maltanka
Fanka BB :)
elunia czytałam ten artykuł.
mi też ta metoda się nie podoba. nie wiem czy pamiętacie jak pisałam, że uczę Huberta zasypiania samemu w łóżeczku. u nas było tak, że położyłam go w łóżeczku, a on poleżał, potrzymałam go za rękę, pogłaskałam po główce i zasnął sobie, bez krzyku, czy płaczu. jak by zaczął mi płakać pewnie wzięłabym na ręce i tyle by było z mojej nauki. nie umiałabym zostawić płaczącego dziecka
Agniesia współczuję sąsiadów. ja mam nad sobą nowych jakichś, ostatnio o 24.00 włączyli mi muzykę, a też w pionie się niosło, ale jak się to będzie powtarzać to nie popuszczę. czasami mam wrażenie, że te bloki są z papieru.
Ana to ciężki dzień dzisiaj miałaś. Jutro będzie lepiej.;-)
Martussa a Ty kochana się nie przejmuj. Ja też chciałam odstawić małego od piersi, raczej ograniczyć mu. do 7 miesiąca nic innego mi nie ruszył, jak dawałam mu próbować odwracał się, pluł. tylko cyc był, w dzień w nocy, na śniadanie, obiad kolację itd. Poddałam się. później nawet nie próbowałam. skończył 6 miesięcy i zaczął mi ładnie jeść. później już nawet cyca nie chciał nawet rano i wieczorem. po prostu przyszedł jego czas i sam sobie odstawił.
a się rozpisałam.
coś miałam jeszcze skrobnąć i zapomniałam
Hubert już śpi, a u nas dzisiaj przymrozek. wyszłam z psem na spacer, aby wystawił nosa, zrobił to co miał zrobić i dyla do domu.
idę się jeszcze wykąpać i też zmykam spać
miłego weeckendu życzę
mamuśki
mi też ta metoda się nie podoba. nie wiem czy pamiętacie jak pisałam, że uczę Huberta zasypiania samemu w łóżeczku. u nas było tak, że położyłam go w łóżeczku, a on poleżał, potrzymałam go za rękę, pogłaskałam po główce i zasnął sobie, bez krzyku, czy płaczu. jak by zaczął mi płakać pewnie wzięłabym na ręce i tyle by było z mojej nauki. nie umiałabym zostawić płaczącego dziecka

Agniesia współczuję sąsiadów. ja mam nad sobą nowych jakichś, ostatnio o 24.00 włączyli mi muzykę, a też w pionie się niosło, ale jak się to będzie powtarzać to nie popuszczę. czasami mam wrażenie, że te bloki są z papieru.
Ana to ciężki dzień dzisiaj miałaś. Jutro będzie lepiej.;-)
Martussa a Ty kochana się nie przejmuj. Ja też chciałam odstawić małego od piersi, raczej ograniczyć mu. do 7 miesiąca nic innego mi nie ruszył, jak dawałam mu próbować odwracał się, pluł. tylko cyc był, w dzień w nocy, na śniadanie, obiad kolację itd. Poddałam się. później nawet nie próbowałam. skończył 6 miesięcy i zaczął mi ładnie jeść. później już nawet cyca nie chciał nawet rano i wieczorem. po prostu przyszedł jego czas i sam sobie odstawił.
a się rozpisałam.
coś miałam jeszcze skrobnąć i zapomniałam

Hubert już śpi, a u nas dzisiaj przymrozek. wyszłam z psem na spacer, aby wystawił nosa, zrobił to co miał zrobić i dyla do domu.
idę się jeszcze wykąpać i też zmykam spać
miłego weeckendu życzę
