reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Pogaduchy czerwcówek

reklama
Hej

Czytając o waszych kulinarnych mixach prawie zwymiotowałam:-D
A w ogóle to jak wasze humory , nastroje? Bo ja mam okropną burzę hormonalną i dzisiaj mam strasznie ciężki dzień...
 
W piekarni są całkiem smaczne :p do tego 30 deko kapusty kiszonej i jest miód. Pulpeta z lodami nie próbowałam wszystko przedemna Hehehhe nazarlam się jak Swinia nic nie się nie chce a musze mężowi zupę ugotować heh
 
Ale macie już mixy smaków :) Mnie jeszcze nie łapią, w pierwszej ciąży też jakoś nie miałam specjalnych zachcianek.

Marzycielka - co do burzy hormonów to wczoraj w przeciągu 5 minut wkurzyłam się na męża, nakrzyczałam na niego, poryczałam się a potem mi od razu przeszło :) Mąż się trochę przestraszył mojego ataku szału i od razu przeprosił, a nie jest z tych co często przepraszają :-D
 
ale macie smaki
ja wczoraj miałam ochotę na placki lolci86, ale mnie zaprosiła i się zasyciłam wirtualnie;-)

w obu ciążach odrzuciło mnie od słodyczy i niestety mdłości po słodkim zostały już mi na zawsze, pasek czekolady muszę zapić kubkiem gorącej i gorzkiej herbaty bo inaczej zwrot, a czekolada najlepiej gorzka, od mlecznej na sam widok mi słabo,
w drugiej ciąży za to chciało mi się mięcha i jeszcze raz mięcha, normalnie mogłam zacząć dzień od kawki i kotleta - a co najciekawsze synek jest mega mięsożerny, pierwszy praktycznie mięsa prawie nie jada podobnie jak ja
obecnie od mięsa trzymam się z dala brrrr
papryki i ogórki świeże za mną chodzą mniaaaaam
 
reklama
Do góry