reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

Miki... ja rowniez podaje wit D3 i nawet nie pytalam sie ich o zdanie ...tak samo podawalam wit.K do konca 3-m-ca :-)
Tutaj dostaniesz wit. D3 w aptece ...kosztuje ok. 5-7 euro ;-)

A jak cos to pojedz do Medicusa .. do jakiegos polskiego lekarza ..albo zrob awanture GP ...ze nie wyjdziesz z gabinetu ... dopoki nie zaczna leczyc Ci dziecka :cool2:
Ja raz postawilam na swoim i badania krwi mi robia kiedy chce .... i mojej rodzince :-)
 
reklama
Hej Babeczki....
Ja tylko zerkam kontrolnie ;-) Ostatnio mam sporo rożnych zajęć i na forum brak czasu...
Pozdrawiam Was!
 
hej mikimauro moja p doktor kazała mi odstawić vit D ale ja od czasu do czasu jak pada to podaję .Mojego kuzyna synek brał vit D i nie wchłaniała mu się i strasznie miał nóżki wykrzywione w ( ) mały ma teraz 2 latka i jest poprawa ale musieli się najeździć .Nie rozumiem u was lekarzy przecież w u was nie jest za bardzo słonecznie a vit D jest w promieniach dlaczego oni się tak boją kazać dawać? miki działaj działaj musi być dobrze
 
a ja dzisiaj miałam pobudkę o 6.00 ale nie przez Nikusia ale Kamcio mnie obudził ...a było tak śniło mi ię że Niko zaczął mówić jak miał 5m-c i że mówi <<mama ,mama>> i to tak głośno krzyczał budzę się i nasłu****ę a tu słyszę <<mama, mama>> wstaję idę zobaczyć co się dzieje a mój Kamcio leży na łóżku i woła że nie zdążył do łazienki i zwymiotował na łóżko i płacze .No to przytuliłam zaprowadziłam do łazienki . A on mówi że przeprasza mnie za kłopot no to ja że nie ma za co przecież on też jest moim synkiem którego kocham poprzytulał się trochę i cały dzień leży ,ma gorączkę wymiotował 3 razy ,ma biegunkę lecze go czym mogę. Tak myślę że zjadł wczoraj budyń z wiśniami i te wiśnie mu zaszkodziły. Teraz moii chłopcy : Niko i Kamcio śpią Ercio poszedł do kolegów M w pracy a ja zaglądam co u was
 
Jolek bardzo mi przykro z powodu Kamcia- biduleczek:((( Ewidentnie się czymś zatrul!!
Miki- tzrymam kciuki za Maxa!! Wszystko bedzie dobrze:) Tylko faktycznie kup sama tą wit D i mu podawaj. Ja podaję Matiemu codziennie 2 kropelki Vigantolu zmieszane na łyżeczce z moim mleczkiem zeby sie dobrze wchlanialo:)
 
a ja dzisiaj miałam pobudkę o 6.00 ale nie przez Nikusia ale Kamcio mnie obudził ...a było tak śniło mi ię że Niko zaczął mówić jak miał 5m-c i że mówi <<mama ,mama>> i to tak głośno krzyczał budzę się i nasłu****ę a tu słyszę <<mama, mama>> wstaję idę zobaczyć co się dzieje a mój Kamcio leży na łóżku i woła że nie zdążył do łazienki i zwymiotował na łóżko i płacze .No to przytuliłam zaprowadziłam do łazienki . A on mówi że przeprasza mnie za kłopot no to ja że nie ma za co przecież on też jest moim synkiem którego kocham poprzytulał się trochę i cały dzień leży ,ma gorączkę wymiotował 3 razy ,ma biegunkę lecze go czym mogę. Tak myślę że zjadł wczoraj budyń z wiśniami i te wiśnie mu zaszkodziły. Teraz moii chłopcy : Niko i Kamcio śpią Ercio poszedł do kolegów M w pracy a ja zaglądam co u was
czy to nie prawda, ze jak nie urok to sra...ka. Kurczaki trzymajcie się jolek, oby to tylko te wiśnie mu zaszkodziły, niech wraca do zdrowia szybciutko:tak::tak::tak::tak:

