./\.
____________ __>_<_
_____________Ѽ.\/ Ѽ
___________;->( ɕѼ Ҩ .
___________@.♥ '(█) ♥ *$
________Ѽ "( ()♥t (Ѽ)o*♥*
_______(█),-♥.-Ѽ _Q@,0 ɕ(█)
____________>o*oѼ @.<
_________o`-.♥.-@""-Q '♥~@'
______♥.'`Ѽ ♥ *Ѽ ɕҨ ‘♥ @`-.)
____Ѽ o (█). @* '-@Ѽ ’Q.*(█)’Ѽ
__________Ѽ -♥-'Ѽ ♥._ Ѽ
_______@.♥ '*Q ♥ *(█), @.♥ '*
___.♥' @ _ ɕ♥ _.-'~♥-. @ ´(♥)`-*.o
__.(█)* ♥ ..-' (Ѽ) o *.(Ѽ) 0 *(█)`)
_________(Ѽ ) '-._♥__(Ѽ)@
____;--♥' ♥Ҩ 0‘(Ѽ) Q o *♥ * Ѽ ♥
___ * (Ѽ)._♥__* .Q.~ ♥- ♥Ҩ. 0 () Q ♥*'.
_(█)* ♥ *‘ o * ♥ _(█)Q~ ♥Ҩ __Ѽ♥__(█)
_____________▓▓▓▓▓_________
Wesołych świąt! Bez zmartwień,
Z barszczem, z grzybami, z karpiem,
Z gościem, co niesie szczęście!
Czeka nań przecież miejsce.
Wesołych świąt! A w święta,
Niech się snuje kolęda.
I gałązki świerkowe
Niech Ci pachną na zdrowie.
Wesołych świąt! A z Gwiazdką! -
Pod świeczek łuną jasną
Życzcie sobie jak najwięcej
Zwykłego, ludzkiego szczęścia.
Wesołych Świąt
____________ __>_<_
_____________Ѽ.\/ Ѽ
___________;->( ɕѼ Ҩ .
___________@.♥ '(█) ♥ *$
________Ѽ "( ()♥t (Ѽ)o*♥*
_______(█),-♥.-Ѽ _Q@,0 ɕ(█)
____________>o*oѼ @.<
_________o`-.♥.-@""-Q '♥~@'
______♥.'`Ѽ ♥ *Ѽ ɕҨ ‘♥ @`-.)
____Ѽ o (█). @* '-@Ѽ ’Q.*(█)’Ѽ
__________Ѽ -♥-'Ѽ ♥._ Ѽ
_______@.♥ '*Q ♥ *(█), @.♥ '*
___.♥' @ _ ɕ♥ _.-'~♥-. @ ´(♥)`-*.o
__.(█)* ♥ ..-' (Ѽ) o *.(Ѽ) 0 *(█)`)
_________(Ѽ ) '-._♥__(Ѽ)@
____;--♥' ♥Ҩ 0‘(Ѽ) Q o *♥ * Ѽ ♥
___ * (Ѽ)._♥__* .Q.~ ♥- ♥Ҩ. 0 () Q ♥*'.
_(█)* ♥ *‘ o * ♥ _(█)Q~ ♥Ҩ __Ѽ♥__(█)
_____________▓▓▓▓▓_________
Wesołych świąt! Bez zmartwień,
Z barszczem, z grzybami, z karpiem,
Z gościem, co niesie szczęście!
Czeka nań przecież miejsce.
Wesołych świąt! A w święta,
Niech się snuje kolęda.
I gałązki świerkowe
Niech Ci pachną na zdrowie.
Wesołych świąt! A z Gwiazdką! -
Pod świeczek łuną jasną
Życzcie sobie jak najwięcej
Zwykłego, ludzkiego szczęścia.
Wesołych Świąt
chyba pomogły Wasze zaciśnięte kciuki!
Spakowałam spokojnie torbę, zadzwoniłam do gina i kazał jechać na izbę przyjęć (niestety mój gin nie pracuje w tym szpitalu). Gdy tylko wsiadłam do samochodu miałam wrażenie, że skurcze się skończyły.
W szpitalu na dzień dobry chcieli mnie przyjąć na oddział. Ale moje łzy w oczach dały im do zrozumienia, że średnio uśmiecha mi się spędzanie świąt w szpitalu.
Doszliśmy wspólnie do wniosku, że najpierw wszystkie badania i ktg a później zapadnie decyzja o przyjęciu na oddział.
Szyjka cała, małe rozwarcie ale ogólnie ok. Ktg - w porządku. 15 minut podpięta do kabli i ani jednego skurczu! (tak, i tu mogłam wyjść na kretynkę! Jak na złość, całą noc i pół dnia skurcze a podczas ktg - cisza). Ale uspokoiłam się, no i bez problemu wypuścili mnie do domu. Ale jakby co - to jutro choćby z rybą w gębie mam zjawić się znowu
Zapisali mi fenoterol :-( i kazali konsultować z prowadzącym. Tak więc zrobię.
Od powrotu do domu tylko jeden skurcz więc póki co - jest super w porównaniu do poranka. Oby tak do stycznia
ahaa - mam leżeć 
nimfii - wytrzymamy!
larkaa - wiesz, że ja dzisiaj też miałam małe przeczyszczenie? I jeszcze się bałam, bo organizm ponoć na poród też sam potrafi się przeczyścić. Ale jak widać, to może być reakcja na stresy albo jakieś żarcie. Daj znać co u Ciebie.
prezentów brak :-( choinki też :-(
Spakowałam spokojnie torbę, zadzwoniłam do gina i kazał jechać na izbę przyjęć (niestety mój gin nie pracuje w tym szpitalu). Gdy tylko wsiadłam do samochodu miałam wrażenie, że skurcze się skończyły.
W szpitalu na dzień dobry chcieli mnie przyjąć na oddział. Ale moje łzy w oczach dały im do zrozumienia, że średnio uśmiecha mi się spędzanie świąt w szpitalu.

