reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

elunia:-:)-( przykro mi i współczuję:-(

Habciu no ja tak właśnie myślę, że to ta hipotrofia. tylko co, nie da się tego wcześniej na usg wykryć? chyba któreś lutowe dzieciątko też się urodziło z hipotrofią, niestety nie pamiętam które.

martussa ja już teraz tylko 18 obchodzę;-);-):-):-)
 
reklama
Elunia bardzo mi przykro,to chyba najwieksza tragedia dla matki,
[*]dla aniolka:-(

Anius sto lat dla ciebie!!!spelnienia marzen

Ja rowniez jak wiekszosc z was myslalam juz o roczku malego,jednak na przyjeciu nie bedzie nikogo z naszej rodziny:-(zaprosimy wiec chrzestnych,ktorzy mieszkaja niedaleko nas i moze kilku znajmych
 
elunia to straszne. Ja sama nie wiem czy bym przeżyła usłyszawszy taką wiadomość chwilę przed porodem. I jeszcze rodzić naturanie, wiedząc że nigdy nie przytulisz tego małego ciałka, że nigdy nie będzie ssało twojej piersi, że nigdy nie będziesz patrzyła jak ono śpi... Przypomniała mi się moja koleżanka, tylko że oni kilka miesięcy przed porodem wiedzieli o chorobie małego i przez miesiąc po porodzie żyli nadzieją, że się uda...
Zastanawia mnie tylko jak to się stało, czemu wcześniej nie zrobili tej cesarki? Czemu rano mały żył i przygotowywali się do operacji, a za chwilę nie żyje? Masakra...
 
Elunia bardzo i przykro
[*]:-(


Anius wszystkiego najlepszego

U nas imprezka na roczek będzie w niedziele 14 lutego O 10 mamy msze w kościele potem w domku obiad i kawka ciasto Na 16-18 osób tak jak chrzciny W sumie najbliższa rodzinka:-) Obiad już zamówiłam tylko muszę sie zastanowić jakie mięsko zamówić Ciasto sama bede piekła
 
agniesia to było w nowym szpitalu, wczoraj przyjęli ją i miała na 4 cm rozwarcie przeczekali noc nie było skurczy rano robili usg wyszło że ciąża wygląda na 40 tydz. a zaczynał się 36, ona miała pępowinę 2 naczyniową więc ze względu na tę pępowinę powiedzieli że będzie cesarka o 13, przed 13 zrobili jeszcze raz usg i nie było już tętna, teraz to każą jej się uspokoić i nawet oksytocyny jej bnie podali tylko każą czekać na skurcze, to jakaś masakra.Rojek jej prowadził ciążę... ja jej radziłam żeby jej facet poszedl z kopertą żeby jej cesarkę zrobili bno ona drobniutka dziewczyna niewysoka a dziecko duże jeszcze ma się męczyc przy porodzie....
 
reklama
agniesia to było w nowym szpitalu, wczoraj przyjęli ją i miała na 4 cm rozwarcie przeczekali noc nie było skurczy rano robili usg wyszło że ciąża wygląda na 40 tydz. a zaczynał się 36, ona miała pępowinę 2 naczyniową więc ze względu na tę pępowinę powiedzieli że będzie cesarka o 13, przed 13 zrobili jeszcze raz usg i nie było już tętna, teraz to każą jej się uspokoić i nawet oksytocyny jej bnie podali tylko każą czekać na skurcze, to jakaś masakra.Rojek jej prowadził ciążę... ja jej radziłam żeby jej facet poszedl z kopertą żeby jej cesarkę zrobili bno ona drobniutka dziewczyna niewysoka a dziecko duże jeszcze ma się męczyc przy porodzie....

Masakra jakaś :no::no::no::no:
 
Do góry