...a deserki się robi..... :-D:-D;-);-);-)


a ja właśnie wróciłam z przychodni, mam przyjść z Maxem jutro na 3.20
a i dzwoniłam do mojej szwagierki, jej mała Wiki miała przykircz szyjny, ta moja bratowa to straszna baba jest, mamy raczej słaby kontakt ze sobą, ale to mądra dziewczyna, porozmawiałam sobie z nia i mi wszystko wyjaśniła. Jej mała miała zdjagnozowany przykurcz szyjny w takim samym czasie co mój Max, wszystkie wskazówki które mi podpowiadała nakładały się z Waszymi, tzn. układanie na tym boczku, cały czas prostowanie główki i podkładanie wałeczka pod szyje, to pomaga, ale bez rehabilitacji się nie obejdzie, więc potrzebuje pomocy tu od lekarzy. Powiedziała też że taka rechabilitacja trwa ok 4-6 miesięcy, wzależności jaki jest ten przykurcz, ona mówiła ze sam masażtrwał 2 miesiace, potem już będzie lzej, bo nie będzie tak bolało, bo ostatnia faza ma za zadanie rozluznienia malucha, a ha to będzie go Bolało, nie ma na to rady, samo słowo Ból sprawia że łzy ciekną mi po policzkach, jak patrze na moją kruszynke to głos mi drzy, ale wiem że musze, zobaczymy co powie mi lekarz. A i nie wolno mi podawać tej witaminy D3, bo Maxowi juz zarosło ciemiaczko.zreszta to też spędza mi sen z powiek, jak duze ciemiaczka mają Wasze dzieci ????????
 
a ja właśnie wróciłam z przychodni, mam przyjść z Maxem jutro na 3.20
a i dzwoniłam do mojej szwagierki, jej mała Wiki miała przykircz szyjny, ta moja bratowa to straszna baba jest, mamy raczej słaby kontakt ze sobą, ale to mądra dziewczyna, porozmawiałam sobie z nia i mi wszystko wyjaśniła. Jej mała miała zdjagnozowany przykurcz szyjny w takim samym czasie co mój Max, wszystkie wskazówki które mi podpowiadała nakładały się z Waszymi, tzn. układanie na tym boczku, cały czas prostowanie główki i podkładanie wałeczka pod szyje, to pomaga, ale bez rehabilitacji się nie obejdzie, więc potrzebuje pomocy tu od lekarzy. Powiedziała też że taka rechabilitacja trwa ok 4-6 miesięcy, wzależności jaki jest ten przykurcz, ona mówiła ze sam masażtrwał 2 miesiace, potem już będzie lzej, bo nie będzie tak bolało, bo ostatnia faza ma za zadanie rozluznienia malucha, a ha to będzie go Bolało, nie ma na to rady, samo słowo Ból sprawia że łzy ciekną mi po policzkach, jak patrze na moją kruszynke to głos mi drzy, ale wiem że musze, zobaczymy co powie mi lekarz. A i nie wolno mi podawać tej witaminy D3, bo Maxowi juz zarosło ciemiaczko.zreszta to też spędza mi sen z powiek, jak duze ciemiaczka mają Wasze dzieci ????????

Miki biedny Maxiolek!!! Ale moze dzis jeszcze nie sugeruj sie tym co powiedziala bratowa. Jutro u lekarza dowiesz sie wszystkiego!!! Co do ciemiaczka to napewno mu juz zaroslo? Czytałam ze ciemiaczko zarasta nawet do 18 mc zycia!!! Matek ma jeszcze dosc spore-ze 2 cm .
 
aż szok, że takie sa różne podejscia do witaminy D3...u nas bylo podejrzenie,ze kropelki sie nie wchlaniaja i przeszlam na wit D3 w tabletkach, najpierw 2razy dziennie, teraz juz raz. lekarka tez sie dopatrywala krzywicy, ale jako pierwsze objawy podawała trapezowaty ksztalt głowki, pocenie sie lebka przy jedzeniu i zapadnietą klatke piersiowa. o wykrzywieniu nie wspominala. idź miki koniecznie do lekarza i trzymam kciuki,zeby sie wszystko ułożylo jak trza!

acha i jeszcze rozmiekająca potylica jest objawem wczesnej krzywicy, wiec chyba z tych objawów nic u Was ni ma...

jolek2
zdrówka dla synka!
 
Ostatnia edycja:
dzięki dziewczynki

miki mój Niko też ma malutkie ciemiączko ma 0.5cm i lekarka nie kazała dawać vit D jak jest pogoda


życzę oby z Maxiolkiem było wszystko dobrze
 
reklama
Jolek kochana trzymam kciuki by synkowi szybciutko przeszlo
Miki biedny Maxsiu miejsmy nadzieje ze w jego przypadku obejdzie sie bez tak bolesnych masazy
kurde przestraszylam sie bo Gab tez nie dostaje i nigdy nie dostawal wit D irlandzcki system :angry: niedlugo ide z nim do pediatry to sie wszytskiego dopytam
Trzymajcie sie kochane :tak:
 
Do góry