>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

[nimfii]

no wiem niestety zobaczymy jak to w praniu wyjdzie. Przynajmniej wiecej pieniedzy bedzie i łatwiej zyc

wiadomo ze wiecej pieniedzy to latwiejsze zycie... ale czasem jest i tak ze jak sie malo czasu dla rodziny to wieksze trudnosci z tego wychodza zycze wam jak najlepiej ;-) pisze tak tylko z mojego przykladu (ale my chyba jestesmy mniej odporni na rozłake) bo jak kiedys jeszcze narzeczony moj pracowal na nocki a ja na dniowki i sie w ogole nie widywalismy to pozniej nam tak cisnienie skoczylo ze mega klutnia byla i prawie sie rozstalismy

 

[kasikk]

Czesc dziewczyny. Dawno mnie nie było na forum, ale postanowiłam sobie zrobic małą przerwe od internetu. Stwierdziłam ze za dużo czasu spedzam przy kompie A pozatym moja Zosia zrobiła sie bardzo wymagającą osóbką, ciągle domagającą sie towarzystwa. Zajżałam dzisiaj, bo Zoska ma infekcje gardła jest osłabiona i ciagle tylko śpiChyba zamierza odespac ostatnie 6 miesięcy. A tak pozatym to stęskniłam sie za wami. Przyznam, ze łatwiej byc mamą jak można sie poradzic kolezanek z forum. Od dzis postaram sie znów czesciej zaglądać;-);-)

 

[ana545]

No ja chyba tez musze sie gdzies wyrwac chociazby do kina ale dziewczyny Gab taki wymagajacy jest ze nie wiem czy moja mama mu podola
kurde padam na twarz ciagle trzeba z nim byc zabawiac go nic nie moge zrobic w domu ciagle trzeba sie nim zajmowac a spi jak zajac ma jedna drzemke 2 godz ale ja wtedy spie z nim bo przeciez od 5 zawsze jestem na nogach bo tak krolewicz zaczyna dzien a teraz jeszcze w nocy od 3 dni budzi sie i godzine napierdziela no i wtedy ja tez nie spie

 

[larkaa]

ja tutaj nie rozpisuję się na takie tematy, ale 2 tygodnie temu mieliśmy rocznicę ślubu i koniecznie z mężem chcieliśmy wyjść na obiad do miasta bez młodej
wcześniej dwa razy zostawiliśmy Kalinę z moją mamą na próbę, raz było fajnie, a drugi raz był sajgon, no ale nic....pojechaliśmy
i ledwo zjedliśmy obiad i biegliśmy do domu, bo jak w końcu mojej mamie udało się uśpić młodą, to jak potem wstała to za nic w świecie nie chciała butelki
zawsze COŚ

aha - zapisałam się na kurs prawka - sama jestem w szoku

 

[elwis_m]

aha - zapisałam się na kurs prawka - sama jestem w szoku

super!!! ja musze sie zebrac i to dokonczyc

 

[habcia]

ja juz nawet nie zlicze ile razy wychodzilam na wieczor poza dom srednio raz na 2 tyg. wychodze. A co tydzien, lub czesciej imprezujemy u sasiadow

 

[Postrzalka]

ja juz nawet nie zlicze ile razy wychodzilam na wieczor poza dom srednio raz na 2 tyg. wychodze. A co tydzien, lub czesciej imprezujemy u sasiadow

to tak jak ja yyyy a nie to mi się śniło ;-) niestety
w Krakowie jestem sama więc dzidzi nie ma z kim zostawić, a z mężem też nie bardzo mogę zostawić tak żebym wyszła sama bo przecież jak się usra to odparzeń dosanie bo jej nie przewinie z kupy ojciec albo będzie miała traume po obrz....niu przez tatę. Poza tym to przecież jak płacze to chce jeść a on cycka nie da(to twierdzenie mojego M) tak oto moje wyjście będzie możliwe za hmmm x lat. A nieeeeeeeee przepraszam byłam ostatnio sama wczoraj rano w sklepie po bułki wróciłam to musiałam kupę przewinąć bo M nie słyszał nic poza tym śniadanie przecież sobie robił i jadł. No to sooooorry kochanie nie pomyślałam, przepraszam już się dzieckiem zajmuję i Cię odciążam. wrrr

Jak to jest że dla Nas dziecko jest na pierwszym miejscu i same możemy nie zjeść a facet najpierw koło siebie zrobi a potem pomyśli że się chyba samo dziecko np. nie podniesie jak sie wywaliła i w kołdrę zaplątała

 

[jolek2]

aha - zapisałam się na kurs prawka - sama jestem w szoku

larkaa no to super to się w życiu zawsze przyda

 

[habcia]

Larkaa Gratulacje

Ja juz od paru miesiecy jezdze sama samochodem a prawko robilam 5 lat temu Ale juz sie super czuje za kierownica, jezdze z MAksiem. A niedlugo bedziemy kupowac drugi samochod to juz wogole bede niezalezna juz nie moge sie doczekac.

wychodze tylko sama, bo nie chcemy tesciowej Maksia podrzucac. Radzimy sobie sami. W ta sobote mąz idzie na kawalerski, za tydzien ja na panienski razem wychodzimy do sasiadow

 

[Postrzalka]

mój M ostatnio wymyślił sobie że może bym zrobiła prawo jazdy, ale ja jakoś nie widzę teraz możliwości no i nadal się boję. Dlatego do tej pory nie zrobiłam bo mam strach jakiś taki