reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

no i po swiętach:happy2: Jak ten czas leci >Zosia miała ubaw jak rozpakowywała prezenty :-D :tak: Cały papier darła i wstążki jej sie podobały:-D:-D bębenkiem i książeczką zainteresowała się dopiero wczoraj z choinki parę bombek zerwała:-)

My tylko pierwszy dzień świat byliśmy u rodzinki wczoraj i dzisiaj w domku Spokojnie odpoczywaliśmy

megusek przykro mi z powodu twego dziadka:-( Mój dziadek zmarł parę lat temu 20 grudnia :-(
 
reklama
Witam wszystkie kochane Mamusie i ich pociechy!!!!
Przepraszam że ostatnio nie mialam za duzo czasu:((( Mateusz absorbuje, zbliża sie sesja, rozkręcam firmę....:( Wchodzilam tu tylko poczytać bo na pisanie nie mialam czasu. U nas wszystko dobrze, Matek rośnie, ma 6 zębów i juz staje bez trzymanki:)
Kochane chcialam Was prosić o oddawanie (najlepiej codziennie) głosu na pokoik Mateuszka:)
http://www.akademiatroskliwejmamy.pl/konkurs/pokoj/10027
ciekawe czy któraś z Was tez bierze udział w tym konkursie???? :)
Aaaaa i najważniejsze!!!!!! Spóźnione ale szczere zyczenia Wesołych Świąt !!!!!!!!!!!!!!!
 
kraf czuje sie dosc dobrze po swietach i chyba nie przytylam ale codziennie jadlam tylko obiad i owoce :-D nie mialam ochoty na ciasta ani na dokladki z obiadu ;-)

lajfik napisz jak tam zakupy powyprzedarzowe :tak: nam rodzina z Angli narzekala na te wyprzedarze, bo jak chcieli pojsc do Next to kolejka na polu stala :shocked2: w Polsce malo kiedy sa takie wyprzedarze ;-)

Ciesze sie ze Swieta sie juz skonczyly bo dla mnie byly prawdziwym koszmarem :-( a wymarzylam sobie magiczne pierwsze swieta rodzinne...
Jednak przy trzydniowce nie bylo to mozliwe :no: W Wigilie maly juz nie goraczkowal wiec pojechalismy do tesciow a potem do moich dziadkow. Maciek marudzil i ciagle chcial byc przy mnie tylko, bo pozostale osoby byly dla niego obce. Ponadto w nocy urzadzil mi maraton placzu, tak wiec w pierwszy dzienSwiat bylam nieprzytomna i prawie nie wiedzialam jak sie nazywam. Na dodatek maz mi podniosl cisnienie swoim glupim pomyslem (dluga historia) Wiec te dwa dni mialam koszmarne. W sobotei niedziele bylismy u tesciow i dwa dni u nich to jednak za duze obciazenie dla brzuszka i watroby :tak: Dlatego zjadalm tylko obiad w te dni botesciowa serwuje takie obiady ze godzine sie to je a pozniej az zadyszla łapie :-)


Teraz przygotowuje sie do Sylwestra. Jakie macie plany? Zostajecie z dzieciakami w domuczy wychodzicie gdzies? :-)

W tym roku jeszcze spedzany Sylwka u znajomych a Maciek zostanie z babcia, ale pewnie niebawem takie wyjscia nie beda mozliwe, bo przeciez maluszek tez bedzie chcial cos poswietowac z rodziacami :tak:
Ja ide do znajomych ktorzy niestety zbyt czesto nas wykorzystuja :wściekła/y: Tym razem kolezanka poprosila bym na Sylwestra zrobila ciastka, ciasto, kurczaczki a'la KFC i kupila wedline, 2 chleby, sok i alkohol :no: jak moj maz zobaczyl ta liste to sie wkurzyl i juz chcial do kolezanki dzwonic mowic ze przesadzila z tym, jednak przemilczelismy to, a i tak nie przygotuje wszytskiego, bo nie mam na to czasu, ani pieniedzy :-p Zreszta my itak pierwsi wyjdziemy z tej imprezy
 
nimfii, rzeczywiscie mialas przeboje w świeta. mam nadzieje, ze na sylwka sobie odbijesz :-) wymagającą masz tą kolezanke ;-)

mnie w te świeta rozwaliła pogoda - jechalismy do rodziców w zaspach i zamiast dojechac w 6h, meczylismy sie prawie 8h, a na dworze -16stopni. przez cale świeta padało, ze nawet na spacer nie dało rady wyjsc, a dzisiaj jak wstałam do pracy to biało za oknem :wściekła/y: wiec poza tym, ze moi rodzice mieli frajde z młodym, to jakos tych świat nie czułam. a na wage to sie boje wchodzić :-D

a u nas w sylwestra wszystkie opiekunki mają swoje imprezy :-) wiec moze do siostry pojdziemy w trójke jak zrobi jakas imprezke, albo w domu zostaniemy z winkiem i jakims fajnym filmem :-)

a co do wyprzedazy, to cały czas mam przed oczami tłumy ludzi w sklepach przed świetami i jakos nie mam ochoty znowu w tych tłumach sie męczyc. zreszta musze zrobic drzwi w samochodzie, które przed swietami przytarłam :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: i to mi pewnie pożre sporo kasy za którą byłyby ładne zakupy :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Kochane chcialam Was prosić o oddawanie (najlepiej codziennie) głosu na pokoik Mateuszka:)
akademiatroskliwejmamy.pl - Konkurs
ciekawe czy któraś z Was tez bierze udział w tym konkursie???? :)

