Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

[Klemensa]

Weź sie zamień bo ja mam już dość ciąży a ona się dopiero zaczela nie mogłoby się zapłodnić i max tydzień urodzić?

A Ty myślisz że ja już nie pamiętam jak miałam odruchy wymiotne i nie jadłam nic poza kawałkiem chleba z serem i tylko sok pomarańczowy mi wchodził? zasypiałam na stojąco, non stop było mi niedobrze i już sama nie wiedziałam co ze sobą zrobić a teraz na zmianę albo mnie mdli albo mam zgagę

 

[Hermeneg]

A ja bym się chętnie zamieniła z Wami na te wszystkie niedogodności żeby tylko w końcu w ciąży być
Kobiecie to jednak ciężko dogodzić

 

[Kaalaa]

Dokladnie, ktora odda?

 

[Klemensa]

A ja bym się chętnie zamieniła z Wami na te wszystkie niedogodności żeby tylko w końcu w ciąży być
Kobiecie to jednak ciężko dogodzić

Każdy etap ma swoje powody do narzekania

 

[loumarie]

Tu jeszcze możemy legalnie postękać, ja nie lubię jak ktoś mnie pyta o samopoczucie w pracy bo co mam powiedzieć... że łapią mnie bóle jakby mnie piorun w szanowną dupę pierdylnął, haha

 

[Kaalaa]

Jak raz tak odpowiesz to moze przestana pytac opowiadalabym wtedy ze szczegolami!

 

[Hermeneg]

Każdy etap ma swoje powody do narzekania

Liczę, że jak u mnie się wreszcie skończy etap staraczkowy to tych powodów do narzekania mieć nie będę no ale najpierw muszę w ciążę zajść żeby się przekonać
Aczkolwiek pierwsza ciąża była dla mnie bardzo łaskawa

 

[Lunaa09]

A Ty myślisz że ja już nie pamiętam jak miałam odruchy wymiotne i nie jadłam nic poza kawałkiem chleba z serem i tylko sok pomarańczowy mi wchodził? zasypiałam na stojąco, non stop było mi niedobrze i już sama nie wiedziałam co ze sobą zrobić a teraz na zmianę albo mnie mdli albo mam zgagę

Jezu dalej Cie mdli? Jak ja pomyślę, że to by mogło trwać ileś miesięcy to strzał w głowę..

 

[Lunaa09]

A ja bym się chętnie zamieniła z Wami na te wszystkie niedogodności żeby tylko w końcu w ciąży być
Kobiecie to jednak ciężko dogodzić

Jak się już jest, ma się codziennie mdlosci i sytuacje gdzie Ci się robi czarno przed oczami i masz wrażenie, że padniesz jak długa wśród ludzi na środku miasta, to nawet się nie da do końca cieszyć...każdy dzień to walka o przetrwanie...

 

[loumarie]

Jak raz tak odpowiesz to moze przestana pytac opowiadalabym wtedy ze szczegolami!

Ja się domyślam, że to z kurtuazji ale zawsze odnoszę wrażenie, że serio czekają na to co powiem