cath25 witaj z powrotem i dziel sie ząbkowaniem, karmieniem, pieluszkowaniem i innymi tego typu :-) strasznie długi ten twoj synek juz ;-)
ardzesh ja unikam zbiorowisk ludzi (takie zalecenie od lekarza) wiec jak na razie nie mialam takiej sytuacji

za to strasznie denerwuje mne jak rodzina tak robi z Mackiem

mali kuzyni caluja go po buzi (pozniej sie okazuje ze sa przeziebieni

), a ciocie Macka ciagle go nosza, caluja i nieraz dziwne rzeczy z nim wyprawiaja

szwagierka mi kiedys zamoczyla smoczek w soku jablkowym Tymbarku zeby go przemyc - to myslalam ze zawalu dostane na miejscu

dziecko bylo wtedy tylko na mleczku jeszcze to nie wiadomo jakby zareagowalo na taka zmiane

Staram sie im grzecznie zwracac uwage, ale naprawde nie jest latwo, bo i tak na kazdym kroku s lysze ze przesadzam, ze dziecko za cieplo ubieram, ze za malo je, albo za duzo je... jednym slowem caly czas cos zle robie wg nich