Moniś oddałam głos:tak:


Witajcie!

nimfii no to rzeczywiście nie miałaś ciekawie. omęczyliście się i Ty i mały.
koleżanka rzeczywiście przesadziła z listą:tak:

labudka a gdzie Ty znalazłaś -16 stopni w święta:shocked2: u nas było na plusie i do tego deszcz:dry:

co do świat to w sumie dobrze, że się już skończyły. ja też wymarzyłam sobie super rodzinne pierwsze święta, a wyszło jak zwykle bywa. (czyt. u teściów). w niedzielę dopiero dotarliśmy do domu i gdyby nie brat M, który z nami wracał pewnie przyjechalibyśmy już w sobotę. do tego wczoraj miałam pierwsze zwarcie z teściową (ech długa historia).

na wyprzedaże też bardzo mi się nie chce iść, szczególnie jak wyobrażę sobie te tłumy i ludzi wyrywające sobie z rąk rzeczy.

mam nadzieję, że w Sylwestra sobie trochę odbije te święta. idziemy do znajomych. ja zrobię coś do jedzenia (tylko co?) trochę oni i jakoś będzie. Hubert idzie z nami. mamy łóżko turystyczne, a znajomi spore mieszkanie (3 pokoje), więc będzie mógł spać bez problemu.
 
maltanka na podkarpaciu :-D w same świeta był oczywiscie deszcz i temp na plusie, ale wzielam kilka dni urlopu i pojechalismy wczesniej. musialam sie przesiasc z wózka na sanki, bo nasza podróżna spacerowka nie dała rady na śniegu...ale było przynajmniej ślicznie i biało :-)
 
i my witamy się po świętach:-) teraz trzeba trochę odpocząć, bo święta u teściów są jak dla mnie żadnym odpoczynkiem;-)
my wigilię spędziliśmy w domku, a że mieszkamy z moimi rodzicami to nie byliśmy sami. a w pierwszy dzień świąt pojechaliśmy do teściów i wróciliśmy dopiero wczoraj na wieczór. teściowie, 2 młodsze siostry męża, starsza siostra męża z mężem i czterolatkiem, nasza trójka, siostra teściowej z mężem i córką, i jeszcze dwie babcie:sorry2: jak dla mnie za dużo wszyskich, bo młody się strasznie męczył, bo oczywiście każdy od siebie zaczepia, dziecko nie ma czasu zjeść spokojnie a co dopiero spać. najbardziej to szwagierka mi zawsze ciśnienie podnosi, jak zwracamy komuś uwagę, żeby nie krzyczał "bo dziecko powinno umieć spać w każdych warunkach" ciekawe jak jej by się spało w obcym miejscu i jak by jej ktoś co chwilę nad głową krzyczał:dry::dry: całe szczęście, że akurat w tej sprawie mąż stoi za mną:happy2:

ale akurat na sylwestra idziemy do nich, mieszkają na drugim końcu naszej wioski więc będziemy mieli blisko żeby wrócić w razie potrzeby. Matik zostaje z moją mamą:-)
 
Maltanka- dziękuję bardzo!:)
U nas Święta rodzinnie, Wigilia i polowa 1-go dnia u moich rodziców a reszta u rodziców M. Zatrzymali nas u siebie do wczoraj i naprawde sie ucieszylam jak wrócilismy do siebie. Mateusz przechodzi dzis samego siebie:(( Przyzwyczail sie przez te pare dni ze wszyscy sie nim zajmują i noszą na rekach i dzis mam z nim sajgon. Wciaż placze i domaga sie zebym go brala:(( nauczyl sie plakac tak jakby go ze skóry obdzierali i naprawde nie mam juz nerwów:(((((((((((
Co do wyprzedazy tio musze powiedziec ze teraz swietnie sie chodzi po sklepach bo ludzi malo a ceny sa swietne. Wczoraj wydalam 450 zł a przed obnizkami wydalabym 800....:)
Sylwestra spedzamy we Wroclawiu u znajomych a mój terrorysta zostanie z moimi rodzicami.
 
My na sylwka jedziemy do znajomych z Zosią. Mają duży dom więc zabierzemy łóżeczko turystyczne i położymy Zosię spać w innym pokoju:tak:Cieszę się że będzie blisko nas, obecnie nie wyobrażam sobie jej reakcji gdyby się obudził w nocy a tu jakaś babcia albo inna kobieta, nawet tata jej w nocy nieodpowiada.
Ja czekam na m i lecę na zakupy, dostałam bon do h&m na 200 stówy pod choinkę więc kupię Zosi jakąś kreację sylwestrową.
 
reklama
No to dziewczyny życzę udanego sylwestra i przyjemnych zakupów :)

ja dziś łaziłam 4 godziny po sklepach, wyprzedaże owszem są, ale nic mi się nie podobało (nic nie kupiłam), a ludzi miliony po prostu. Huh.
 
Do góry