reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

ja też o oxy naczytałam się sporo i cholernie się jej boję :eek:
Dlatego wolę jechać na porodówkę ze skurczami. A boję się, że jednak najpierw odejdą wody. A tu trzeba jechać od razu na IP i wtedy po kilku godzinach podają oxy jeśli skurcze same się nie przypałętają. No i one powodują, że bardziej boli :-(
lajfik - pierwszy raz słyszę, że jak rodzisz pierwsze dziecię, to nie możesz dostać niż przeciwbólowego :baffled: Nie chciało im się i tyle! a za granicą czytałam, że jak rozwarcie nie idzie to jest jakiś zastrzyk na przyśpieszenie rozwarcia. Ponoć po podaniu idzie szybciutko :tak: ale w Polsce jeszcze tego nie ma (albo przynajmniej nie trafiłam na nic takiego w opisach porodów).
ewciapoli13 dopiero?? :-) chyba dodałaś Jędrkowi jeden kg? :tak:;-):-):-D
 
reklama
Może dlatego, że Marta była dużym dzieckiem to te 3,4kg wydaje się małą wagą. Z Martą nastraszyli mnie, że będzie ponad 4,5:tak: to był dopiero szok, hihih wyszło 4:) zobaczymy jak będzie tym razem.

-j- dużo zdrówka dla dzieciaczków życzę!!! To jakaś paskudna epidemia...wczoraj był u nas lekarz i Marta też ma już zmiany na oskrzelach i płucach:-( dostała antybiotyk i syrop wykrztuśny. Po 3 dniach infekcji już takie zmiany coś okropnego. Ale damy radę oby nasze maluszki jakoś ten czas przeziębień przetrwały jeszcze w brzuszkach.
 
Czesc kochanie mam pytanie dopadlo mnie przeziebienie mam juz 38 stopni goraczki kiedy do lekarza.Czy jeszcze zaczekac wypocic sie i oklady porobic zimne??:-(

Wczoraj pytałam mojego ginekologa o ten sam problem. Powiedział, żeby zbijać apapem gorączkę powyżej 38st. Nasze dzieciaczki są już tak duże i dojrzałe, że paracetamol jest dla nich całkowicie bezpieczny. Polecał również dużo wit. c i rutinoscorbin, w razie kaszlu flegaminę. Ja od niedzieli się męczę ale już dziś trochę lepiej!
Życzę dużo zdrówka!
 
ja też o oxy naczytałam się sporo i cholernie się jej boję :eek:
Dlatego wolę jechać na porodówkę ze skurczami. A boję się, że jednak najpierw odejdą wody. A tu trzeba jechać od razu na IP i wtedy po kilku godzinach podają oxy jeśli skurcze same się nie przypałętają. No i one powodują, że bardziej boli :-(
lajfik - pierwszy raz słyszę, że jak rodzisz pierwsze dziecię, to nie możesz dostać niż przeciwbólowego :baffled: Nie chciało im się i tyle! a za granicą czytałam, że jak rozwarcie nie idzie to jest jakiś zastrzyk na przyśpieszenie rozwarcia. Ponoć po podaniu idzie szybciutko :tak: ale w Polsce jeszcze tego nie ma (albo przynajmniej nie trafiłam na nic takiego w opisach porodów).

No właśnie te barany mieli mnie głęboko gdzieś ...Bo oni uważaja że pierwszy poród zawsze trwa długo i trzeba się pomęczyć ..nawet mnie nie uprzedzili że oxy wywoła mi mocniejsze i częstsze skurcze ... tylko coś tam gadali że to przyspieszyć poród i pojdzie szybciej :tak:co z tego jak i tak to nic nie dawało ...bo skurcze były juz częste ..ale najważniejsze w tym wszystkim jest TO: że ma sie rozwierać szyjka macicy!!! a ona miała w mordę chyba strajk :eek:
No i wtedy jest Lipa po całości ...czekać i czekać i czekać ,a ból nie do zniesienia :sorry:

Dali mi tu już informację na temat technik walki z bólem itp. pierdoły ...jak akcja znów się będzie toczyć od rana do wieczora to na pewno skorzystam ...i to bez żadnego wyrzutu sumienia ...:)))
Dla mnie teraz jest najważniejsze mieć siły ,aby malutka wyszła bez żadnych komplikacji ..a na to jest potrzebny spory pokład energii!!!
 
Ostatnia edycja:
ja też myślę o Antar:tak: kurcze jeszcze wczoraj pisała normalnie..nic nie zapowiadało zbliżającego sie porodu..oby jej szybko poszło:) Antar to silna kobietka..da rade;-) ja trzymam za nią kciukasy i cały czas myślę jak jej idzie;-)mam nadzieję, że już niebawem dostaniemy info, że Zosieńka juz na świecie:tak:
 
Lajfik ja też dostałam oxy kurde bez mojej wiedzy....przeczytałam dopiero na karcie pacjenta już po porodzie...zła byłam, bo naprawdę bolało i pewnie przez te wzmocnione skurcze Kuba zaczął się dusić.
A Antar pewnie już niebawem urodzi :-) a z wątkiem Nowiny ....to właśnie jest tak jak Laarka pisze ...jak dostaniecie smsa że któraś z nas urodziła to całego smsa tam zapodajcie :-)

Ja Wam powiem że chyba zaczne o torbie myśleć...mam już wszystko, dzis kupiłam sexy koszulke w Tesco na wyprzedaży do porodu....hmmm ;-) :-D
 
jestem:) zła jak osa i głodna jak wilk.Oczywiście pie...polska rzeczywistość. W szpitalach brak miejsc, tylko w nagłych wypadkach. Wczoraj pojechałam ze skurczami na ip i tryzmali mnie tam całą noc że może coś sie rozwinie, ale o drugiej du... minęło tak szybko jak się pojawiło Rano zrobiono usg no i Zosia już ma według ichniego sprzętu 4300, dostałam skierowanie na indukcje porodu, bo póki co mam szanse urodzić nat5uralnie,a za tydzień lub dwa może to już być niewykonalne. Na karowej nie ma miejsc na przyjęcie mnie, więc zaczęli dzwonić po szpitalach, słuchajcie nigdzie ie było miejsc, same odmowy, tylko w bielańskim zgodzili się mnie przyjąć ale pod warunkiem że sami ocenią czy nadaję się na indukcję. Pan doktor stwierdził że i owszem dziecko duże, dzisiaj by się nawet mogło przecisnąć przez moją miednicę, ale w badaniu wygląda na to że jutro albo pojutrze sama bym zaczęła rodzić, więc indukcji mi nie zrobią. Wiecie ja takie gadanie ktto kiedy urodzi wkładam między bajki, bo mi non stop wszyscy mówili że jeszcze tydzień dwa, a na pewno dużo wcześniej i będzie po wszystkim.
Ostatecznie mam miejsce na Madalińskiego w piątek rano, na oksy, chyba że do tego czasu akcja skurczowa nadejdzie. Dziękujemy za kciuki:)
Od tych badań i grzebania we mnie paluchami tak mnie podbrzusze boli że szok, no i krwawie oczywiście po ich delikatnych dotykach. Alez jestem sfrustrowana.
 
reklama
o kurde Antar...co za idiotyzm, mam nadzieję że do pt się skurcze pojawią oxy nie będzie potrzebne. Dziewczyny tu na wieści czekają a tu....co za czasy przyszły dla nas na rodzenie! fuck
 
Do góry