Postrzalka
Oliwciowa maminka
Przepraszam że tak na tą teściową jadę trochę, ale ona mi naprawdę podnosi ciśnienie i już mam stres że będę musiała z nimi siedzieć jak pojedziemy do Warszawy. Wiem że dziecko musi mieć kontakt i nie mogę swoich jakiś żali i uczuć kiepskich co do niej, przekazywać dziecku no bo to babcia, ale najchętniej to bym się z nią nie oglądała. Tak sobie przypomniałam, że któraś gdzieś tu pisała, że dlaczego do teściowej się mówi mamo i zgadzam się najchętniej to bym mówiła proszę pani bo w zasadzie to jest obca kobieta dla mnie. Wylewam tu Wam swoje żale bo już nie mam komu powiedzieć, mamuśce mówić nie chcę, siostra już nie chce słuchać :-) ale już nie będę postaram się chociaż :-)