Szyjka cała, małe rozwarcie ale ogólnie ok. Ktg - w porządku. 15 minut podpięta do kabli i ani jednego skurczu! (tak, i tu mogłam wyjść na kretynkę! Jak na złość, całą noc i pół dnia skurcze a podczas ktg - cisza). Ale uspokoiłam się, no i bez problemu wypuścili mnie do domu. Ale jakby co - to jutro choćby z rybą w gębie mam zjawić się znowu
Zapisali mi fenoterol :-( i kazali konsultować z prowadzącym. Tak więc zrobię.
Od powrotu do domu tylko jeden skurcz więc póki co - jest super w porównaniu do poranka. Oby tak do stycznia

nimfii - wytrzymamy!
larkaa - wiesz, że ja dzisiaj też miałam małe przeczyszczenie? I jeszcze się bałam, bo organizm ponoć na poród też sam potrafi się przeczyścić. Ale jak widać, to może być reakcja na stresy albo jakieś żarcie. Daj znać co u Ciebie.
prezentów brak :-( choinki też :-(
hooba
lutówka 2009 i 2012
ardzesh dobrze że już wszystko ok
A odnośnie ktg to mi wczoraj ginka mówiła że ono tak średnio wyczuwa skurcze i że służy przede wszystkim do obserwacji tego co się z dzieckiem dzieje. To teraz odpoczywaj
.
A ja mam tak świąteczny nastrój że wzrokiem mogę zabić
.

A ja mam tak świąteczny nastrój że wzrokiem mogę zabić

Ardzesh jeszcze nie !!!Bo to zacznie cykl rozpakowań, a na nas jeszcze czas, chociaż tydzień.
Ja też myślałam że nqa porodówkę pojadę dzisiaj. Przedźwigałam się, nachodziłam, nasprzątałam i w sklepie ( już ostatnim) miałam taki skurcz że mnie w pół zgięło. Mąż jeszcze chory ( ja już prawie ok, został katar
) Trzymało mnie tak ,że kroku nie mogłam zrobić. W dodatku ruchy stały się tak mocne i niespokojne że naprawdę nie wiedziałam co się dzieje. No i wczoraj wieczorem odszedł mi czop, taka biała wydzielina, bardzo gęsta i dużo jej. Nawet dzisiaj śluz jest taki gęsty jak białko kurze. Na szczęście bez krwi więc nie panikuję.
Ja też myślałam że nqa porodówkę pojadę dzisiaj. Przedźwigałam się, nachodziłam, nasprzątałam i w sklepie ( już ostatnim) miałam taki skurcz że mnie w pół zgięło. Mąż jeszcze chory ( ja już prawie ok, został katar
ardzesh DObrze, że wszystko skończyło się dobrze
Larkaa jejku co Ci jest? Jedz może do szpitala.
Ja dziś byłam u gina tylko po to skierowanie na glukoze. On mnie przy okazji zbadał... i wyszło, że głowka mojego synka napiera już na kanał rodny
Przy badaniu czuł główkę małego. A ja dziwiłam się dlaczego tak często to toalety chodzę
Powiedział, zebym jak najwiecej leżała i obym wytrzymała jeszcze te 4 tyg :-( Mały już sie pcha na świat. Szyjka skrócona, wiotka, ale na szczęscie puki co zamknieta. Juz mam robić badania do szpitala potrzebne w razie czego
Jej przerażona jestem
Odliczam czas oby do 19 stycznia wytrzymać. Wtedy będe miała 36 tyg. skończone. Dziewczyny Trzymajcie kciuki.
Larkaa jejku co Ci jest? Jedz może do szpitala.
Ja dziś byłam u gina tylko po to skierowanie na glukoze. On mnie przy okazji zbadał... i wyszło, że głowka mojego synka napiera już na kanał rodny
Ej co robisz? Mnie mówisz, że mam się trzymać, bo rozpocznę cykl rozpakowań, a sama robisz nie lepiej! Trzymaj się i nie myśl o porodzie w 2008 roku! Jeszcze chwile musimy wytrzymać! Pomyśl sobie, że w styczniu załapiemy się na dłuższy urlop macierzyński :-) Nie warto rodzić w 2008! Nóżki trzymamy razem - na baczność!wczoraj wieczorem odszedł mi czop, taka biała wydzielina, bardzo gęsta i dużo jej. Nawet dzisiaj śluz jest taki gęsty jak białko kurze. Na szczęście bez krwi więc nie panikuję.
habcia - rany ty też się trzymaj! te święta to jakaś wariacja! Ja już leże plackiem i wołam tylko "przynieś, podaj, pozamiataj" Byle do stycznia!
reklama
maran-atha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2008
- Postów
- 6 116
ardzesh larkaa i habcia trzymajcie sie dzielnie i dopoczywajcie a wszystko będzie dobrze 
ja też się dziś urobiłam strasznie bo sama wszystko musze robić na wigilie i na święta... ehhh... ale na jutro został mi już tylko do zrobienia barszczyk i pierogi... ale naprawde kręgoslup mi siada...
Trzymajcie sie dziewczyny i uważajcie na siebie no i życzę RADOSNYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT DLA WSZYSTKICH :*
ja też się dziś urobiłam strasznie bo sama wszystko musze robić na wigilie i na święta... ehhh... ale na jutro został mi już tylko do zrobienia barszczyk i pierogi... ale naprawde kręgoslup mi siada...
Trzymajcie sie dziewczyny i uważajcie na siebie no i życzę RADOSNYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT DLA WSZYSTKICH :*
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 841 tys
Podziel się: